Denko października'25 oraz przegląd nowości

17:56:00 Szafa Zapachów 2 Comments

Hej kochani!
Wielkimi korkami zbliża się koniec roku, więc czas rozliczyć się z zaległymi postami. Dziś zapraszam Was na denko października oraz mały przegląd nowości kosmetycznych!


1. Serum do twarzy nawilżająco-rozświetlające, Bielenda - bardzo polubiłam tą serię do twarzy. Serum ładnie nawilżało i wygładzało, a do tego pięknie pachniało. 

2. Krem pod oczy, Dr.Hauschka - niesamowicie drogi jak na tego typu kosmetyk (160zł), a nie robił kompletnie nic. 

3. Serum z kwasem hialuronowym, Balea - bardzo przyjemny kosmetyk, o lekkiej konsystencji.

4. Tonik nawilżający z aloesem, Lirene - świetny produkt! Wspaniale koił i nawilżał cerę.

5. Płyn micelarny, Yves Rocher - mój ulubieniec od dłuższego czasu <3 Super zmywa makijaż i nie podrażnia. 

6. Płyn micelarny, Bielenda - bardzo fajny produkt, a do tego delikatny dla skóry. 

7. Odżywczy krem do twarzy z witC, Lirene - super krem, o świetnej konsystencji. Pięknie nawilżał i szybko się wchłaniał. 

8. Żel-krem do twarzy, Bielenda - super lekki krem o fajnym działaniu nawilżającym.


9. Krem do rąk wiśnia&jedwab, Bielenda - krem miał cudowny zapach, wspaniałą konsystencję, a dłonie po jego użyciu były jedwabiście gładkie <3

10. Krem do rąk z masłem Shea, L'Occitane - świetny krem o niesamowicie gęstej i bogatej konsystencji. Myślę, że uratuje każde przesuszone dłonie <3

11. Kakaowe masło do ciała, Ziaja - czasami lubię wrócić do tego kultowego kremu. Jego zapach jest przepiękny, nawilżenie jakie zapewnia też jest okej.

12. Świeca sojowa Bay Leaf&Blackberry - świeca miała bardzo przyjemny zapach, a do tego naprawdę długo się paliła. 

13. Antyperspirant, Nivea - ulubieniec od lat. Świetnie chroni i pięknie pachnie. 


14. Termoochrona do włosów, Taft - fajny kosmetyk, łatwy w aplikacji.

15. Serum do skóry głowy, Nowa Kosmetyka - lubię wracać do tego serum. Nie obciąża włosów, a za to wzmacnia włosy i skórę głowy.

16. Odżywka nawilżająco-scalająca, L'Oreal Paris - uwielbiam tą odżywkę. Po jej użyciu moje włosy były lśniące i niesamowicie gładkie. 

17. Szampon do włosów farbowanych, Schwarzkopf - bardzo fajny szampon, ładnie mył i chronił kolor.


18. Mydła w piance, Bath&Body Works - mydełka miały przepiękne zapachy, dobrze myły i ładnie wyglądały w łazience.

19. Mydło do rąk, Cien - bardzo fajne mydełko za grosze.


20. Mini sól do kąpieli z płatkami róż - produkt starczył mi na jedną kąpiel. Sól ładnie pachniała i lekko zmieniła kolor wody na różowy.

21. Żel pod prysznic Kapibara Omoniara, Only Bio - żel miał śliczny, letni zapach, dobrzy mył i ładnie się pienił.

22. Żel pod prysznic, Yope - żel miał przepiękny, lekko karmelowy zapach. Dobrze mył, jednak był mało wydajny.


23. Maseczki, mydła, płatki pod oczy - wszystko ze zdjęcia sprawdziło się u mnie super <3


A teraz zapraszam na przegląd nowości!


Październik obfitował u mnie w zakupy kalendarzy adwentowych. W tym roku kupiłam sobie 3: Kiehl's, Douglas oraz Nuxe.


Zrobiłam też małe zakupy w Rossmannie. Kupiłam:
- koncentrat peelingujący, Isana
- piankę pod prysznic 2w1, Isana, która jest odpowiednikiem Rituals
- szampon oraz odżywkę z olejem arganowym i ekstraktem z żurawiny, Isana
- antyperspirant, Nivea
- podkład, L'Oreal
- puder, Max Factor
- płatki peelingujące, Isana
- maseczki w płachcie, Isana


A na koniec moje małe zakupy ze sklepu internetowego Cosibella. Kupiłam:
- ujędrniającą maskę na noc, MediCube
- 2x mini nawilżającą maskę na noc, Laneige
- maskę do ust na noc, Laneige
- ceramidową maskę w płachcie, Dr.Jart+
- krem ze śluzem ślimaka, COSRX

Coś Wam wpadło w oko?

2 komentarze:

Tous Love Me Silver, Woda perfumowana

09:57:00 Szafa Zapachów 0 Comments

Hej kochani!
Dziś przychodzę do Was z recenzją przepięknych perfum, innych niż wszystkie! Mowa tu o misiu od Tous Love Me silver. Z tej serii możemy wybrać jeszcze trzy inne zapachy, jednak srebrny najbardziej ujął moje serce. Zapraszam!

Tous Silver to kolejny genialny zapach z rodziny Tous. Jest elegancki, wyrafinowany i sprawie, że czujemy się w centrum uwagi.

Kwiatowo – owocowy i piżmowy zapach hipnotyzuje nas od pierwszych nut, tak jak srebrny kolor flakonu, który odzwierciedla biżuterię w kształcie kultowego misia Tous.

Płatki Jaśminu połączone z delikatną Różą przypominają promienie słońca na skórze. Elegancka musująca Mandarynka i aksamitna Brzoskwinia dodają świeżości zapachowi, żeby przejść do uwodzicielskiego Piżma i skończyć na charyzmatycznym Drzewie sandałowym.



Perfumy możemy kupić w trzech różnych pojemnościach: 30ml,50ml oraz 90ml. Ja mam 50ml (279zł) buteleczkę i powiem Wam, że starcza na bardzo długo. Ale od początku. Pierwsze co przykuło moją uwagę w sklepie to ten przepiękny design flakonu <3 Buteleczka bez problemu stoi na półce, nie przewraca się. Atomizer bardzo równo rozprowadza zapach. A jaki jest właśnie sam zapach? Obłędny, oryginalny, unikatowy! Jeszcze nigdy nie miałam takiej mieszanki zapachowej w swoim domu. Te perfumy nie przypominają żadnych innych, popularnych. Są autentyczne. Zapach jest niesamowicie trwały - szczerze mówiąc chyba najtrwalszy jaki kiedykolwiek miałam! A co tu wyczujemy? Przede wszystkim piżmo i drzewo sandałowe, które otulają i sprawiają, że zapach jest przytulny. Jednak już po chwili na wierzch wychodzą musujące owoce: mandarynka i brzoskwinia. Moim zdaniem jaśmin i róża grają tu drugorzędną rolę, dlatego osoby które boją się tych dwóch zapachów mogą być spokojne. Zapach Love Me Tous to kwintesencja kobiecości, pewności siebie ale i subtelności. To zapach na co dzień jak i na większe wyjścia. Ja lubię po niego sięgać jesienią i zimą, jednak nie zamykałabym go w sztywnych ramach "otulających zapachów". 


0 komentarze:

Denko września'25 oraz przegląd nowości

10:16:00 Szafa Zapachów 3 Comments

Hej kochani!
Dziś zapraszam Was na denko września oraz mały przegląd nowości kosmetycznych!


1. Żel pod prysznic Zimowy Poranek, Yope - w końcu udało mi się wykończyć zeszłoroczny, zimowy żel pod prysznic. Zapach miał śliczny, lekko męski, delikatnie się pienił i dobrze mył.

2. Kremowy żel myjący masło kakaowe, Ziaja - żel miał obłędny, czekoladowy zapach, super się pienił i fajnie pielęgnował skórę.

3. Płyn do kąpieli kokos&plumeria, Balea - płyn idealny na ciepłe dni. Miał bardzo przyjemny, świeży zapach. Robił mnóstwo piany i po prostu uprzyjemniał kąpiel. 

4. Żel pod prysznic wanilia&karmel, Avon - zapach tego żelu totalnie mi nie podszedł. Był strasznie mdły i męczący :/

5. Żel pod prysznic Hello Beautiful, Bath&Body Works - żel miał cudowny, kwiatowy zapach. Przypominał mi słodki groszek, a czasami zielone jabłuszko DKNY <3 Kosmetyk był niesamowicie wydajny i świetnie się pienił. 


6. Szampon z fioletowym pigmentem, Marc Anthony - bardzo fajny szampon do rozjaśnianych włosów. Był niesamowicie wydajny, dzięki swojej gęstej konsystencji. Super się pienił i całkiem dobrze mył.

7. Pianka do golenia, Balea - pianka była bardzo delikatna dla skóry i fajnie ułatwiała golenie.

8. Rozświetlający balsam do ciała Gdan Skin, Ziaja - najlepszy balsam, jaki można sobie sprawić na okres wakacyjno-wyjazdowy! Balsam miał leciutką konsystencję i szybko się wchłaniał. Pozostawiał na skórze niesamowicie subtelny błysk, który był nienachalny. Dodatkowo zapach - obłęd <3

9. Krem do rąk, Lirene - świetnie nawilżający krem o całkiem bogatej konsystencji. 

10. Krem do rąk Encanto Alluring, Avon - bardzo kiepski krem, kompletnie nic nie robił dla rąk, a wręcz je wysuszał.

11. Łagodzący żel do mycia twarzy, Sylveco - fajny, bezzapachowy kosmetyk. Ładnie oczyszczał i nie podrażniał. 

12. Scrub do ciała, Soraya - bardzo słaby zdzierak, jednak o przyjemnym zapachu.

13. Podkład do twarzy True Match, L'Oreal - mój ulubiony podkład od lat. Ładnie wtapia się w skórę, zostawia satynowe wykończenie i ładnie kryje.

14.
Korektor do twarzy, Lovely - kolejny ulubieniec w makijażu. Bardzo przyjemny i tani produkt. 

15.
Eyeliner, Eveline - coś co nie znika z mojej kosmetyczki <3 Ten eyeliner ma świetny, sztywny pędzelek, a do tego bardzo nasycony kolor. 

16.
Maseczki, Bielenda, Eveline - obie sprawdziły się u mnie super. Ładnie nawilżyły cerę i ją wygładziły.


 17.
Scrub do ciała glinka&biała herbata, Rituals - to już moje 2 opakowanie i na pewno nie ostatnie. Scrub jest niesamowicie mocnym zdzierakiem, robi świetny peeling ciała, a do tego pięknie pachnie. 

18.
Mydełko do rąk, Rituals - bardzo fajny produkt, ale mało wydajny.

19.
Pianka pod prysznic czarny ryż&wiśnia, Rituals - pianka miała obłędny, wieczorowy zapach. Super myła i pielęgnowała skórę.

20.
Scrub do ciała 
czarny ryż&wiśnia, Rituals - scrub był mocnym zdzierakiem i pachniał identycznie jak pianka <3

21. Mini balsam do ciała mleko ryżowe&kwiat wiśni, Rituals - kremik miał śliczny zapach i super nawilżał.

22. Keratynowa maska do włosów, Rituals - maska świetnie wygładzała włosy i pozostawiała je lśniące i w dobrej kondycji.


A teraz zapraszam na przegląd nowości!


