Zestaw Hyaluronowy Krem do twarzy i krem pod oczy, Eveline

20:36:00 Szafa Zapachów 4 Comments

Witajcie!
Dziś chciałam wam przedstawić zestaw kosmetyków do twarzy, które z ogromnym zaangażowaniem testowała moja mama. Są to: ujędrniający krem-wypełniacz zmarszczek 40+ oraz krem przeciwzmarszczkowy pod oczy od Eveline.


Od producenta:

Krem do twarzy
UJĘDRNIAJĄCY KREM-WYPEŁNIACZ ZMARSZCZEK 40+ wypełnia ubytki budulcowe w strukturze skóry oraz przywraca właściwe napięcie i widocznie modeluje owal twarzy. Innowacyjna formuła spłyca zmarszczki i kurze łapki oraz sprawia, że cera odzyskuje promienność i widocznie młodszy wygląd.

Krem pod oczy
SKONCENTROWANY KREM PRZECIWZMARSZCZKOWY zapewnia spektakularny efekt wygładzenia zmarszczek i linii mimicznych. Formuła bogata w mikronizowany kwas hialuronowy tworzy na skórze ujędrniającą mikrosiateczkę zwiększającą sprężystość i napięcie skóry. Wykazuje silne działanie redukujące nawet głębokie zmarszczki, silnie liftinguje oraz długotrwale nawilża delikatną skórę wokół oczu. Błyskawicznie po aplikacji zwalcza oznaki zmęczenia, redukuje obrzęki i cienie pod oczami oraz przywraca spojrzeniu młodzieńczy blask.


Skład:

 Krem do twarzy



 Krem pod oczy


Moja opinia:

Krem do twarzy

Krem znajduje się w 50ml, szklanym słoiczku. Jest on przeznaczony do używania na dzień i na noc dla osób powyżej 40 roku życia. Ma bardzo lekką konsystencję, dzięki czemu łatwo rozprowadza się po twarzy.Wymaga jednak paru chwil by całkowicie się wchłonąć, dlatego bardziej nadaje się na używanie na noc. Ma delikatny, całkiem przyjemny dla nosa zapach. Co do działania to nie zauważyłam żeby z twarzy zniknęły jakiekolwiek zmarszczki ale krem na pewno nieźle nawilżył twarz i delikatnie ją wygładził. 

Krem pod oczy

Krem znajduje się w 15ml tubce. Jest bardzo wydajny, ponieważ wystarczy odrobina by pokryć skórę pod oczami. Szybko się wchłania i ma lekką konsystencję. Krem znacznie zmniejszył cienie i obrzęki pod oczami. Moja mama bardzo się z nim polubiła :)





Dostępność:
Krem pod oczy KLIK 18,99zł/15ml

Krem do twarzy KLIK 19,99zł/50ml

4 komentarze:

Nude i błękit - kolory idealne, Eveline

23:22:00 Szafa Zapachów 6 Comments

Hej skarby !
Uwielbiam mieć pomalowane paznokcie. Bez nich nie ruszam się z domu! Zazwyczaj wolę coś mocniejszego, lecz są dni kiedy i delikatne kolory do mnie przemawiają. Dziś pokażę Wam właśnie troszkę lżejsze kolory, które otrzymałam od Eveline z serii miniMAX.




W moje ręce wpadły dwa kolory: 048 - piękny kolor nude oraz 915 - niesamowity błękit. Lakiery posiadają świetny, szeroki pędzelek który bardzo ułatwia aplikację. W wypadku koloru nude wystarczy jedna warstwa lecz błękit wymaga dwóch. Lakiery są bardzo trwałe, wytrzymują kilka dni na paznokciach. Dodatkowo lakier bardzo szybko wysycha, dlatego czasem pozwalam sobie na poranne malowanie, bez obaw że paznokcie nie zdążą wyschnąć.
Kolorki nadają się na każdą okazję!

Dostępność: KLIK 5ml/5,99zł


6 komentarze:

Tusz do rzęs - spektakularna objętość, Eveline

23:04:00 Szafa Zapachów 9 Comments

Witajcie!
Jak do tej pory jeszcze nie znalazłam swojego ulubionego tuszu do rzęs. Wciąż szukam tego jedynego. 
Dziś będzie o tuszu do rzęs od Eveline, który ani mnie nie zniechęcił do siebie ani nie zachwycił. Wzbudza we mnie neutralne uczucia. Po więcej zapraszam dalej!


