Złoto, a może beż?

22:54:00 Szafa Zapachów 14 Comments

Hej kochane:)
Dziś chciałam wam pokazać moje dwa ulubione kolory cieni do powiek, które pasują idealnie do każdej okazji i stylizacji, a otrzymałam je od firmy Mariza KLIK



Cienie znajdują się w bardzo wygodnych słoiczkach, które wystarczy odkręcić. Każdy cień jest sypki, co dla mnie jest bardzo wygodną sprawą. Wystarczy lekko postukać w dno, a proszek się wysypuje.

POŁYSKUJĄCE ZŁOTO


ŚWIETLISTY BEŻ


Muszę powiedzieć, że cienie są bardzo trwałe, utrzymują się praktycznie przez cały dzień na powiekach. Jedynym minusem jaki zauważyłam to trudność w roztarciu ich na powiece. Ja przywykłam do nakładania cieni palcem ale w tym przypadku nie wchodzi to w grę. Żeby zaaplikować te cienie należy użyć specjalnego pędzelka.

Jak wam się podobają te odcienie?

14 komentarzy:

  1. ten świetlisty beż wpadł mi w oko ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne oba cienie.To są moje klimaty ale z Marizy nie miałam jeszcze żadnych kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja zamawiam teraz szmaragdowy (czy jakoś tak).

    OdpowiedzUsuń
  4. na wakacyjną imprezę do opalonej skóry będą idealne! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Cienie wyglądają bardzo ładnie :]

    Zapraszam: http://wikis-life.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. oba mi sie podobają uwielbiam takie błyskotki . ja też mam swoje ulubione cienie sypkie o , których niebawem u mnie na blogu :) pozdrawiam i zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne kolory, ja nie umiałabym ich nakładać

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tymi kolorami nie jest tak trudno, gorzej z ciemnymi :p

      Usuń
  8. W moim guście bardziej ten świetlisty beż. :)

    OdpowiedzUsuń