Denko września'25 oraz przegląd nowości

10:16:00 Szafa Zapachów 3 Comments

Hej kochani!
Dziś zapraszam Was na denko września oraz mały przegląd nowości kosmetycznych!


1. Żel pod prysznic Zimowy Poranek, Yope - w końcu udało mi się wykończyć zeszłoroczny, zimowy żel pod prysznic. Zapach miał śliczny, lekko męski, delikatnie się pienił i dobrze mył.

2. Kremowy żel myjący masło kakaowe, Ziaja - żel miał obłędny, czekoladowy zapach, super się pienił i fajnie pielęgnował skórę.

3. Płyn do kąpieli kokos&plumeria, Balea - płyn idealny na ciepłe dni. Miał bardzo przyjemny, świeży zapach. Robił mnóstwo piany i po prostu uprzyjemniał kąpiel. 

4. Żel pod prysznic wanilia&karmel, Avon - zapach tego żelu totalnie mi nie podszedł. Był strasznie mdły i męczący :/

5. Żel pod prysznic Hello Beautiful, Bath&Body Works - żel miał cudowny, kwiatowy zapach. Przypominał mi słodki groszek, a czasami zielone jabłuszko DKNY <3 Kosmetyk był niesamowicie wydajny i świetnie się pienił. 


6. Szampon z fioletowym pigmentem, Marc Anthony - bardzo fajny szampon do rozjaśnianych włosów. Był niesamowicie wydajny, dzięki swojej gęstej konsystencji. Super się pienił i całkiem dobrze mył.

7. Pianka do golenia, Balea - pianka była bardzo delikatna dla skóry i fajnie ułatwiała golenie.

8. Rozświetlający balsam do ciała Gdan Skin, Ziaja - najlepszy balsam, jaki można sobie sprawić na okres wakacyjno-wyjazdowy! Balsam miał leciutką konsystencję i szybko się wchłaniał. Pozostawiał na skórze niesamowicie subtelny błysk, który był nienachalny. Dodatkowo zapach - obłęd <3

9. Krem do rąk, Lirene - świetnie nawilżający krem o całkiem bogatej konsystencji. 

10. Krem do rąk Encanto Alluring, Avon - bardzo kiepski krem, kompletnie nic nie robił dla rąk, a wręcz je wysuszał.

11. Łagodzący żel do mycia twarzy, Sylveco - fajny, bezzapachowy kosmetyk. Ładnie oczyszczał i nie podrażniał. 

12. Scrub do ciała, Soraya - bardzo słaby zdzierak, jednak o przyjemnym zapachu.

13. Podkład do twarzy True Match, L'Oreal - mój ulubiony podkład od lat. Ładnie wtapia się w skórę, zostawia satynowe wykończenie i ładnie kryje.

14.
Korektor do twarzy, Lovely - kolejny ulubieniec w makijażu. Bardzo przyjemny i tani produkt. 

15.
Eyeliner, Eveline - coś co nie znika z mojej kosmetyczki <3 Ten eyeliner ma świetny, sztywny pędzelek, a do tego bardzo nasycony kolor. 

16.
Maseczki, Bielenda, Eveline - obie sprawdziły się u mnie super. Ładnie nawilżyły cerę i ją wygładziły.


 17.
Scrub do ciała glinka&biała herbata, Rituals - to już moje 2 opakowanie i na pewno nie ostatnie. Scrub jest niesamowicie mocnym zdzierakiem, robi świetny peeling ciała, a do tego pięknie pachnie. 

18.
Mydełko do rąk, Rituals - bardzo fajny produkt, ale mało wydajny.

19.
Pianka pod prysznic czarny ryż&wiśnia, Rituals - pianka miała obłędny, wieczorowy zapach. Super myła i pielęgnowała skórę.

20.
Scrub do ciała 
czarny ryż&wiśnia, Rituals - scrub był mocnym zdzierakiem i pachniał identycznie jak pianka <3

21. Mini balsam do ciała mleko ryżowe&kwiat wiśni, Rituals - kremik miał śliczny zapach i super nawilżał.

22. Keratynowa maska do włosów, Rituals - maska świetnie wygładzała włosy i pozostawiała je lśniące i w dobrej kondycji.


A teraz zapraszam na przegląd nowości!


