Nawilżająca maska z arbuzem i aloesem, Bielenda
Hej kochani!Uwielbiam testować nowe maseczki, dlatego też gdy na sklepowych półkach pojawi się coś ciekawego od razu trafia do mojego koszyka. Tak też było z żelową maską nawilżającą od Bielendy. Dziś zapraszam Was na jej recenzję.
Od producenta:
Innowacyjna maseczka o świeżej, pełnej dobroczynnych składników żelowej konsystencji, przypomina apetyczną galaretkę. Formuła na bazie kwasu hialuronowego zapewnia skuteczne nawilżenie cery suchej, odwodnionej, również wrażliwej.
Moja opinia:
Maseczka znajduje się w 50ml, szklanym słoiczku. Dzięki temu, że jest przezroczysty możemy zachwycać się jej pięknym, czerwonym kolorem, ale też możemy kontrolować jej zużycie. Maseczka ma świetną konsystencję, przypominającą galaretkę. Nie jest ona za rzadka, nie spływa z buzi, a wręcz uprzyjemnia samo stosowanie. Jeśli chodzi o jej działanie to przede wszystkim świetnie nawilża. Do tego niesamowicie relaksuje i odpręża. Po jej regularnym stosowaniu moja cera stała się bardziej promienna i odżywiona. Nie zauważyłam żadnego efektu ściągnięcia czy jakichkolwiek podrażnień. No i do tego ten cudny zapach arbuza <3
Dostępność:
Rossmann, inne drogerie
50ml/16zł
Wygląda świetnie, jak owocowa galaretka :) Myślę, że latem fajnie by się u mnie sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńW lecie maseczka świetnie się sprawdza :D
UsuńWygląda bardzo zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńOpakowanie i zawartość cieszy oko :D
UsuńMam ją, ale jeszcze nie używałam
OdpowiedzUsuńTo koniecznie w końcu ją wypróbuj, jest świetna :D
UsuńWygląda apetycznie. Ja mam wersję kiwi ;)
OdpowiedzUsuńNa kiwi też się czaję:D
UsuńWygląda świetnie. Mogłabym się z nią polubić :)
OdpowiedzUsuńMyślę że świetnie by się u ciebie sprawdziła :)
Usuńmiałam ją, mile wspominam.
OdpowiedzUsuńMam wszystkie 3 i są świetne ;)
OdpowiedzUsuń