Poczuj jesień ze świecą Leaves, Kringle Candle
Hej kochani!Ostatnio strasznie się wkręciłam w palenie wszelkich wosków zapachowych. Ale dziś przychodzę do Was z recenzją mojej pierwszej świecy Kringle Candle. Mój wybór padł na zapach Leaves - idealny na jesień. Zapraszam!
Od producenta:
Jesienne liście są wyjątkowe. Posiadają unikalne barwy, kształty i rozmiary. Ich zapach stanowi urokliwą mieszankę aromatycznych nut drzewnych, cytrusów i przypraw. Ten jesienny kolaż to niezwykła mieszanka kandyzowanych liści, która pozwoli Ci poczuć jesień, gdziekolwiek jesteś.
Moja opinia:
Pierwsze co mnie zdumiało w mojej świecy to to, że w moje ręce wpadła najmniejszą wielkość (240g) spośród trzech do wyboru (411g i 623g), a wygląda jak duża świeca! Do tego pali się aż 50 godzin! Spokojnie mogę powiedzieć, że to bardzo długo, bo używam jej od początku jesieni i jak na tą porę mam jeszcze 1/3 opakowania. No ale od początku! Wizualnie świeca prezentuje się przepięknie. Szkło jest bardzo eleganckie, ma ładny kształt, a etykieta mówi wszystko o zapachu. Minimalizm z ogromna elegancją - to lubię! Świecę palę zazwyczaj tylko w weekendy, gdy mam trochę czasu dla siebie. Wtedy zazwyczaj pali się ona ok 5 godzin. Muszę powiedzieć, że miałam lekki problem z jej równym wypalaniem się. Specjalnie paliłam ją tak długo, żeby nie wypalał się tylko środek, a wszystko równomiernie. Niestety, musiałam pomagać sobie palcem w ugniataniu boków wosku - wtedy wszystko wyglądało już dobrze.
Jeśli chodzi o zapach, to muszę powiedzieć, że nie ujął mnie on sobą od samego początku. Świecę kupowałam w ciemno i swój wybór opierałam tylko na różnych opiniach w internecie. Na początku, wąchając świecę na sucho troszkę się zawiodłam. Bardzo mocno były tu wyczuwalne "zbutwiałe liście" i dopiero gdzieś w oddali jabłko z cynamonem. Jednak po jej odpaleniu wszystko się zmieniło! Zapach stał się kompletnie inny i na prowadzenie wyszły tu właśnie jabłka z cynamonem i różnymi korzennymi przyprawami. Na drugim torze były ziemiste, zbutwiałe liście, które wprowadziły niesamowity charakter do tej mieszanki.
Zapach jest niesamowicie jesienny. Świecę najlepiej się pali, gdy na dworze zapada mrok i pada deszcz. Wtedy i na dworze i w domu możemy poczuć 100% jesień <3
Trwałość świecy jest bardzo zadowalająca. Po jej zgaszeniu aromat utrzymuje się w pokoju jeszcze przez kilka godzin. Zapach nie męczy, jest delikatny i jakże jesienny!
Dostępność: Goodies
240g/69zł
A wy? Jakie zapachy lubicie palić w jesienne wieczory?
Zapach zapowiada się bardzo interesująco. Sama świecą wyglada extra. Właśnie taki minimalizm uwielbiam!
OdpowiedzUsuńPachnie świetnie! :)
UsuńNie znam tego zapachu w świecy, ale Kringle uwielbiam za dużą moc :)
OdpowiedzUsuńWarto wypróbować ten zapach, jest naprawdę piękny :)
Usuńo jacie - jak dla mnie zapach idealny na ten czas ;)
OdpowiedzUsuńNiesamowity! <3 Wspaniale się wpisuje w jesienną atmosferę :)
UsuńFajnie, że nie przytłacza :)
OdpowiedzUsuńO tak! Zapach nie jest męczący i to mi się w nim najbardziej podoba :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń