Denko#kwiecień oraz przegląd nowości

19:29:00 Szafa Zapachów 10 Comments

Hej kochani!
Jak ten czas szybko leci. Dopiero co były święta, a już mamy majówkę i czas rozliczyć się ze zużyciami kwietnia. Dodatkowo pokażę Wam kilka nowości kosmetycznych w jakie się zaopatrzyłam w zeszłym miesiącu. Zapraszam!






1. Jagodowy płyn do kąpieli, Avon - całkiem fajny płyn, pięknie pachniał i robił masę piany <3


2. Płyn do kąpieli wiosenny bukiet, Avon - powiem to po raz n-ty ale to jest najlepszy płyn do kąpieli jaki istnieje <3 Jego zapach jest obłędny, a ilość piany jaką tworzy jest świetna

3. Żel pod prysznic zielona herbata, The Body Shop - żel wspaniale pielęgnował skórę, ładnie się pienił, a do tego prześlicznie pachniał. Jego zapach wspaniale odprężał i orzeźwiał. Recenzje żeli The Body Shop TUTAJ i TUTAJ

4. Peeling do ciała jeżyna&malina, Tutti Frutti - mój ulubiony peeling <3 Jego zapach potrafi uzależnić, a działanie jest po prostu fenomenalne!



5. Woda toaletowa Sunflower, Elizabeth Arden - zapach którego nigdy nie może u mnie zabraknąć. Uwielbiam go za niesamowity charakter jaki od niego bije. Woda jest niesłodka, mocna i jakże kobieca <3 

6. Antyperspirant, Garnier - świetnie chronił, a do tego pięknie pachniał 

7. Oczyszczająca odżywka w piance, Joico - pianka bardzo ładnie myła włosy i super unosiła je u nasady. Recenzja KLIK



8. Kremowe mydła do rąk oliwka & mleko&miód, Isana - te mydełka często u mnie goszczą. Bardzo dobrze myją, ładnie pachną i są bardzo tanie




9. Jogurt do ciała różowy grejpfrut, The Body Shop - świetny kosmetyk, dobrze nawilżający i soczyście pachnący. Recenzja KLIK


10. Kojąco-ochronna emulsja do twarzy i ciała, Oillan - emulsja świetnie natłuszczała przesuszone miejsca na skórze, całkiem szybko się wchłaniała i była bezzapachowa

11.Perfumowany krem do ciała Incandessence, Avon - krem lubiłam używać na różne wyjścia, ponieważ po jego użyciu skóra pachniała bardzo elegancko. Dodatkowo w połączeniu w wodą perfumowaną o tym samym zapachu aromat utrzymywał się o wiele dłużej na skórze KLIK. Samo nawilżenie skóry było bardzo delikatne



12. Normalizujący krem do twarzy na dzień, Floslek - krem dobrze nawilżał i odżywiał skórę. Recenzja KLIK


13. Hydrolat z kwiatu gorzkiej pomarańczy, Kej - hydrolat miał bardzo specyficzny zapach, jednak jego działanie było świetne. Bardzo dobrze oczyszczał twarz i regulował wydzielanie sebum. Recenzja KLIK



14. Żel pod prysznic & mleczko do ciała biały migdał, Yves Rocher - kosmetyki miały przepiękny zapach. Żel był bardo wydajny i dobrze mył, a mleczko miało bardzo lekką konsystencję, szybko się wchłaniało i przyjemnie nawilżało. Recenzja KLIK



15. Glicerynowy krem do rąk, Avon - uwielbiam go! Krem bardzo często u mnie gości, a to dlatego że wspaniale nawilża dłonie,  a do tego cudnie pachnie

16. Krem do rąk Tropicale Tentation, Yves Rocher - ale ten krem pięknie pachniał, a do tego był bardzo lekki, szybko się wchłaniał i fajnie nawilżał <3 Recenzja KLIK

17. Krem do rąk, stóp i łokci, Avon - kremik był dosyć tłusty, dobrze nawilżał, jednak pozostawiał lepką warstwę na skórze. Zapach - ulepek

18. Krem do rąk oliwka&petit grain, Yves Rocher - krem o niesamowicie świeżym zapachu, świetnie koił suche ręce. Recenzja KLIK



19. Wosk White Tea, Yankee Candle - bardzo świeży i relaksujący zapach. Recenzja KLIK

20. Tulips, Yankee Candle - bardzo żałuję, że jest to już niedostępny zapach, bo chętnie kupiłabym sobie świecę Tulips. Zapach jest obłędny - jakbyśmy weszli do kwiaciarni i czuli aromaty wszystkich kwiatów <3 Recenzja KLIK

21. Crackling Wood Fire, Yankee Candle - zapach lekko męski, słodki i drzewny. Jak dla mnie przepiękny. Recenzja KLIK



22. Żel-krem ultranawilżający, Dermedic - krem miał lekko morski zapach, dobrze nawilżał

23. Szampon wzmacniający hamujący wypadanie włosów, Dermedic - szampon miał przyjemny zapach, ładnie mył i świetnie oczyszczał skórę głowy

24. Szampon do włosów tłustych, Biokap - szampon miał przyjemny, ziołowy zapach. Świetnie odświeżał i powodował niesamowite uczucie chłodzenia na głowie. Dobrze mył i oczyszczał włosy

25. Szampon nawilżający do włosów, Emolium - szampon był bardzo delikatny, lekko się pienił i ładnie mył 

26. Oczyszczający olejek pod prysznic i do kąpieli, Avene - olejek był bezzapachowy, nie pienił się, za to dobrze mył i natłuszczał ciało

27. Korygujący podkład 25 Nude, Vichy - podkład sprawdził się u mnie świetnie. Naprawdę dobrze krył, nie robił efektu maski, a do tego odcień był idealny

28. Żel-krem wygładzająco-rozświetlający, Vichy - krem szybko się wchłaniał, w miarę nawilżał, jednak mocno pachniał alkoholem :/ 



29. Próbki zapachów Exscenti - nr 1 bardzo przypominał pudrowo różowego Bruno Banani, natomiast zapach nr 2 był bardzo mocny, lekko babciowaty



30. Puder ryżowy o zapachu białej czekolady, Lovely - puder pięknie pachniał i dawał matowe wykończenie na kilka godzin. Recenzja KLIK

31. Balsam do ust w słoiczku, Tisane - wspaniale pielęgnował wysuszone usta, a do tego pięknie pachniał. Recenzja KLIK



32. Oczyszczająca maseczka, Himalaya - maseczka była potworna. Jej zapach był straszny, a działanie okropne. Maska strasznie mnie podrażniła, po jej użyciu cała twarz strasznie mnie piekła i zrobiła się lekko czerwona. Niepolecam

33. Węglowa maseczka do twarzy w płachcie, Coony - maseczka była idealnie nasączona esencją, dobrze przylegała do twarzy i ładnie ją nawilżyła. Recenzja KLIK

- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

A teraz czas na przegląd nowości!




Na początku kwietnia przyszła do mnie przesyłka z portalu Ambasadorka Kosmetyczna. Znalazłam w niej dwie maszynki do golenia: 
Dorco Shai 6 maszynka jednoczęściowa oraz Dorco Shai 3+3 maszynka jednoczęściowa, a także maseczkę do twarzy w płachcie. Recenzję możecie przeczytać TUTAJ



W katalogu 5 Avon skusiłam się na parę rzeczy, a także odebrałam kilka kosmetycznych nagród. Kupiłam:
- zestaw mydeł w płynie Sensen
- żele pod prysznic Lagoon, Kir Royale
- perfumetkę Attraction Sensation
- perfumetkę Artistique Iris Fetiche
- różaną maseczkę w płachcie
Natomiast za zebrane wcześniej punkty PIN wybrałam sobie kokosowy zestaw do ciała za 2zł: nawilżający żel pod prysznic oraz krem do twarzy, ciała i rąk. Dzięki spełnieniu innych warunków kupiłam za 5zł zestaw Eve Truth ze szminką: perfumetkę oraz perfumowany balsam, a za spełnienie jeszcze innych warunków kupiłam za 5zł zestaw Attraction Sensation: perfumowany balsam do ciała oraz perfumowaną mgiełkę do ciała. 



Po długim siedzeniu w domu wybrałam się do Rossmanna po parę najpotrzebniejszych rzeczy. Kupiłam:

- antybakteryjny żel do rąk, Venus
- żel go higieny intymnej, Facelle
- kremy do rąk z serii Japan Beauty od Bielendy
- transparentny, matujący puder bambusowy do twarzy, Lovely
- zestaw świeczek o zapachu orchidei 



Drugie podejście do Rossmanna, prawie same nowości. Kupiłam:

- krem do stóp o zapachu mango Elfa Pharm
- jagodowy sorbet do rąk, Fluff
- tonik do twarzy ogórek&szałwia, AA
- japoński krem do ciała lotos&olej ryżowy, Bielenda
- plastry z woskiem do depilacji, Veet



W kwietniu udało mi się też upolować gazetę Elle z dodatkiem w formie maseczki do twarzy od Orientany <3

No i dobrnęliśmy do końca. Jak tam u Was wyglądają zużycia/nowości kosmetyczne? Poszaleliście? :)

10 komentarzy:

  1. Oj tak, Wiosenny Bukiet od Avon to piękny płyn i szkoda, że go wycofali :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też lubię mydełka Isany, chociaż już dość dawno żadnego nie miałam. Są równie dobre jak żele pod prysznic :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sporo udało Ci się zużyć. U mnie też często goszczą mydła w płynie, chociaż przy częstym stosowaniu trochę przesuszają mi dłonie. Nowości też super, miłego testowania! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Seria Balance - zone redukuje namiar serum, zwęża pory, przywraca równowagę między tłustymi i przesuszonymi partiami skóry, polecam.

    OdpowiedzUsuń