Expert czystej skóry, Bielenda seria nawilżająca
Odpowiednia pielęgnacja cery to dla mnie rzecz priorytetowa. W swojej kosmetyczce zawsze muszę mieć pod ręką dobry żel do mycia twarzy oraz płyn micelarny. W ostatnim czasie miałam przyjemność testować kosmetyki z linii Expert Czystej Skóry od Bielendy z serii nawilżającej, które są odpowiednie dla każdego rodzaju cery. Czy rzeczywiście te kosmetyki dały mi odpowiednią dawkę nawilżenia? Zapraszam!
Nawilżający płyn micelarny
Od producenta:Bielenda Expert Czystej Skóry nawilżający płyn micelarny polecany do codziennej pielęgnacji każdego rodzaju cery, nie zawiera alkoholu i parabenów. Pielęgnacja 3w1 zastępuje mleczko, tonik, mydło i wodę - szybko i skutecznie oczyszcza i odświeża skórę, usuwa makijaż, wszelkie zabrudzenia i nadmiar sebum, łagodzi podrażnienia, zapewnia miękkość i uczucie komfortu.
Moja opinia:
Płyn micelarny znajduje się w 400ml butelce. Zdecydowałam się na wersję nawilżającą, ponieważ wersję kojącą miałam już okazję wypróbować i nawet Wam ją opisywałam KLIK. Dodatkowo ostatnio moja cera wołała o porządne nawilżenie. Płyn był bardzo delikatny. Doskonale radził sobie ze zmyciem podstawowego makijażu oraz tego mocniejszego, wieczorowego. Płyn jest bezzapachowy, nie podrażnia oczu. Czy pozostawiał uczucie nawilżenia? Nie powiedziałabym. Raczej skutecznie odświeżał i oczyszczał cerę ze wszystkich zanieczyszczeń. Tak czy siak gorąco go Wam polecam, ponieważ dla mnie mógłby on stanąć na równi z różowym Garnierem.
Nawilżający żel do mycia twarzy
Od producenta:Szybko i wyjątkowo skutecznie myje i odświeża cerę, dokładnie usuwa zanieczyszczenia, makijaż i nadmiar sebum. Kwas hialuronowy wzmocniony przez Ultra Hydra Complex gwarantują natychmiastowe, intensywne nawilżenie, dzięki czemu skóra jest chroniona przed utratą jędrności i elastyczności już w fazie oczyszczania.
Moja opinia:
Żel znajduje się w 150ml tubce. Cena takiego żelu to ok 14zł. To co od razu przykuło moją uwagę to malutkie bąbelki znajdujące się w opakowaniu. Wygląda to świetnie! Gdy pierwszy raz myłam twarz tym żelem od razu zakochałam się w jego zapachu. Coś pięknego, zapach jest bardzo oryginalny, trudny do opisania ale skłaniałabym się do powiedzenia że jest lekko męski i morski. Żel delikatnie się pieni. No i teraz czy pozostawił moją cerę nawilżoną i bez uczucia ściągnięcia ? Niestety, po każdym jego użyciu musiałam od razu się kremować, ponieważ uczucie ściągnięcia i suchości była nie do zniesienia. Co prawda dobrze oczyszczał z resztek makijażu, ładnie wygładzał cerę ale to by było na tyle ;/
Stosowałyście kiedyś kosmetyki z tej linii? Jakie są wasze wrażenia?
Szkoda, że żel wywoływał uczucie ściągnięcia :(
OdpowiedzUsuńNiestety, a zapowiadał się tak dobrze ;/
UsuńNie miałam okazji testować tej serii, ale jeśli spowodował uczucie ściągnięcia to nie dla mnie... :(
OdpowiedzUsuńNie miałam ale podejrzewam , że ta linia ma składy nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTej linii nie znam. Mam kilka produktów z Bielendy i jestem z nich zadowolona :D
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam kosmetyki Bielendy, a zwłaszcza mazidełka do ciała <3
UsuńNie znam tej linii produktów. 😉
OdpowiedzUsuńz tanich plynow micelarnych polecam kolastyne! Mozna sie zdziwic jak jest dobra! Natomiast pielegnacje twarzy z bielendy moja siostra uwielbia. Ja jestem wlasnie na poszukiwaniach jakiejs emulsji/mleczka czy zelu do cery suchej! :-) czy ten zel z bielendy ma w swoim skladzie alkohole? albo SLS?
OdpowiedzUsuńNie znam się za bardzo na składach ale wydaje mi się że ani alkoholi ani SLS nie ma :D
Usuńkuszą mnie te produkty ;)
OdpowiedzUsuńNie uzywałam nie tylko tego duetu, ale tez ogólnie niczego z Bielendy. Słyszałam jednak wiele bardzo pochlebnych opinii. Szkoda, że żel taki sobie, ale skoro płyn moze stanac na rowni z rózowym Garnierem to chyba musi byc bardzo ok:)
OdpowiedzUsuńU mnie przeważnie żele wywołują uczucie ściągnięcia, ale potem przemywam twarz tonikiem i nieprzyjemność znika.
OdpowiedzUsuńUzywałam serii rózowej do cery wrazliwej i bardzo ale to bardzo mnie podrażniała, więc zdecydowanie nie zamierzam juz sięgam po micele w tych butlach :)
OdpowiedzUsuńZ tej linii nie miałam żadnego kosmetyki, ale różowy płyn micelarny jest całkiem ok. Jednak Garnier i La Roche Posay wygrywają! :)
OdpowiedzUsuńTo jest najgorsze, kiedy produkt podobno nawilżający sprawia, że czujemy się w obowiązku jak najszybciej nawilżyć skórę...
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Bielendę. Szkoda, że te produkty się nie sprawdziły...
OdpowiedzUsuń