W Rossmannie uzupełniłam trochę moje zapasy. Skusiłam się na:
- szampon Schwarzkopf Gliss
- odżywkę w sprayu, Only Bio
- serum do twarzy, Mixa
- 2x antyperspirat, Nivea
- krem do twarzy, Mixa
- olejek do włosów, Hairmate Kissy Oil
- regenerującą maskę do ust o zapachu kawy, Bielenda
- gąbkę do makijażu, O!Bella
- Eyeliner, Eveline
- podkład, Eveline
- 2x maseczkę w płachcie, Isana
- płatki pod oczy, Erne


Teraz czas na Hebe. We wrześniu trwała akcja Quiz i dzięki temu udało mi się wygrać 2 kosmetyki: emolientową odżywkę do włosów od Anwen oraz booster odbudowujący strukturę skóry od Ava Laboratorium. Odbierając nagrody w sklepie wrzuciłam jeszcze do koszyka: oliwkowy tonik do twarzy Ziaja, mascarę Eveline oraz 3 maseczki w płachcie.


We wrześniu wstąpiłam do sklepu Yves Rocher. Uzupełniłam zapasy moich ulubionych żeli pod prysznic o zapachach: kawy i owsa z gryką. Za zakupy otrzymałam prezent w formie płynu micelarnego, który zresztą uwielbiam. 


Kolejne zakupy pochodzą z Avonu. Dawno nic sobie nie zamawiałam, więc postanowiłam sprawić sobie kilka rzeczy. Kupiłam:
- płyn do kąpieli biała brzoskwinia&wanilia
- krem do rąk jojoba&shea
- krem do stóp macadamia
- wodę perfumowaną Viva la vita 
- szminkę do ust Beauty Lip Stylo
- jako gratis dostałam małą wodę perfumowaną Incandessence <3


Z racji, że we wrześniu byłam w stolicy, to nie mogłam przejść obojętnie obok sklepu Bath&Body Works. Skusiłam się na 3 kremy do ciała: Glazed Pumpkin, Perfect in Pink oraz Always&Forever. Do koszyka wpadły też cztery żele do rąk: Leaves, Marshmallow Pumpkin Latte, White Tea&Sage, Strawberry Pound Cake. 


No i na koniec moja wygrana na Wizaż. Otrzymałam do testów dwa produkty marki Max Factor: mascarę 2000 Calorie Long oraz błyszczyk do ust aktywowany przez Ph skóry. 
Za to maskę do włosów oraz peeling do ciała od Organic Shop przywiozłam sobie z wycieczki po Litwie.


Wpadło Wam coś w oko?

3 komentarze:

Denko lipiec-sierpień oraz przegląd nowości

13:34:00 Szafa Zapachów 4 Comments

Hej kochani!
Dziś przychodzę do Was z mocno spóźnionym wakacyjnym denkiem. Zużyć jest sporo ale i na nowości kosmetyczne nie narzekam. Zapraszam!


1. Cukrowy scrub do ciała, Soraya - cudowny, mocny zdzierak o pięknym, kremowym zapachu.

2. Mus do mycia i depilacji, Laq - ciekawy kosmetyk, ułatwiał golenie, jednak zdecydowanie bardziej wolę sięgać po pianki.

3. Antyperspiranty, Nivea - oba miały piękne zapachy i świetnie chroniły przed nadmiernym poceniem się. 

4. Pianka do golenia, Venus - super produkt o pięknym, konwaliowym zapachu.


5. Żel pod prysznic Summertime Surf, Bath&Body Works - najpiękniejszy wakacyjny zapach, jaki kiedykolwiek miałam <3 Żel pięknie się pienił, super mył i był mega wydajny.

6. Żel pod prysznic Brzoskwinia, Bielenda - bardzo przyjemny zapach, żel bardzo dobrze mył i pielęgnował skórę.

7. Żel pod prysznic Marakuja, Tahiti - ten żel przywieziony z Tunezji podbił moje serce <3 Miał tak soczysty zapach, że aż chciałoby się go zjeść. Dodatkowo był bardzo wydajny i super mył. 

8. Żel pod prysznic rumianek&owies, Dove - żel miał obłędny, kojący zapach. Dodatkowo fantastycznie pielęgnował skórę i nawilżał ją. 


9. Żel pod prysznic mleko&miód, Oriflame - żel miał przyjemną, kremową konsystencję, przyjemnie pachniał i dobrze mył.

10. Olejek pod prysznic, Isana - używałam go tylko do mycia gąbeczek i pędzli i w tej roli sprawdzał się u mnie idealnie. 

11. Żel pod prysznic SunOzon, Isana - kocham ten żel za jego iście wakacyjny zapach, zapach mleczka do opalania <3 Z przyjemnością go używałam i ubolewam, że nie ma go już na sklepowych półkach.


12. Niacynamidowe serum do twarzy, Jorgobe - szczerze mówiąc żadnych spektakularnych efektów po jego użyciu nie zauważyłam. Bardzo poprawny kosmetyk.