Od producenta:

Spektakularna objętość dzięki formule tuszu, który precyzyjnie otula każdą rzęsę warstwą lśniącej czerni.
Receptura została wzbogacona o naturalne woski, które są odporne na działanie wysokich temperatur, przedłużają trwałość makijażu i przeciwdziałają kruszeniu się tuszu. Zjawiskowe spojrzenie przez długie godziny – gwarantowane!

Składniki nawilżające (olejek Jojoba, witaminy A, F i E) odżywiają i kondycjonują rzęsy, dzięki czemu  spojrzenie godne hollywoodzkiej gwiazdy jest na wyciągnięcie ręki.

Zawarty w składzie D-Panthenol regeneruje strukturę włosa, dzięki czemu rzęsy stają się wyraźnie pogrubione i zagęszczone.

Mineralne pigmenty i naturalny Wosk Carnauba wzmacniają rzęsy i stymulują je do wzrostu.

Innowacyjna silikonowa szczoteczka FLEXY BRUSHTM gwarantuje spektakularne pogrubienie rzęs do 200%




Moja opinia:

Tusz znajduje się w 10ml, czarno-złotym opakowaniu. Muszę przyznać, że jest ono bardzo eleganckie i gustowne. Mascara ma za zadanie nadać dużej objętości rzęsom. I rzeczywiście tak jest! Po jej użyciu oczy zyskują niesamowitą głębię i szyk. Co więcej tusz fajnie wydłuża rzęsy i nadaje im mocny, czarny kolor. Bardzo mnie cieszy, że po całym dniu noszenia go na oczach nie obsypuje się ani się nie kruszy. Szczoteczka ma bardzo ciekawy kształt, dzięki czemu równomiernie rozprowadza tusz po rzęsach co gwarantuje brak jakichkolwiek grudek. 


Serdecznie polecam wam wypróbowanie tego tuszu, ponieważ pozostawia on całkiem fajny efekt na oczach :)

Dostępność: KLIK 10ml/18,59zł

9 komentarze:

Lip laquer - długotrwała pomadka do ust, Eveline

19:11:00 Szafa Zapachów 14 Comments

Witajcie!
Już po świętach, więc można się troszkę zrelaksować, odpocząć, nadrobić filmowe zaległości :) Ale też jest czas by coś dla Was popisać :D Dziś chciałam Wam przedstawić moje ostatnio dwie ukochane pomadki do ust od Eveline. Jedna jest podarunkiem z mikołajkowego spotkania blogerek, a druga owocem współpracy z firmą Eveline. Całe szczęście dostałam dwa inne kolory :)


Eksplozja koloru!

Błyszczące usta przez 6 godzin w jednym  z sześciu supermodnych kolorów, bez konieczności poprawek!

Innowacyjna formuła produktu sprawia, że usta pozostają nawilżone i gładkie przez cały dzień.

Ultralekka, nieklejąca się konsystencja nada ustom koloru i intensywnego blasku, zaś wysokiej jakości aplikator gwarantuje precyzyjne rozprowadzanie kosmetyku.






Pomadka do ust nr 403 ma przepiękny, soczysty i jakże czerwony kolor. Nadaje ustom niesamowitej elegancji i szyku. Trzyma się na ustach bardzo długo, przy czym ich nie wysusza! Usta są wciąż nawilżone i gładkie. Dodatkowo jestem bardzo zadowolona z aplikatora tej pomadki. Dzięki niej wszystko ładnie się rozprowadza na ustach, choć czasem miałam problemy z wyjściem poza kontur ust. Lakier najzwyczajniej rozlewał się poza usta. Dlatego trzeba troszkę się namachać przed lusterkiem żeby wyglądać idealnie. :) A zapach? Jest cudowny! Uwielbiam takie słodkie, owocowe aromaty w kosmetykach do ust. Tutaj wyczuwam coś podobnego do zapachu brzoskwini :)





