Naturalne olejki do ciała Naturium
W ostatnim czasie wiele olejów zawładnęło światem kosmetyków. W każdej drogerii możemy znaleźć olej arganowy, macadamia czy kokosowy. Są to jedne z najbardziej popularnych i najbardziej lubianych przez nas olejków. Znane są one ze swoich niesamowitych właściwości praktycznie na każdą partię ciała.Ja dzisiaj chciałam was zapoznać bliżej z olejkiem arganowym i migdałowym.
Wszystkie olejki firmy Naturium posiadają certyfikat ECOCERT, pochodzą z uprawy biologicznej oraz nie są poddawane procesowi rafinacji.
Olej arganowy polecany jest do każdego rodzaju cery. Idealnie sprawdza się także u cery wrażliwej, alergicznej, trądzikowej, suchej i odwodnionej. Ale nie stosuje się go tylko na twarz - można go używać do masażu ciała, na paznokcie lub jako najzwyklejszy balsam/olej do ciała.
Moja recenzja skupi się na pielęgnacji i nawilżaniu ciała przez ten olej. Niedawno pokazały się pierwsze promienie słońca, a co za tym idzie pierwsze oparzenia. A co się dzieje gdy oparzymy sobie skórę? Zaczyna nam schodzić, łuszczy się i jest mocno przesuszona. Ja z tym problemem zmagam się od ok 2 tygodni. Dlatego potrzebowałam dosyć mocnego nawilżacza, głównie dla nóg. Olej arganowy sprawił się świetnie w tej roli. Naprawdę mocno nawilżył moją przesuszoną skórę oraz sprawił że nie odchodziła mi płatami.
Warto tu również wspomnieć o samej aplikacji i buteleczce w której olej się znajduje. Dozownik jest bardzo wygodną sprawą. Dzięki niemu możemy wydobyć tyle produkt ile chcemy. Znajduje się on w ciemnej butelce, która chroni go przed promieniowaniem słonecznym.
Sam olej dosyć długo się wchłania, więc bardziej polecam wam go stosować na wieczór niż na dzień, gdy musimy włożyć na siebie ubrania.
Olej migdałowy silnie zmiękcza naskórek, wzmacnia lipidową barierę ochronną skóry, usprawnia odnowę komórkową, wygładza, nawilża, łagodzi podrażnienia oraz wyrównuje koloryt skóry.
Muszę przyznać, że o oleju migdałowym za dużo nie słyszałam, dlatego przed jego pierwszym użyciem musiałam poszukać trochę informacji na jego temat. Znalazłam ciekawe zastosowanie, a mianowicie jako balsam po depilacji ciała. I rzeczywiście, olej świetnie złagodził podrażnioną skórę, ukoił i zostawił ją miękką w dotyku
Oleje możecie znaleźć tutaj: KLIK
Duży plus za atomizer w tych olejkach.
OdpowiedzUsuńOtóż to :) Nawet nie wiesz jak to ułatwia aplikację :D
UsuńOleju migdałowego jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńOlejki stały się u mnie codziennością w pielęgnacji ciała i włosów.
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam olejki :)
OdpowiedzUsuńoleje znam, ale firma mi obca.
OdpowiedzUsuńOba stosowałam ale niestety nie w formie czystej tylko miałam kosmetyki z ich dodatkiem. Olej arganowy poznałam 4 lata temu we Włoszech kiedy to kupiłam tam szampon po którym miałam włosy rewelacyjne jak nigdy. Niestety w Polsce żaden szampon z dodatkiem oleju arganowego tak nie działał :( Olej ze słodkich migdałów kojarzę z mleczka do ciała Le Petit Marseillais które ma w składzie właśnie masło shea, słodkie migdały i olej arganowy :) Muszę sobie kupić same olejki i stosować je w formie czystej lub dodawać do domowych maseczek czy odżywek ;)
OdpowiedzUsuńCzasem właśnie lepiej stosować "czyste" olejki, bo olejki zawarte w kosmetykach mają bardzo mało wspólnego z nimi.
Usuń