13. Ananasowy enzymatyczny peeling do twarzy, Eveline - mój ulubieniec od lat <3 Wspaniale złuszcza martwy naskórek, pięknie oczyszcza i sprawia, że skóra staje się promienna. 

14. Tonik do twarzy, Ziaja - uwielbiam go za jego wydajność, świetne działanie i piękny zapach <3

15. Żele do mycia twarzy z mikroalgą, Yves Rocher - zużyłam zarówno duże jak i małe opakowanie tego żelu, a to chyba mówi samo za siebie, że jest świetny <3 Żel miał piękny, świeży zapach i super wydajną, lekko galaretkowatą konsystencję. Doskonale mył i pielęgnował cerę. 


16. Krem pod oczy, Bielenda - szczerze mówiąc krem średnio się u mnie sprawdził. Nie zauważyłam podczas jego używania żadnych zmian w okolicach oczu :/

17. Dwufazowy krem+serum 2w1 B12, Bielenda - pokładałam w tym kremie duże nadzieje, jednak trochę się na nim zawiodłam. Po każdym jego użyciu czułam że mam mocno wysuszoną cerę, a dla mnie dyskwalifikuje to kremy do twarzy :/

18. Witaminowa mgiełka oczyszczająca do twarzy B12, Bielenda -  jeśli chodzi o mgiełkę, to sprawdziła się ona lepiej niż jej poprzednik. Używałam jej jak toniku i fajnie przygotowywała cerę do dalszych etapów pielęgnacji.

19. Nawilżający krem do twarzy, Mixa - mój ukochany krem <3 Wracam do niego, gdy tylko jakiś kosmetyk narobi mi szkód na twarzy, albo gdy potrzebuję czegoś sprawdzonego, co dobrze nawilży mi cerę <3 Dodatkowo krem ma przepiękny i subtelny zapach i jest bardzo wydajny.

20. Odmładzający krem do twarzy, Clarena - jak mi się przyjemnie go używało! Krem był bardzo aksamitny, pięknie się wchłaniał, nawilżał i wygładzał cerę. Po prostu bajka!

21. Ampułki kolagenowe do twarzy, Babor - fajny produkt, choć mimo ich wysokiej ceny i rozsławionej marki na mnie wrażenia nie zrobiły - nie zauważyłam żadnych efektów po ich użyciu. 


22. Kremy do ciała Ritual of Yozakura, Rituals - ta seria miała piękny, wieczorowy zapach. Krem pięknie się wchłaniał, super nawilżał i pozostawiał skórę ślicznie pachnącą.

23. Kokosowe mleczko w balsamie, Eveline - kosmetyk wspaniale nawilżał i wygładzał skórę. 

24. Balsam do ciała z awokado, Daland'Olive - balsam miał bardzo subtelny zapach, ładnie nawilżał i ujędrniał skórę.

25. Krem do ciała Endless Sea, BBW - krem miał świeży, letni zapach. Miał cudowną, konkretną konsystencję, przez co był bardzo wydajny. Super nawilżał i wygładzał.

26. Krem do ciała Sweet Pea, BBW - ten krem natomiast miał przepiękny, kwiatowy zapach - pachniał jak kwiatowe perfumy. Jeśli chodzi o jego działanie to również fajnie nawilżał i wygładzał skórę.


27. Mini krem do rąk jaśmin, Avon - krem wspaniale nawilżał i wygładzał skórę.

28. Kwiatowy krem do rąk, Avon - krem średnio się u mnie sprawdził - niezbyt dobrze nawilżał. 

29. Krem do rąk, Bambino - ten produkt za to sprawdził się świetnie. Miał przepiękny, subtelny zapach, nawilżał i otulał skórę niewidzialną warstwą ochronną. 

30. Krem do stóp z mocznikiem, Ziaja - mój ulubieniec, zwłaszcza w lecie. Kremik wspaniale natłuszczał i nawilżał stopy, przez co pięknie się prezentowały w odkrytych butach.


31. Odżywka do włosów, Ogx - odżywka wspaniale wygładzała moje włosy i pozostawiała na niej śliczną taflę. 

32. Nawilżający szampon do włosów, So!Flow - szampon miał śliczny, jabłkowy zapach, ładnie się pienił i dobrze mył. 

33. Emolientowa odżywka do włosów, Hairy Tale - odżywka fajnie nawilżała i wygładzała moje włosy.

34. Odżywka do włosów, Nadeshiko - bardzo fajna odżywka na co dzień. Nie przeciążała włosów, wygładzała je i nawilżała. 

35. Ananasowy szampon do włosów, Garnier - szampon miał przepiękny zapach, wspaniale mył i oczyszczał skórę głowy.


36. Balsam po opalaniu, DaxSun - krem super łagodził wszelkie poparzenia czy podrażnienia spowodowane przez przez słońce.

37. Mgiełka ochrona na i pod makijaż 50 SPF, Bielenda - super produkt, który łatwo się aplikowało. Świetnie się u mnie sprawdziła. 

38. Kremy do opalania 50 SPF, DaxSun - kremy sprawdziły się u mnie bardzo dobrze, super chroniły przed nadmiernymi promieniami słonecznymi.


39. Produkty do makijażu - wszystko z tego zdjęcia sprawdziło się u mnie super. Najbardziej przypadł mi do gustu błyszczyk Max Factor oraz puder ryżowy z Wibo.


40. Mydła do rak, Balea - mydełka miały przyjemne zapachy, ładnie się pieniły i dobrze myły.


41. Maseczki, próbki - w lecie zużyłam mnóstwo maseczek i na żadną nie mogę narzekać. Przydały mi się też różne próbki na wyjazdy - wszystko super!


A teraz zapraszam na przegląd nowości!


W wakacje często odwiedzałam Rossmanna i zrobiłam spore zapasy kosmetyków do włosów i to w fioletowych opakowaniach <3 Kupiłam:
- szampon wypełniający nawilżeniem, Elseve
- ceramidowy zestaw szampon+odżywkę, So!Flow
- wcierkę do skóry głowy, Neboa
- trychologiczny peeling kwasowy, Neboa
- rewitalizujący zestaw szampon+odżywkę do włosów farbowanych, So!Flow
- maski do włosów w piramidkach, Isana


Kolejna wizyta w Rossmannie <3 Tym razem skusiłam się na:
- olejek w piance do pielęgnacji ciała, Bielenda
- peeling enzymatyczny, Eveline 
- olejek pod prysznic, Isana
- żel pod prysznic mirabelka, Bambino
- krem do stóp, No36
- enzymatyczny peeling do stóp No36
- 2x żel pod prysznic, Exclusive Cosmetics


I już ostatnia wizyta w Rossmannie. Tym razem uzupełniłam zapasy kolorówki, akcesoriów do makijażu i maseczek. Kupiłam:
- pędzel do pudru, For Your Beauty
- gąbkę do makijażu, 4more care
- puszek do pudru, Donegal
- maseczki Eveline - nawilżająca i przeciwzmarszczkową
- maseczkę odżywiającą, Janda
- maskę w płachcie, Kimoco
- płatki pod oczy, Erne
- sypki puder do twarzy, NAM
- bronzer w sztyfcie, NAM



Kolejne zakupy pochodzą ze sklepu Yves Rocher. Skorzystałam z ulotki klubowicza i jako prezent dostałam mydło do rąk o zapachu malin i mięty pieprzowej, a także za punkty dostałam krem do twarzy. Natomiast kupiłam sobie scrub do twarzy oraz krem do rąk.


Teraz czas na zakupy z Hebe. Skusiłam się na wiele rzeczy, w tym na 2 żele pod prysznic od Ziaji: kakaowy i pomarańczowy. Kupiłam również krem pod oczy FlosLek, mgiełkę do twarzy z filtrem SPF50 od Joko oraz nawilżające serum do twarzy Apis. Przybyło mi też trochę kolorówki: matowa płynna pomadka od Maybelline, matowa płynna pomadka od Eveline, pomadka w kredce od Maybelline, tusz do rzęs Eveline oraz złocisty cień do powiek od Eveline.


W Super-Pharm skusiłam się na mały olejek z drobinkami złota od Nuxe, balsam do ciała Nivea, krem do twarzy Uzdrovisco oraz mydło w płynie Johnson's


Będąc w Half Price skusiłam się na zestaw od Nuxe, w skład którego wchodzą: olejek pod prysznic, lotion do ciała oraz perfumy. Natomiast na Flaconi.pl kupiłam sobie mój ukochany zapach Libre YSL  <3


I na koniec moje zamówienie ze sklepu Bielenda. Kupiłam:
- masło do ciała Awokado
- masło do ciała Karite
- masło do ciała, Soraya
- cukrowy peeling do ciała Melon
- balsam do ciała, Soraya
- serum do twarzy nawilżająco-rozświetlające
- rozświetlający krem-maskę do rąk
- olejkowy tint do ust
- brzoskwiniowy balsam do ust
- maseczki
Natomiast jako gratisy do zakupów dostałam: 
- peeling do twarzy
- malinowe masełko do rąk
- japoński krem do rąk
- serum przeciwko przebarwieniom  

Wpadło Wam coś w oko?

4 komentarze:

Denko maj-czerwiec '25 oraz przegląd nowości kosmetycznych

12:21:00 Szafa Zapachów 4 Comments

Hej kochani!
Ostatnio jest mnie tu mniej, ale staram się chociaż rozliczać ze zużyciami kosmetycznymi. Dodatkowo pokaże Wam trochę nowości kosmetycznych, jakie do mnie zawędrowały.


1. Żel pod prysznic i do kąpieli kokos&pomarańcza, Ziaja - bardzo fajny kosmetyk, ładnie pachniał i dobrze mył. 

2. Żel pod prysznic Granat, LPM - to chyba najpiękniejszy zapach z wszystkich dostępnych! Coś cudownego <3 Dodatkowo żel pozostawiał na skórze przez długi czas swój zapach, cudnie mył i świetnie się pienił.

3. Żel pod prysznic Truskawka LPM - kolejny hit zapachowy <3 Czysta, 100% truskawka. Żel świetnie mył i pielęgnował skórę.

 4. Olejek do kąpieli i pod prysznic Figa, Bielenda - bardzo fajny kosmetyk, który używałam do długich, gorących kąpieli. Olejek robił mnóstwo piany, nawilżał skórę i pięknie pachniał.

5. Żel pod prysznic, Balea - żel miał śliczny, cukierkowy zapach, super mył i był bardzo wydajny.


6. Mleczko do kąpieli miętowe ciasteczka, Bubble T Cosmetic - mleczko miało bardzo ciekawy i orzeźwiający zapach. Świetnie sprawdziło się u mnie w upalne dni. Robiło dużo piany i super pielęgnowało skórę.

7. Żel pod prysznic + krem do ciała Dark Kiss, Bath&Body Works - kosmetyki miały przyjemny, wieczorowy zapach. Świetnie pielęgnowały skórę i nawilżały ją.

8. Żel pod prysznic Kawa, Yves Rocher - najcudowniejszy żel jaki istnieje! Jego zapach jest po prostu obłędny - kawa w czystej postaci <3 Uwielbiam po niego sięgać w okresie letnim, bo wspaniale orzeźwia i pobudza. Dodatkowo żel fajnie się pieni i dobrze myje.

9. Żel pod prysznic woda kokosowa&melon, Oriflame - całkiem fajny kosmetyk o przyjemnym, egzotycznym zapachu. Ładnie się pienił i dobrze mył.

10. Żel pod prysznic Golden Ocean Pearl, Bath&Body Works - cudowny, kobiecy zapach <3 Żel robił dużo piany i był bardzo wydajny.

11. Mini płyn do kąpieli, Balea - płyn robił mnóstwo piany, pięknie pachniał i ładnie pielęgnował.

12. Mini żel pod prysznic Shea, The Body Shop - żel był niesamowicie gęsty, jednak miał śliczny, lekko męski zapach. Świetnie się go używało.


13. Szampon do włosów Brzoskwinia, Palmolive - fajny od czasu do czasu. Na co dzień się u mnie nie sprawdził.

14. Szampon do włosów kokos&pszenica, Oriflame - całkiem przyjemny kosmetyk o bardzo ładnym zapachu.

15. Szampon do włosów mleko&miód, Oriflame - szampon sprawdził się u mnie bardzo dobrze, ładnie oczyszczał i pięknie pachniał.

16. 2 minutowa maska do włosów, OnlyBio - moje odkrycie! Kocham tą maskę za obłędny zapach ale i za świetne, wyłgadzające działanie <3

17. Peeling trychologiczny do skóry głowy, WS Academy - bardzo fajny, całkiem gęsty peeling. Super oczyszczał skórę głowy.  


18. Olejek kaktusowy, Marroca Oil - olejek fajnie sprawdzał się na moich suchych i puszących się włosach <3

19. Mini szampon wzmacniający, Sylveco - szampon idealny na wyjazdy. Dobrze oczyszczał i fajnie się pienił.

20. Mini szampon pomarańcza&bergamotka, Anwen - szampon był bardzo łagodny, ale dobrze mył i ślicznie pachniał.

21. Ziołowa wcierka rozgrzewająca, Anwen - wcierka sprawiła u mnie ogromny wzrost baby hair <3 Skóra mnie po niej nie piekła i nie była zaczerwieniona. 

22. Naturalny spray wygładzający, Neboa - mój hit ostatnich miesięcy! Spray zastosowany przed suszeniem włosów, powodował że się one nie puszyły i były po prostu niesamowicie gładkie <3

23. Odżywka proteinowa mango&mięta, OnlyBio - świetna odżywka o pięknym zapachu Tymbarku. Kosmetyk fajnie odżywił moje suche włosy, ale i ładnie je ujarzmił.
 
24. Mini szampon i mini odżywka, Vianek -  akurat ten duet się u mnie nie sprawdził. Miałam po nim strasznie szorstkie włosy, które wyglądały bardzo nieestetycznie.


25. Mini masło do ciała, Balea - masło miało słodziutki zapach, mocno nawilżało i trochę długo się wchłaniało.

26. Kuracja do rąk, Vianek - fenomenalny krem! Wspaniale nawilżał i otulał dłonie warstwą ochronną <3

27. Krem do twarzy ultra odżywczy siemię lniane, Ziaja - krem stosowałam miejscowo na ciało, a czasem nawet na stopy. Świetnie nawilżał i wygładzał skórę. 

28. Krem do rąk jabłko z przyprawami, The Scottish Fine Soap Company - krem miał bardzo gęstą konsystencję, ślicznie pachniał i super nawilżał.

29. Krem do rąk, Bielenda - krem wspaniale nawilżał i wygładzał skórę dłoni, a do tego pięknie pachniał. 


30. Płyn micelarny z wit C, Lirene - płyn świetnie radził sobie ze zmyciem każdego makijażu. Był bardzo delikatny i wydajny.

31. Płyn micelarny, Garnier - mój ulubieniec od lat <3 Super zmywa makijaż, jest bezzapachowy i łagodny dla skóry.

32. Żel do mycia twarzy, Dr.C.Tuna - bardzo średni kosmetyk o nieprzyjemnym zapachu :/

33. Odświeżający żel do mycia twarzy, Nivea - wspaniały żel! Miał piękny, świeży zapach, był bardzo wydajny i świetnie oczyszczał.

34. Tonik do twarzy, Ziaja - mój ulubiony tonik. Był bardzo łagodny, ślicznie pachniał i fajnie oczyszczał.


35. Serum do twarzy, Biotinne - przyjemne serum na noc, które ładnie wygładziło moją cerę.

36. Krem do twarzy z olejkiem nagietkowym, Dr.C.Tuna - krem wspaniale nawilżał buzię, a do tego miał bardzo przyjemny zapach. 

37. Biały mus do twarzy na dzień, Ziaja - krem był bardzo przeciętny. Nie zaszkodził mi, ani nie pomógł. 

38. Rozświetlający krem na dzień SPF 50, L'Oreal - uwielbiam wracać do tego kremu i w sumie stosuje go na zamianę z Holika Holika.

39. Różane serum do twarzy, Equilibra - świetne, lekkie serum o dość intensywnym zapachu róży <3

40. Krem do twarzy, Dermedic - przyjemny, lekki krem na dzień.


41. Mydło do rąk Wiśnia, Isana - mydełko miało śliczny zapach i świetnie myło. 

42. Mydło do rąk Czekolada Mleczna Truskawkowa, OnlyBio - jejku, jak to pachniało! <3 Zapach przypominał w 100% czekoladę truskawkową <3 Dodatkowo kosmetyk super się pienił i dobrze mył.

43. Antyperspirant, Nivea - świetny kosmetyk, o pięknym zapachu <3

44. Łagodzący płyn do higieny intymnej, Your Kaya - najlepszy kosmetyk z serii do higieny intymnej jaki miałam! Kosmetyk był kompletnie bezzapachowy, do tego był łagodny i delikatny. 

45. Woda perfumowana TTA The Moment, Avon - jeden z piękniejszych zapachów Avon <3 Kwiatowy bukiet, extra trwałość! 

46. Antybakteryjny żel do rąk, BBW - żel pięknie pachniał i był bardzo wydajny.


47. Peeling do ciała Papaya, Efektima - bardzo fajny i całkiem mocny peeling. Był bardzo wydajny i przyjemnie pachniał.

48. Peeling do ciała, Yves Rocher - tutaj peeling był bardziej treściwy i kremowy, ale zdzierak nadal mega mocny <3

49. Peeling cukrowy Pitaja, Bielenda - obłędny zapach i działanie <3


50. Paletka do brwi, Delia - bardzo ją lubiłam, jednak data wskazywała na konieczność rozstania się.

51. Podkłady True Match, L'Oreal - to moje ulubione podkłady od lat! Kocham je za matowe wykończenie ale i lekkość i brak efektu maski.

52. Korektor, Eveline - kolejny ulubieniec do którego lubię wracać <3

53. Odżywka do paznokci, Semilac - całkiem fajna odżywka choć jakoś strasznie szybko się skończyła :/

54. Eyeliner, Eveline - i kolejny ulubieniec, uwielbiam jego sztywny pędzelek i kolor jaki nadaje oczom.


55. Kule do kąpieli, Isana - bardzo fajny zestaw, starczył mi na wiele kąpieli.

56. Mokre chusteczki - zawsze lubię mieć je pod ręką, zarówno do higieny intymnej, do demakijażu czy do rąk.

57. Maseczki - wszystkie sprawdziły się u mnie świetnie <3 


A teraz zapraszam na przegląd nowości!


W maju zrobiłam zamówienie online w sklepie DM. Kupiłam 2 żele pod prysznic, mydełko do rąk oraz żel do golenia. W koszyku było też trochę chemii, ale jej nie fotografowałam. 


W czerwcu skusiłam się na kilka kosmetyków Rituals. Kupiłam sobie antyperspirant z serii Ritual of Jing oraz balsam do ciała w musie z serii Ritual of Mehr. Za to jako prezent na urodziny dostałam zestaw z mini kosmetykami z serii Ritual of Yozakura <3 A gdzieś w internecie udało mi się wygrać próbkę balsamu do ciała Ritual of Sakura.


W Rossmannie wrzuciłam do koszyka parę rzeczy:
- odżywkę wygładzającą o zapachu ptasiego mleczka mascarpone z malinami, OnlyBio
- szampon do włosów o zapachu ptasiego mleczka mascarpone z malinami, OnlyBio
- tonik nawilżająco-rozświetlający z wit C, Eveline
- rozświetlający płyn micelarny z wit C, Eveline
- perfumetkę Rosee, Exclusive Cosmetics 


Kolejne zakupy z Rossmanna:
- mgiełka do ciała Caffe Latte, Scent od Beauty
- antyperspirant, Nivea
- klasyczny żel pod prysznic, Palmolive
- serum do twarzy, Botanique
- płatki pod oczy, Perfecta
- maska w płachcie, Mediheal
- płatki pod oczy dostałam w gratisie :)


I ostatnia już nowość - tym razem z Wizaż.pl 
Udało mi się dostać do testów nowości od Miya. Testuję: esencję tonizującą 2w1 oraz nawilżająco-wygładzający krem na dzień.

4 komentarze:

Denko kwietnia '25 oraz przegląd nowości

14:22:00 Szafa Zapachów 3 Comments

Hej kochani!
Dziś zapraszam Was na denko kwietnia oraz przegląd nowości kosmetycznych!


1. Żel pod prysznic Spiced Apple, The Scottish Fine Soaps - żel miał obłędny, intensywny zapach jabłek z cynamonem. Bardzo dobrze mył, pienił się i pielęgnował skórę.

2. Jagodowy żel pod prysznic, Yves Rocher - żel miał bardzo przyjemny, jagodowy zapach, był wydajny i dobrze mył.

3. Pianka pod prysznic, Isana -pianka miała  bardzo przyjemną konsystencję, dobrze myła i słodko pachniała.

4. Płyn do kąpieli All Inclusive, Only Bio - owocowo-kwiatowy zapach, mnóstwo piany i wygładzona skóra - to wszystko zapewnił mi ten płyn <3

5. Płyn do kąpieli aloes&magnolia, Malizia - płyn miał bardzo unisexowy zapach. Robił bardzo dużo piany i super uprzyjemniał kąpiel.


6. Regeneracyjny spray do włosów, Hair Expert - bardzo fajny kosmetyk, który stosowałam jako odżywkę bez spłukiwania. Kosmetyk ślicznie wygładzał włosy i niwelował puszenie się. 

7. Szampon do włosów, artiSHOQ - jak dla mnie totalny bubel. Niesamowicie rzadka konsystencja, zero zapachu, zero piany, słabe oczyszczenie skóry głowy :/ 

8. Kokosowa odżywka do włosów, Herbal Essences - niestety moje włosy nie przepadają za kokosem, więc odżywka się u mnie nie sprawdziła :/ Powodowała jeszcze większy puch niż miałam na co dzień :/


9. Olejek do ciała z drobinkami złota, Rituals - mój must have na lato! Taka mała buteleczka, a starczyła mi na całe poprzednie lato i na kilka użyć w kwietniu! Olejek pięknie wygląda na nogach, brokat ślicznie mieni się w słońcu <3

10. Żel pod prysznic + balsam do ciała Hibiscus Paradise, Bath&Body Works - kosmetyki miały śliczny, rajski zapach, gdzie dominował hibiskus, guawa i kokos <3 Były bardzo wydajne i po prostu luksusowe.