W Rossmannie uzupełniłam trochę moje zapasy. Skusiłam się na:
- szampon Schwarzkopf Gliss
- odżywkę w sprayu, Only Bio
- serum do twarzy, Mixa
- 2x antyperspirat, Nivea
- krem do twarzy, Mixa
- olejek do włosów, Hairmate Kissy Oil
- regenerującą maskę do ust o zapachu kawy, Bielenda
- gąbkę do makijażu, O!Bella
- Eyeliner, Eveline
- podkład, Eveline
- 2x maseczkę w płachcie, Isana
- płatki pod oczy, Erne


Teraz czas na Hebe. We wrześniu trwała akcja Quiz i dzięki temu udało mi się wygrać 2 kosmetyki: emolientową odżywkę do włosów od Anwen oraz booster odbudowujący strukturę skóry od Ava Laboratorium. Odbierając nagrody w sklepie wrzuciłam jeszcze do koszyka: oliwkowy tonik do twarzy Ziaja, mascarę Eveline oraz 3 maseczki w płachcie.


We wrześniu wstąpiłam do sklepu Yves Rocher. Uzupełniłam zapasy moich ulubionych żeli pod prysznic o zapachach: kawy i owsa z gryką. Za zakupy otrzymałam prezent w formie płynu micelarnego, który zresztą uwielbiam. 


Kolejne zakupy pochodzą z Avonu. Dawno nic sobie nie zamawiałam, więc postanowiłam sprawić sobie kilka rzeczy. Kupiłam:
- płyn do kąpieli biała brzoskwinia&wanilia
- krem do rąk jojoba&shea
- krem do stóp macadamia
- wodę perfumowaną Viva la vita 
- szminkę do ust Beauty Lip Stylo
- jako gratis dostałam małą wodę perfumowaną Incandessence <3


Z racji, że we wrześniu byłam w stolicy, to nie mogłam przejść obojętnie obok sklepu Bath&Body Works. Skusiłam się na 3 kremy do ciała: Glazed Pumpkin, Perfect in Pink oraz Always&Forever. Do koszyka wpadły też cztery żele do rąk: Leaves, Marshmallow Pumpkin Latte, White Tea&Sage, Strawberry Pound Cake. 


No i na koniec moja wygrana na Wizaż. Otrzymałam do testów dwa produkty marki Max Factor: mascarę 2000 Calorie Long oraz błyszczyk do ust aktywowany przez Ph skóry. 
Za to maskę do włosów oraz peeling do ciała od Organic Shop przywiozłam sobie z wycieczki po Litwie.


Wpadło Wam coś w oko?

3 komentarze:

Denko lipiec-sierpień oraz przegląd nowości

13:34:00 Szafa Zapachów 4 Comments

Hej kochani!
Dziś przychodzę do Was z mocno spóźnionym wakacyjnym denkiem. Zużyć jest sporo ale i na nowości kosmetyczne nie narzekam. Zapraszam!


1. Cukrowy scrub do ciała, Soraya - cudowny, mocny zdzierak o pięknym, kremowym zapachu.

2. Mus do mycia i depilacji, Laq - ciekawy kosmetyk, ułatwiał golenie, jednak zdecydowanie bardziej wolę sięgać po pianki.

3. Antyperspiranty, Nivea - oba miały piękne zapachy i świetnie chroniły przed nadmiernym poceniem się. 

4. Pianka do golenia, Venus - super produkt o pięknym, konwaliowym zapachu.


5. Żel pod prysznic Summertime Surf, Bath&Body Works - najpiękniejszy wakacyjny zapach, jaki kiedykolwiek miałam <3 Żel pięknie się pienił, super mył i był mega wydajny.

6. Żel pod prysznic Brzoskwinia, Bielenda - bardzo przyjemny zapach, żel bardzo dobrze mył i pielęgnował skórę.

7. Żel pod prysznic Marakuja, Tahiti - ten żel przywieziony z Tunezji podbił moje serce <3 Miał tak soczysty zapach, że aż chciałoby się go zjeść. Dodatkowo był bardzo wydajny i super mył. 

8. Żel pod prysznic rumianek&owies, Dove - żel miał obłędny, kojący zapach. Dodatkowo fantastycznie pielęgnował skórę i nawilżał ją. 


9. Żel pod prysznic mleko&miód, Oriflame - żel miał przyjemną, kremową konsystencję, przyjemnie pachniał i dobrze mył.

10. Olejek pod prysznic, Isana - używałam go tylko do mycia gąbeczek i pędzli i w tej roli sprawdzał się u mnie idealnie. 

11. Żel pod prysznic SunOzon, Isana - kocham ten żel za jego iście wakacyjny zapach, zapach mleczka do opalania <3 Z przyjemnością go używałam i ubolewam, że nie ma go już na sklepowych półkach.


12. Niacynamidowe serum do twarzy, Jorgobe - szczerze mówiąc żadnych spektakularnych efektów po jego użyciu nie zauważyłam. Bardzo poprawny kosmetyk.

13. Ananasowy enzymatyczny peeling do twarzy, Eveline - mój ulubieniec od lat <3 Wspaniale złuszcza martwy naskórek, pięknie oczyszcza i sprawia, że skóra staje się promienna. 

14. Tonik do twarzy, Ziaja - uwielbiam go za jego wydajność, świetne działanie i piękny zapach <3

15. Żele do mycia twarzy z mikroalgą, Yves Rocher - zużyłam zarówno duże jak i małe opakowanie tego żelu, a to chyba mówi samo za siebie, że jest świetny <3 Żel miał piękny, świeży zapach i super wydajną, lekko galaretkowatą konsystencję. Doskonale mył i pielęgnował cerę. 


16. Krem pod oczy, Bielenda - szczerze mówiąc krem średnio się u mnie sprawdził. Nie zauważyłam podczas jego używania żadnych zmian w okolicach oczu :/

17. Dwufazowy krem+serum 2w1 B12, Bielenda - pokładałam w tym kremie duże nadzieje, jednak trochę się na nim zawiodłam. Po każdym jego użyciu czułam że mam mocno wysuszoną cerę, a dla mnie dyskwalifikuje to kremy do twarzy :/

18. Witaminowa mgiełka oczyszczająca do twarzy B12, Bielenda -  jeśli chodzi o mgiełkę, to sprawdziła się ona lepiej niż jej poprzednik. Używałam jej jak toniku i fajnie przygotowywała cerę do dalszych etapów pielęgnacji.

19. Nawilżający krem do twarzy, Mixa - mój ukochany krem <3 Wracam do niego, gdy tylko jakiś kosmetyk narobi mi szkód na twarzy, albo gdy potrzebuję czegoś sprawdzonego, co dobrze nawilży mi cerę <3 Dodatkowo krem ma przepiękny i subtelny zapach i jest bardzo wydajny.

20. Odmładzający krem do twarzy, Clarena - jak mi się przyjemnie go używało! Krem był bardzo aksamitny, pięknie się wchłaniał, nawilżał i wygładzał cerę. Po prostu bajka!

21. Ampułki kolagenowe do twarzy, Babor - fajny produkt, choć mimo ich wysokiej ceny i rozsławionej marki na mnie wrażenia nie zrobiły - nie zauważyłam żadnych efektów po ich użyciu. 


22. Kremy do ciała Ritual of Yozakura, Rituals - ta seria miała piękny, wieczorowy zapach. Krem pięknie się wchłaniał, super nawilżał i pozostawiał skórę ślicznie pachnącą.

23. Kokosowe mleczko w balsamie, Eveline - kosmetyk wspaniale nawilżał i wygładzał skórę. 

24. Balsam do ciała z awokado, Daland'Olive - balsam miał bardzo subtelny zapach, ładnie nawilżał i ujędrniał skórę.

25. Krem do ciała Endless Sea, BBW - krem miał świeży, letni zapach. Miał cudowną, konkretną konsystencję, przez co był bardzo wydajny. Super nawilżał i wygładzał.

