Mus do mycia twarzy Borówka Amerykańska, Bielenda
Hej kochani!
Dziś przychodzę do Was z recenzją nawilżająco-rozświetlającego musu do mycia twarzy firmy Bielenda. Jesteście ciekawi jak się u mnie sprawdził? Zapraszam!
Od producenta:
Oto wegański mus o puszystej kremowej konsystencji w stylu foodie, przeznaczony do codziennego mycia i oczyszczania cery odwodnionej, pozbawionej blasku. Efekt? Super puszysta formuła musu delikatnie, ale skutecznie oczyszcza naskórek z zanieczyszczeń i nadmiaru sebum. Nie wysusza go, nie ściąga i nie powoduje dyskomfortu. Daje efekt czystości, świeżości, satynowej miękkości i gładkiej skóry. Doskonale przygotowuje cerę do dalszej pielęgnacji. Nie będziemy wspominać obłędnym zapachu i przyjemności stosowania, o tym na pewno przekonasz się sama.
Moja opinia:
Moja opinia:
Mus znajduje się w 135g tubce. Jego kolor jest świetny, a zapach jeszcze lepszy! Mus pachnie owocami leśnymi, taką mieszanką borówek z malinami. Sama konsystencja kosmetyku przypomina bardziej krem niż mus. Mus ładnie rozprowadza się po twarzy. W kontakcie z wodą praktycznie się nie pieni, jednak to nie przeszkadza w porządnym umyciu buzi. A jak jest z działaniem? Niestety troszkę się na nim zawiodłam. Mus niby jakoś tam myję buzię, jednak pozostawia po sobie tłusty film i zatyka pory. Zamiast mieć po nim oczyszczoną cerę, to mam mocno zapchaną. Niestety nie jestem z niego zadowolona.
Dostępność:
Hebe, Rossmann, inne drogerie
135g/15,99zł
Ciekawi mnie konsystencja jak wygląda szkoda, że nie pokazałaś.
OdpowiedzUsuńwww.natalia-i-jej-świat.pl
Ciężko było mi ją uchwycić, ale mus ma konsystencję takiego gęstego kremu do twarzy :D
UsuńBardzo lubię całą borówkową linię :)
OdpowiedzUsuńU mnie jak na razie sprawdziła się maseczka do twarzy z tej serii :)
Usuńuo nawet nie widziałąm tej serii :D
OdpowiedzUsuńJest już jakiś czas na rynku, ale Bielenda tak szybko wypuszcza coraz to nowe serie, że czasem trudno je wszystkie ogarnąć :p
UsuńJestem ciekawa jak się u ciebie sprawdzi, może akurat go polubisz :D
OdpowiedzUsuń