Pomadka do ust o numerze 401 ma odcień nieco spokojniejszy od jej poprzedniczki. Kolor jest brązowy, który świetnie dopełnia delikatny, codzienny makijaż. Jest to zdecydowanie mój ulubieniec <3 Zapach jest równie przyjemny i owocowy jak w przypadku czerwonej koleżanki. Z trwałością jest równie podobnie. Jeśli chodzi o konsystencję to jest podobna jak w przypadku czerwonego koloru, choć brązowy tak strasznie się nie rozlewał poza kontur ust. Nie wiem od czego to zależy. Może po prostu czerwony kolor bardziej rzuca się w oczy i widać wszelkie niedoskonałości w makijażu, a brąz jest nieco delikatniejszy i nie zwraca się tak na to uwagi. Tak czy siak jest to kosmetyk bardzo ciekawy i godny polecania, chociażby ze względu na super trwałość.

 Dostępność: KLIK 15,59zł/9ml

14 komentarze:

Yope - goździkowe mydło w płynie

22:49:00 Szafa Zapachów 13 Comments

Witajcie!
Witam Was serdecznie w ten świąteczny wieczór! Mam nadzieję, że święta upływają Wam w miłej i rodzinnej atmosferze. Dlatego dziś Was z niej nie wyprowadzę i przedstawię mydło o zapachu goździków od Yope, które trafiło w moje łapki w wyniku loterii na mikołajkowym spotkaniu blogerek. 



Od producenta:

Lubisz gotować? Lubisz czystą i naturalną kuchnię? Mydło Yope to coś dla Ciebie :)
Skutecznie myje, nie wysusza skóry, jest bardzo wydajne. Nie zawiera SLS, SLES, PEG, ani silikonów. Butelka z pompką umożliwia wygodne użytkowanie.

Postaw przy kuchennym zlewie i korzystaj z przyjemnością!






Moja opinia:

Mydło znajduje się w 500 ml butelce z pompką. Jedno naciśnięcie spokojnie starcza na skuteczne umycie rąk. Co prawda jest ono przeznaczone do użytku w kuchni, ponieważ bardzo dobrze radzi sobie z tłustymi rękami od sosów czy oleju, lecz ja używam go w łazience do mycia rąk. Myło jest bardzo wydajne, przezroczyste oraz ma znakomitą konsystencję. Warto tu również wspomnieć o tym że mydło składa się w 92% z naturalnych składników oraz nie zawiera SLS'u, PEG'ów, SLES'u i silikonów. Dlatego z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić że jest ono bardzo delikatne dla skóry dłoni. No ale czym by było mydło bez świetnego zapachu, które utrzymuje się na dłoniach przez długi czas ? Aromat goździków wprawia mnie w mocno świąteczny nastrój, co więcej podoba się on wszystkim domownikom :) W zapachu nie wyczuwam żadnych sztucznych aromatów - tylko 100% goździków.
Mydełko jest idealne dla każdego typu dłoni. Pozostawia je delikatnie nawilżone, choć ja osobiście zawsze po umyciu rąk wsmarowuję sobie krem - takie przyzwyczajenie :) Sądzę, że powinno się spodobać każdemu :D



Dostępność: KLIK 500ml/21,34zł

13 komentarze:

Imbir i pomarańcza vs Pistacja i migdał - Eveline

23:17:00 Szafa Zapachów 8 Comments

Witajcie!
Święta już za pasem, więc pewnie u każdej z Was w domu trwają ostatnie przygotowania do tych magicznych dni. Ale teraz czas na relaks, chwilę odpoczynku, dlatego zapraszam Was na recenzję dwóch balsamów do ciała o niesamowitych, świątecznych zapachach, które stworzyła firma Eveline


Od producenta:
Pistacja i Migdał luksusowy balsam głęboko nawilżający

Luksusowy balsam głęboko nawilżający łączy właściwości 5% UREA i unikalnej kompozycji składników aktywnych, które zapewniają długotrwałe nawilżenie i chronią przed negatywnym wpływem czynników zewnętrznych. Bogata formuła o słodkim pistacjowo-migdałowym zapachu zmiękcza skórę, intensywnie odżywia i odbudowuje naturalną barierę ochronną naskórka.