11. Peeling do ciała, Kanu - bardzo źle mi się stosowało ten kosmetyk :/ Peeling pozostawiał okropny, tłusty film na skórze, a dodatkowo pozostawiał skórę żółtą, jakby zabarwioną :/ 

12. Balsam do ciała, Balea - balsam pochodzi z kalendarza adwentowego. Miał śliczny, otulający zapach, szybko się wchłaniał i dobrze nawilżał.


13. Hydrolat  malinowy, Oleiq. - stosowałam go do twarzy i sprawdził mi się całkiem okej. Lekko koił, wygładzał i nawilżał. 

14. Krem do rąk, Avon - krem miał śliczny, jakby owsiany zapach, wspaniale nawilżał i wygładzał dłonie.

15. Krem do rąk do wrażliwej skóry, Balea - ten krem uratował mi dłonie <3 Wspaniale otulał skórę subtelną warstwą ochronną, koił ją oraz świetnie nawilżał. 

16. Nawilżający booster do twarzy, Colibri - był to mini kosmetyk, jednak starczył mi na jakieś 2-3 tygodnie codziennego stosowania! Booster stosowałam jako serum pod krem do twarzy. Był bezzapachowy i przeźroczysty. Momentalnie się wchłaniał i wspaniale nawilżał skórę. 

17. Krem pod oczy z wit C, So!Flow - krem przyjemnie rozprowadzał się po skórze, nawilżał i napinał okolice przy oczach.


18. Świeca Warm Cotton, Kringle Candle - świeca miała przepiękny, świeży zapach, przypominający świeże pranie <3

19. Tusz do rzęs, Farmasi - świetny produkt, posiadający dwie szczoteczki! Przepięknie wydłużał i pogrubiał rzęsy.

20. Próbki, maseczki, Bielenda, Rituals, L'Occitane - wszystkie super się u mnie sprawdziły <3


A teraz zapraszam na przegląd nowości! 


W kwietniu była bardzo fajna promocja na żele pod prysznic w Bath&Body Works, więc skusiłam się na trzy zapachy:
- Waikiki Beach coconut
- Gingham Fresh
- Brightest Bloom


Udało mi się dostać do testów kosmetyków Bielenda na wizaż.pl. Są to kosmetyki z nowej serii Reharge:
- żel-krem do twarzy nawilżająco-roświetlający
- mgiełka ochronna na i pod makijaż z filtrem SPF50


Zrobiłam też małe zakupy w sklepie Organique. Skusiłam się na dwie pianki pod prysznic, ponieważ uwielbiam ich konsystencje. Tym razem padło na zapachy: winogrono oraz belgijska czekolada. Do koszyka wrzuciłam również żel pod prysznic Bloom Essence o zapachu japońskiej wiśni. Do zamówienia dostałam 3 próbki, które chętnie przetestuję. 


W kwietniu postanowiłam przetestować kilka nowości z Rossmanna. Do koszyka wrzuciłam:
- szminkę Rimmel
- żel pod prysznic Summer Margarita, Yope
- spray termoochronny, OnlyBio
- odżywkę chroniącą kolor, OnlyBio
- szampon do włosów, Schwarzkopf


I druga część zakupów z Rossmanna, kupiłam:
- krem do twarzy z filtrem SPF50, Holika Holika
- sztyft do twarzy przeciwsłoneczny SPF50, AA
- łagodzący płyn do higieny intymnej, Your Kaya
- łagodzący żel do mycia twarzy Wiśnia, Fluff
- krem do ciała Pistacja, Onlybio
- 2x mini maski do włosów, Isana


Kolejne zakupy to pianki pod prysznic od Rituals: Ritual of Ayurveda oraz Ritual of Jing. Natomiast w sklepie Victoria's Secret skusiłam się na pięknie pachnący krem do ciała z drobinkami złota Coconut Passion.


W Hebe skusiłam się tylko na kilka rzeczy:
- 2x maskę po opalaniu w płachcie
- krem-ratunek do rąk, Lirene
- żel pod prysznic Czerwona Porzeczka, Ziaja


I na koniec moje perfumowe szaleństwo. Ostatnio mocno zakochałam się w kilku zapach od Narciso Rodriguez, więc polowałam na Vinted na jakąś dobrą okazję. Za śmieszne pieniądze kupiłam zapach All Of Me 30ml. Na Vinted udało mi się też upolować prawie nową buteleczkę pięknego zapachu od L'Occitane - wodę toaletową Osmanthus <3 A jakby było mi mało, skusiłam się na zakup wielu odlewek klasyków jak i arabskich perfum na grupie perfumowej na FB. 

Wpadło Wam coś w oko?

3 komentarze: