Christmas Memories, Yankee Candle
Hej kochani!Jak ten czas szybko leci! Dopiero co były święta Bożego Narodzenia, a już jest koniec lutego! Dziś wzięło mnie na wspominki i postanowiłam choć na chwilę przywołać sobie świąteczną atmosferę :) Pomógł mi w tym wosk Christmas Memories od Yankee Candle, na którego recenzję dziś zapraszam!
Od producenta:
Wosk, który swoim aromatem nastraja świątecznie... dzięki aromatom piernika i cynamonu delikatnie otula i rozgrzewa.
Wyczuwalne aromaty: piernik, cynamon oraz prażone orzechy laskowe.
Moja opinia:
Wosk kupiłam w ciemno, kierując się jego apetycznym opisem i piękną etykietą :) No same spójrzcie, czy ten obrazek nie jest zachęcający do odpalenia wosku? Na każde palenie kruszę naprawdę jego niewielką ilość, a moc jest wyczuwalna w całym pokoju. Jednak zapach nie powoduje bólu głowy, co dla mnie jest bardzo ważne. No ale czym pachnie? Wyczuwam tu mieszankę piernika, miodu i świątecznych przypraw. Ogólnie nie przepadam za zapachem pierników, czy w ogóle za świątecznymi woskami, jednak ten naprawdę przypadł mi do gustu! Ma w sobie to coś i skutecznie wprawia w świąteczny nastrój. Teraz palę go sobie dla przyjemności, jednak wiem, że za rok na 100% znajdzie się u mnie na stole w okresie świątecznym :)
Dostępność: Goodies
22g/9zł
Wosk kupiłam w ciemno, kierując się jego apetycznym opisem i piękną etykietą :) No same spójrzcie, czy ten obrazek nie jest zachęcający do odpalenia wosku? Na każde palenie kruszę naprawdę jego niewielką ilość, a moc jest wyczuwalna w całym pokoju. Jednak zapach nie powoduje bólu głowy, co dla mnie jest bardzo ważne. No ale czym pachnie? Wyczuwam tu mieszankę piernika, miodu i świątecznych przypraw. Ogólnie nie przepadam za zapachem pierników, czy w ogóle za świątecznymi woskami, jednak ten naprawdę przypadł mi do gustu! Ma w sobie to coś i skutecznie wprawia w świąteczny nastrój. Teraz palę go sobie dla przyjemności, jednak wiem, że za rok na 100% znajdzie się u mnie na stole w okresie świątecznym :)
Dostępność: Goodies
22g/9zł
Po rozpaleniu jest cudny, ale na sucho po prostu go nienawidzę bo pachnie na kilometr :D
OdpowiedzUsuńA mi odpowiada i taki i taki :D
UsuńLubię takie świąteczne zapachy ;)
OdpowiedzUsuńPiękne są :)
UsuńUwielbiam :)
OdpowiedzUsuń:D
UsuńOsobiście świąteczną atmosferę przywołuję paleniem zapachu mandarynki albo gruszki z żurawiną ale pierniczka nic nie pobije :)
OdpowiedzUsuńOj tak, pierniczek jest typowo świąteczny :)
Usuń