Imbir i Pomarańcza luksusowy balsam intensywnie ujędrniający 


Luksusowy balsam intensywnie ujędrniający, dzięki zawartości ekstraktu z imbiru pobudza mikrokrążenie skóry, przyspiesza spalanie tłuszczu i skutecznie walczy z cellulitem. Bogata formuła zapewnia długotrwałe nawilżenie, głęboką regenerację i wzmocnienie struktur skóry, czyniąc ją aksamitnie gładką.


Moja opinia:

Pistacja i Migdał

Balsam znajduje się w 200ml tubce, która cieszy oko szatą graficzną. Balsam ma bardzo lekką i nietłustą konsystencję, dzięki czemu bardzo szybko się wchłania. Zapach jest bardzo przyjemny, choć trochę mocny - dlatego sądzę że nie każdemu przypadnie on do gustu. W pierwszym momencie migdał zdecydowanie przebija się ponad pistację, lecz po pewnej chwili nuty zapachowe są już wyrównane. Zapach towarzyszy przez długi czas na ciele. Po jego regularnym stosowaniu moja skóra niesamowicie się wygładziła i nawilżyła oraz stała się miękka w dotyku. 



Pomarańcza  i Imbir

Balsam, tak jak jego poprzednik znajduje się w 200ml tubce, która ma bardzo przyjemną szatę graficzną. Jego konsystencja jest nieco gęstsza od pistacji i migdała lecz równie dobrze rozprowadza się po ciele. Balsam wchłania się bardzo szybko. Jego zapach jest niezwykle świąteczny. Dla mnie aromat pomarańczy zawsze kojarzy się ze świętami. A tutaj dodatkowo mamy nuty imbiru, który nadaje zapachowi niezwykłego uroku - ciepła, tajemniczości i ukojenia. To wszystko niesamowicie działa na zmysły i wprawia w stan relaksu. Balsam świetnie nawilża ciało, a dodatkowo delikatnie je ujędrnia.



Oba balsamy serdecznie Wam polecam, ponieważ świetnie nadają się na okres zimowy - rozgrzewają, nawilżają i niesamowicie wygładzają ciało.

Pistacja i Migdał 200ml/ 16,99zł
Pomarańcza i imbir 200ml/16,99zł

8 komentarze:

Kremowy żel pod prysznic Biała czekolada&Limonka

22:31:00 Szafa Zapachów 12 Comments

Witajcie!
Zazwyczaj nie przywiązuję zbyt dużej wagi do tego jaki żel pod prysznic używam. Nie mam zbyt dużych wymagań, praktycznie każdy żel mnie zadowoli :) Ale w ostatnim czasie dzięki drogerii Mimbo poznałam żel o niesamowitym zapachu, który na pewno zagości w mojej łazience jeszcze niejeden raz :) Mowa tu o kremowym żelu pod prysznic o zapachu Białej czekolady i Limonki

Od producenta:

Delikatnie oczyszcza i tonizuje, nie przesusza skóry. Ekstrakt z ziaren kakaowca, pełen składników odżywczych, chroni naturalną miękkość i elastyczność skóry. Olejek monoi, olejek eteryczny limonki i kompleks witaminowy zatrzymują młodość skóry na dłużej. Aromat delikatnej, białej czekolady zaprawiony świeżą nutą limonki przenosi w świat pełen pozytywnej energii.


Moja opinia:

Żel znajduje się w 500ml buteleczce, która jest całkiem poręczna. Jest przezroczysta, dzięki czemu widać ile kosmetyku jeszcze zostało. Kosmetyk jest bardzo wydajny, ponieważ używam go od dłuższego czasu, a ubytek jest wciąż niewielki. Dodatkowo świetnie się pieni :) Ale najważniejszy jest dla mnie jego zapach. Mogłabym się nad nim rozpływać i rozpływać. Jeszcze nigdy nie miałam żadnego kosmetyku do ciała który by tak pachniał! Zapach jest cudowny. Według producenta żel pachnie limonką i białą czekoladą ale dla mnie wyczuwalny jest zupełnie inny aromat, a mianowicie pistacja. Gdy myję się tym żelem na myśl przychodzą mi pistacjowe lody z Grycana :D Co mnie jeszcze bardziej cieszy to to, że zapach pozostaje na ciele przez pewien czas, pod warunkiem że nie posmarujemy go balsamem. Nawilżenie ciała mamy gwarantowane nawet bez niego, ponieważ żel nie wysusza, a dodatkowo wygładza ciało. Wtedy możemy się cieszyć wspaniałą wonią przez długi czas :)


Cena: 8,50zł/500ml

Dostępność: KLIK


 

12 komentarze:

Peeling do ciała olej arganowy&słonecznik Be Organic

19:45:00 Szafa Zapachów 14 Comments

Hej kochane!
Dziś przychodzę do Was z recenzją kosmetyku, który oczarował mnie od pierwszego użycia. Czytałam o nim sporo pozytywnych recenzji ale dopiero teraz, gdy sama miałam możliwość wypróbować go na własnej skórze przekonałam się jak cudowny on jest. A mowa tu o Peelingu do ciała od Be Organic


Od producenta:


Regularne usuwanie zrogowaciałego naskórka przyspiesza regenerację komórek skóry, wygładza i wyrównuje jej koloryt.
Be Organic Peeling do ciała natychmiastowo poprawia kondycję skóry, aktywnie oczyszcza, nawilża, redukuje blizny i rozstępy.

Zawarte w kosmetyku naturalne łagodne ścierniwa: cukier trzcinowy i sól morska delikatnie wygładzają, wspomagają wchłanianie składników odżywczych i pozostawiają uczucie jedwabistej miękkości.


Skład:

  • OLEJ JOJOBA (nawilżenie),
  • OLEJ ARGANOWY (ujędrnienie),
  • OLEJ SŁONECZNIKOWY (ochrona),
  • OLEJ NAGIETKOWY (regeneracja),
  • CUKIER TRZCINOWY (oczyszczenie),
  • SÓL MORSKA (wygładzenie)




Moja opinia:

Peeling znajduje się w 250ml słoiczku. Dla mnie jest to najwygodniejsze opakowanie jakie może być w przypadku peelingów do ciała. Dzięki temu bez problemu można wydobyć kosmetyk do końca. Tuż po odkręceniu wieczka powalił mnie niesamowicie delikatny, pudrowy i naturalny zapach. Na skórze, po kąpieli można było go wyczuć jeszcze przez długi czas. Konsystencja tego peelingu jest dla mnie pozytywnym zaskoczeniem. Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że ma on dosyć zbitą konsystencję lecz nic bardziej mylnego! Peeling jest niesamowicie mięciutki :) Nie przelewa się przez palce i świetnie rozprowadza się po skórze. Dzięki zawartości cukru trzcinowego jest bardzo delikatny i nie podrażnia skóry. Po regularnym stosowaniu - 2 razy w tygodniu mogę z całą pewnością powiedzieć, że peeling świetnie wygładza skórę oraz cudownie nawilża, dzięki zawartości olejku arganowego.

Cena: 58zł/250ml KLIK

Jak najbardziej polecam!

14 komentarze:

Upominki z Mikołajkowego Spotkania Blogerek w Chełmie

23:50:00 Szafa Zapachów 16 Comments

Witajcie!
Dziś chciałam Wam pokazać co przyniosłam ze sobą z Mikołajkowego Spotkania Blogerek. Powiem szczerze że nie spodziewałam się aż tylu dobroci! Zapraszam do oglądania :)

Scandia Cosmetics

Ekobieca Facebook

 Bielenda Facebook

Eveline Facebook

Drogeria Mistic Facebook

Farmona Facebook

The Secret Soap Store Facebook

Nacomi Facebook

Optima Plus Facebook

Ava Facebook

Semilac Facebook
  
Candy Factory Facebook

Vitapil Facebook


Eurowafel Facebook

 Catrice Facebook

Chill Drink Facebook

Lady's Nails Cosmetics Facebook


 Marokosklep Facebook

Rimmel Facebook

Tak prezentują się wszystkie upominki:








 
A teraz czas na to co udało mi się wylosować na loterii:
Yope Facebook

Optima Plus Facebook


Plus Dla Skóry Facebook

A tak prezentują się moje wszystkie wygrane losy:



Od mojej Mikołajki dostałam:



Muszę przyznać, że Mikołaj trafił  w mój gust idealnie :) Uwielbiam takie zapachy i wszystko co do pielęgnacji ciała<3



 



Ahh :) Teraz trzeba brać się za testowanie. Recenzje już niebawem ! :)

16 komentarze: