Denko#kwiecień oraz przegląd nowości

19:30:00 Szafa Zapachów 11 Comments

Hej kochani!
Skoro maj już nadszedł, to znak że czas rozliczyć się z kwietniowymi zużyciami, a także pokazać Wam nowości kosmetyczne, które udało mi się zgromadzić w tym miesiącu Zapraszam!


1. Żel pod prysznic wiśnia&lukrecja, Isana - żel miał bardzo przyjemny, słodki zapach. Ładnie się pienił i nie wysuszał skóry

2. Żel pod prysznic arbuz, Balea - ta wersja zapachowa średnio przypadła mi do gustu :/ Niemniej jednak żel dobrze się pienił i ładnie mył

3. Żel pod prysznic malina&mięta pieprzowa, Yves Rocher - świetnie się u mnie sprawdził, głównie za sprawą swojego świeżego zapachu :) Recenzja KLIK



4. Mleczko do ciała malina&mięta pieprzowa, Yves Rocher - mleczko świetnie nawilżało i ślicznie pachniało. Recenzja KLIK

5. Balsam do ciała migdały i konwalia, Avon - balsam miał prześliczny, słodki zapach, szybko się wchłaniał i dawał przyjemne uczucie ukojenia.

6. Regenerujący balsam do ciała, Evree - świetny kosmetyk! Bardzo delikatnie pachniał, szybko się wchłaniał i super nawilżał. Recenzja KLIK


7. Truskawkowy peeling do ciała, Biolove - peeling świetnie masował skórę, ujędrniał ją i jak nawilżał! Recenzja KLIK

8. Cukrowy peeling cytryna&werbena, Wytwórnia Mydła - bardzo fajnie używało mi się tego peelingu <3 Jego zapach niesamowicie działał na zmysły, a drobinki cukru cudownie masowały ciało, pozostawiając je świetnie ujędrnione. Recenzja KLIK

9. Dezodorant, Dove - ta wersja zapachowa średnio przypadła mi do gustu :/ Samo działanie oceniam na plus - dezodorant zapewniał dobrą ochronę

10. Pianka do golenia czarna jagoda, Isana - uwielbiam ten kosmetyk <3 Przepięknie, słodko pachnie, jest bardzo wydajna, niesamowicie tania i świetna w działaniu


11. Płyn dwufazowy do demakijażu, Delia - płyn sprawdzał się świetnie do demakijażu oczu, nie podrażniał i był całkiem wydajny. Recenzja KLIK

12. Delikatny peeling do twarzy morela&mango, Organic Shop - jego zapach był bardzo trudno wyczuwalny - dopiero po chwili masowania nim buzi coś tam poczułam. Działanie było całkiem w porządku, peeling nie podrażniał, za t ładnie wygładzał buzię

13. Krem na noc redukujący niedoskonałości, Iwostin - krem sprawdził się u mnie średnio :/ Praktycznie nie zauważyłam żadnego jego działania, więcej tutaj: KLIK

14. Aloesowa pasta do zębów, Equilibra - to produkt, który bardzo fajnie się u mnie sprawdził. Pasta delikatnie wybielała zęby, miała przyjemny, miętowy aromat. Niedługo pojawi się jej recenzja :)


15. Perfumy Elite, Luxure - zapach perfum był przepiękny! Wytrawny, kwiatowy, niezbyt słodki <3 Do tego jego trwałość była niesamowita. Recenzja KLIK 

16. Woda perfumowana Little Lace Dress, Avon - zapach idealny na chłodne dni: ciepły, otulający i do tego całkiem mocny i trwały. Recenzja KLIK



17. Mydło w płynie mango&pomarańcza, Isana - mydełko ślicznie pachniało, ładnie się pieniło i nie wysuszało skóry

18. Mydło w płynie wanilia&kwiaty tabaki, Isana - zapach mydła był śliczny, dobrze się pieniło i ładnie myło


19. Cleaner - kupiłam go w jakimś sklepiku z rzeczami do hybryd. Bardzo fajnie się u mnie sprawdził, skutecznie odtłuszczał płytkę paznokcia, a o to tu głównie chodzi :)

20. Podkład Fit Me! nr 105 , Maybelline - ten numer był dla mnie troszkę za ciemny:/ Efekt matu był całkiem fajny, jednak podkład szybko ścierał się z buzi


21. Maseczka peel-off zielona herbata, Bielenda - zapach maseczki kompletnie nie przypominał zielonej herbaty, jednak po jej użyciu moja buzia była niesamowicie wygładzona i oczyszczona

22. Głęboko oczyszczająca maseczka peel-off, Bielenda - maseczka miała całkiem przyjemny zapach, jednak działanie było średnie. Jedyne co zauważyłam to lekkie wygładzenie buzi :/


- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

A teraz czas na przegląd nowości kosmetycznych!
 
Na początku miesiąca przyszła do mnie przesyłka pełna perfum od Luxure Parfumes, a w środku znalazłam aż 4 flakoniki:

* J'amila Funny
* Vestito Brillar Cristal
* Vestito Dynamic Beat
* Cool Glam


Skorzystałam z ulotki Yves Rocher i za dowolny zakup, którym był kawowy żel pod prysznic otrzymałam szampon odbudowujący gratis :D


Szaleństwo Rossmannowe <3
* bibułki matujące Wibo
* żel do usuwania skórek Sally Hansen
* eyeliner Eveline
* puder L'oreal
* bezbarwny puder fiksujący Wibo
* holograficzny rozświetlacz o brązowej poświacie Wibo
* holograficzny rozświetlacz o różowej poświacie Wibo
* korektor Fit Me nr 05
* paletka cieni Lovely
* zestaw matowa pomadka+konturówka Eveline nr 2


I jeszcze kilka rzeczy z Rossmanna:
* peeling do twarzy drzewo herbaciane, Originals
* nawilżający krem do rąk, Tołpa
* pianka do golenia Isana
* dezodorant Nivea
* plastry z woskiem Veet


W Avonie w katalogu 6 kupiłam:
* wodę różaną - jest świetna!
* migdałowy krem do rąk
* balsam do ciała + żel pod prysznic jagoda&orchidea
* płyn micelarny


Od firmy Farmapol dostałam dwa cudne kremy do rąk o zapachach: liczi oraz smoczy owoc, a do tego dodana była biała herbata w formie kwiatu rozwijającego się w wodzie <3


Na koniec jeszcze moja paczka z wymiany z Dominiką z portalu DressCloud <3 W paczce znalazłam:
* maseczkę peel-off Isana
* maseczkę dynia Marion
* maseczkę marchewka Marion
* balsam do ust tropical Carmex
* perełki do kąpieli Isana
* krem do rak Flaming Star Isana
* pomarańczową świeca Aril
* napój czekoladowy
* truskawkowo malinowy żel pod prysznic Fruity Shower


Wpadło Wam coś w oko?

11 komentarzy:

  1. Duże denko, ale też sporo fajnych nowości :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Spore te Twoje denko :) Zresztą nowości też dużo się pojawiło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Spore denko i bardzo fajne nowości.

    OdpowiedzUsuń
  4. Muszę poszukać tej pianki jagodowej! to coś dla mnie! chciałam kupić tę szminkę eveline, ale gdzie pójdę, to nie ma kolorów dla mnie tylko same takie, w których wyglądałabym tragicznie:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pianka jagodowa praktycznie cały czas jest w świetnej cenie - ok 4zł, więc gorąco polecam! A Eveline też było trudno mi dostać ale w końcu trafiłam na swój kolorek :D

      Usuń