Krem do rąk Vanilla Pumpkin, The Body Shop
Witajcie!Halloween już za nami i od razu mam wrażenie, że wchodzimy powoli w świąteczny klimat. W sklepach można już kupić ozdoby świąteczne, a w telewizji są reklamy Coca-Coli z Mikołajem. Jednak wciąż trwa sezon na dynie - w kawiarniach, restauracjach czy sklepach wciąż możemy je dostać czy zjeść coś z ich dodatkiem. Dziś chciałam na chwilę przystopować zbliżające się święta i troszkę przedłużyć Wam ten klimat Halloween. A zrobię to za sprawą cudownego kremu do rąk z kolekcji limitowanej od The Body Shop o świetnym zapachu dyni z wanilią. Zapraszam na recenzję!
Od producenta:
Nawilżający krem do rąk o lekkiej konsystencji i przyjemnym zapachu dyni i wanilii. Dba o skórę dłoni oraz paznokci.
Dzięki lekkiej formule szybko się wchłania nie pozostawiając tłustej warstwy na skórze.
Odżywia i wygładza dłonie na długi czas.
Pojemność 30 ml
Moja opinia:
Gdy tylko usłyszałam o nowej, jesiennej kolekcji w The Body Shop od razu zadzwoniłam do brata, żeby kupił mi z niej krem do rąk. Zapach dyni z wanilią strasznie mnie zaintrygował. Jeszcze nigdy nie spotkałam się z kosmetykiem o takim zapachu, więc nawet nie wiedziałam czego się spodziewać. Zapach jest świetny! Bardzo oryginalny i jakże wciągający! Na początku czuć tylko wanilię, jednak po chwili na rękach da się wyczuć też dynię. Zapach jest bardzo zrównoważony, żaden ze składników nie dominuje nad sobą.
Krem ma bardzo rzadką i lekką konsystencję. Momentalnie się wchłania i nie pozostawia tłustego filmu na skórze. Bez problemu możemy go stosować w ciągu dnia. U mnie świetnie się sprawdza do noszenia w torebce, dzięki swojej niewielkiej pojemności - 30ml. Wbrew pozorom jest on bardzo wydajny i starcza na wiele użyć.
Jeśli chodzi o działanie to jestem z niego bardzo zadowolona. Krem robi to co powinien - ładnie nawilża i wygładza dłonie pozostawiając je aksamitnie gładkie.
Dostępność: sklepy The Body Shop i niektóre sklepy internetowe
30ml/15,90zł
Skusiliście się na coś z jesiennej kolekcji The Body Shop?
Ciekawi mnie zapach :) lubię kosmetyki tej firmy :)
OdpowiedzUsuńZapach jest naprawdę ciekawy :)
UsuńZainteresował mnie ten zapach :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować coś z tej linii zapachowej, bo kolekcja jest limitowana! :)
UsuńZainteresowałaś mnie tym kremem, jestem ciekawa jak pachnie wanilia z dynią :D
OdpowiedzUsuńZapach jest wspaniały <3
UsuńCiekawa bardzo jestem zapachu, też nigdy nie miałam kosmetyku z dynią :D
OdpowiedzUsuńŚwietny jest :D
UsuńDla zapachu bym wypróbowała ;)
OdpowiedzUsuńWarto! :)
Usuńale musi pachnieć!
OdpowiedzUsuńNieziemsko! :)
UsuńZapach raczej nie dla mnie bo ani za wanilią nie przepadam, ani za dynią :P
OdpowiedzUsuńJa też jakoś specjalnie nie przepadam za wanilią ale w tej kompozycji zapachowej mnie urzekła :)
UsuńOczekiwałam wielkiego ach! po tym zapachu.. a tu klapa :)
OdpowiedzUsuńNo rzeczywiście, zapach jest troszkę specyficzny ale mi akurat bardzo przypasował :)
UsuńNie znam nic tej marki, nie miałam okazji się spotkać z tymi kosmetykami, ale przy okazji chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować ich masła do ciała i kremy do rąk, są świetne! :)
UsuńNie przepadam za zapachem dyni, więc produkt zupełnie nie dla mnie, ale ogólnie markę TBS bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńJa do tej pory niezbyt wiedziałam jak pachnie dynia, więc brałam krem w ciemno :p
UsuńLubię produkty tej marki. Ale tego kremiku nie miałam okazji poznać.
OdpowiedzUsuńPolecam spróbować!:)
UsuńZapach musi być fantastyczny :)
OdpowiedzUsuńTaki właśnie jest! :)
UsuńMuszę się skusić na niego i na sobie wypróbować :D
OdpowiedzUsuńObserwuję :) W wolnej chwili zapraszam do siebie ;) Pozdrawiam ! :*
Śpiesz się, bo to limitowana edycja! Na pewno zajrzę! :)
UsuńAbsolutnie uwielbiam zapach tej zimowej serii, akurat ja mam żel, bo kremy mnie jakoś nie ciągnął - mam ich za dużo w domu, może kiedyś jednak się skuszę na jakiś ;)
OdpowiedzUsuń