26. Krem do ciała Sweet Pea, BBW - ten krem natomiast miał przepiękny, kwiatowy zapach - pachniał jak kwiatowe perfumy. Jeśli chodzi o jego działanie to również fajnie nawilżał i wygładzał skórę.


27. Mini krem do rąk jaśmin, Avon - krem wspaniale nawilżał i wygładzał skórę.

28. Kwiatowy krem do rąk, Avon - krem średnio się u mnie sprawdził - niezbyt dobrze nawilżał. 

29. Krem do rąk, Bambino - ten produkt za to sprawdził się świetnie. Miał przepiękny, subtelny zapach, nawilżał i otulał skórę niewidzialną warstwą ochronną. 

30. Krem do stóp z mocznikiem, Ziaja - mój ulubieniec, zwłaszcza w lecie. Kremik wspaniale natłuszczał i nawilżał stopy, przez co pięknie się prezentowały w odkrytych butach.


31. Odżywka do włosów, Ogx - odżywka wspaniale wygładzała moje włosy i pozostawiała na niej śliczną taflę. 

32. Nawilżający szampon do włosów, So!Flow - szampon miał śliczny, jabłkowy zapach, ładnie się pienił i dobrze mył. 

33. Emolientowa odżywka do włosów, Hairy Tale - odżywka fajnie nawilżała i wygładzała moje włosy.

34. Odżywka do włosów, Nadeshiko - bardzo fajna odżywka na co dzień. Nie przeciążała włosów, wygładzała je i nawilżała. 

35. Ananasowy szampon do włosów, Garnier - szampon miał przepiękny zapach, wspaniale mył i oczyszczał skórę głowy.


36. Balsam po opalaniu, DaxSun - krem super łagodził wszelkie poparzenia czy podrażnienia spowodowane przez przez słońce.

37. Mgiełka ochrona na i pod makijaż 50 SPF, Bielenda - super produkt, który łatwo się aplikowało. Świetnie się u mnie sprawdziła. 

38. Kremy do opalania 50 SPF, DaxSun - kremy sprawdziły się u mnie bardzo dobrze, super chroniły przed nadmiernymi promieniami słonecznymi.


39. Produkty do makijażu - wszystko z tego zdjęcia sprawdziło się u mnie super. Najbardziej przypadł mi do gustu błyszczyk Max Factor oraz puder ryżowy z Wibo.


40. Mydła do rak, Balea - mydełka miały przyjemne zapachy, ładnie się pieniły i dobrze myły.


41. Maseczki, próbki - w lecie zużyłam mnóstwo maseczek i na żadną nie mogę narzekać. Przydały mi się też różne próbki na wyjazdy - wszystko super!


A teraz zapraszam na przegląd nowości!


W wakacje często odwiedzałam Rossmanna i zrobiłam spore zapasy kosmetyków do włosów i to w fioletowych opakowaniach <3 Kupiłam:
- szampon wypełniający nawilżeniem, Elseve
- ceramidowy zestaw szampon+odżywkę, So!Flow
- wcierkę do skóry głowy, Neboa
- trychologiczny peeling kwasowy, Neboa
- rewitalizujący zestaw szampon+odżywkę do włosów farbowanych, So!Flow
- maski do włosów w piramidkach, Isana


Kolejna wizyta w Rossmannie <3 Tym razem skusiłam się na:
- olejek w piance do pielęgnacji ciała, Bielenda
- peeling enzymatyczny, Eveline 
- olejek pod prysznic, Isana
- żel pod prysznic mirabelka, Bambino
- krem do stóp, No36
- enzymatyczny peeling do stóp No36
- 2x żel pod prysznic, Exclusive Cosmetics


I już ostatnia wizyta w Rossmannie. Tym razem uzupełniłam zapasy kolorówki, akcesoriów do makijażu i maseczek. Kupiłam:
- pędzel do pudru, For Your Beauty
- gąbkę do makijażu, 4more care
- puszek do pudru, Donegal
- maseczki Eveline - nawilżająca i przeciwzmarszczkową
- maseczkę odżywiającą, Janda
- maskę w płachcie, Kimoco
- płatki pod oczy, Erne
- sypki puder do twarzy, NAM
- bronzer w sztyfcie, NAM



Kolejne zakupy pochodzą ze sklepu Yves Rocher. Skorzystałam z ulotki klubowicza i jako prezent dostałam mydło do rąk o zapachu malin i mięty pieprzowej, a także za punkty dostałam krem do twarzy. Natomiast kupiłam sobie scrub do twarzy oraz krem do rąk.


Teraz czas na zakupy z Hebe. Skusiłam się na wiele rzeczy, w tym na 2 żele pod prysznic od Ziaji: kakaowy i pomarańczowy. Kupiłam również krem pod oczy FlosLek, mgiełkę do twarzy z filtrem SPF50 od Joko oraz nawilżające serum do twarzy Apis. Przybyło mi też trochę kolorówki: matowa płynna pomadka od Maybelline, matowa płynna pomadka od Eveline, pomadka w kredce od Maybelline, tusz do rzęs Eveline oraz złocisty cień do powiek od Eveline.


W Super-Pharm skusiłam się na mały olejek z drobinkami złota od Nuxe, balsam do ciała Nivea, krem do twarzy Uzdrovisco oraz mydło w płynie Johnson's


Będąc w Half Price skusiłam się na zestaw od Nuxe, w skład którego wchodzą: olejek pod prysznic, lotion do ciała oraz perfumy. Natomiast na Flaconi.pl kupiłam sobie mój ukochany zapach Libre YSL  <3


I na koniec moje zamówienie ze sklepu Bielenda. Kupiłam:
- masło do ciała Awokado
- masło do ciała Karite
- masło do ciała, Soraya
- cukrowy peeling do ciała Melon
- balsam do ciała, Soraya
- serum do twarzy nawilżająco-rozświetlające
- rozświetlający krem-maskę do rąk
- olejkowy tint do ust
- brzoskwiniowy balsam do ust
- maseczki
Natomiast jako gratisy do zakupów dostałam: 
- peeling do twarzy
- malinowe masełko do rąk
- japoński krem do rąk
- serum przeciwko przebarwieniom  

Wpadło Wam coś w oko?

4 komentarze:

Denko maj-czerwiec '25 oraz przegląd nowości kosmetycznych

12:21:00 Szafa Zapachów 4 Comments

Hej kochani!
Ostatnio jest mnie tu mniej, ale staram się chociaż rozliczać ze zużyciami kosmetycznymi. Dodatkowo pokaże Wam trochę nowości kosmetycznych, jakie do mnie zawędrowały.


1. Żel pod prysznic i do kąpieli kokos&pomarańcza, Ziaja - bardzo fajny kosmetyk, ładnie pachniał i dobrze mył. 

2. Żel pod prysznic Granat, LPM - to chyba najpiękniejszy zapach z wszystkich dostępnych! Coś cudownego <3 Dodatkowo żel pozostawiał na skórze przez długi czas swój zapach, cudnie mył i świetnie się pienił.

3. Żel pod prysznic Truskawka LPM - kolejny hit zapachowy <3 Czysta, 100% truskawka. Żel świetnie mył i pielęgnował skórę.

 4. Olejek do kąpieli i pod prysznic Figa, Bielenda - bardzo fajny kosmetyk, który używałam do długich, gorących kąpieli. Olejek robił mnóstwo piany, nawilżał skórę i pięknie pachniał.

5. Żel pod prysznic, Balea - żel miał śliczny, cukierkowy zapach, super mył i był bardzo wydajny.


6. Mleczko do kąpieli miętowe ciasteczka, Bubble T Cosmetic - mleczko miało bardzo ciekawy i orzeźwiający zapach. Świetnie sprawdziło się u mnie w upalne dni. Robiło dużo piany i super pielęgnowało skórę.

7. Żel pod prysznic + krem do ciała Dark Kiss, Bath&Body Works - kosmetyki miały przyjemny, wieczorowy zapach. Świetnie pielęgnowały skórę i nawilżały ją.

8. Żel pod prysznic Kawa, Yves Rocher - najcudowniejszy żel jaki istnieje! Jego zapach jest po prostu obłędny - kawa w czystej postaci <3 Uwielbiam po niego sięgać w okresie letnim, bo wspaniale orzeźwia i pobudza. Dodatkowo żel fajnie się pieni i dobrze myje.

9. Żel pod prysznic woda kokosowa&melon, Oriflame - całkiem fajny kosmetyk o przyjemnym, egzotycznym zapachu. Ładnie się pienił i dobrze mył.

10. Żel pod prysznic Golden Ocean Pearl, Bath&Body Works - cudowny, kobiecy zapach <3 Żel robił dużo piany i był bardzo wydajny.

11. Mini płyn do kąpieli, Balea - płyn robił mnóstwo piany, pięknie pachniał i ładnie pielęgnował.

12. Mini żel pod prysznic Shea, The Body Shop - żel był niesamowicie gęsty, jednak miał śliczny, lekko męski zapach. Świetnie się go używało.


13. Szampon do włosów Brzoskwinia, Palmolive - fajny od czasu do czasu. Na co dzień się u mnie nie sprawdził.

14. Szampon do włosów kokos&pszenica, Oriflame - całkiem przyjemny kosmetyk o bardzo ładnym zapachu.

15. Szampon do włosów mleko&miód, Oriflame - szampon sprawdził się u mnie bardzo dobrze, ładnie oczyszczał i pięknie pachniał.

16. 2 minutowa maska do włosów, OnlyBio - moje odkrycie! Kocham tą maskę za obłędny zapach ale i za świetne, wyłgadzające działanie <3

17. Peeling trychologiczny do skóry głowy, WS Academy - bardzo fajny, całkiem gęsty peeling. Super oczyszczał skórę głowy.  


18. Olejek kaktusowy, Marroca Oil - olejek fajnie sprawdzał się na moich suchych i puszących się włosach <3

19. Mini szampon wzmacniający, Sylveco - szampon idealny na wyjazdy. Dobrze oczyszczał i fajnie się pienił.

20. Mini szampon pomarańcza&bergamotka, Anwen - szampon był bardzo łagodny, ale dobrze mył i ślicznie pachniał.

21. Ziołowa wcierka rozgrzewająca, Anwen - wcierka sprawiła u mnie ogromny wzrost baby hair <3 Skóra mnie po niej nie piekła i nie była zaczerwieniona. 

22. Naturalny spray wygładzający, Neboa - mój hit ostatnich miesięcy! Spray zastosowany przed suszeniem włosów, powodował że się one nie puszyły i były po prostu niesamowicie gładkie <3

23. Odżywka proteinowa mango&mięta, OnlyBio - świetna odżywka o pięknym zapachu Tymbarku. Kosmetyk fajnie odżywił moje suche włosy, ale i ładnie je ujarzmił.
 
24. Mini szampon i mini odżywka, Vianek -  akurat ten duet się u mnie nie sprawdził. Miałam po nim strasznie szorstkie włosy, które wyglądały bardzo nieestetycznie.


25. Mini masło do ciała, Balea - masło miało słodziutki zapach, mocno nawilżało i trochę długo się wchłaniało.

26. Kuracja do rąk, Vianek - fenomenalny krem! Wspaniale nawilżał i otulał dłonie warstwą ochronną <3

27. Krem do twarzy ultra odżywczy siemię lniane, Ziaja - krem stosowałam miejscowo na ciało, a czasem nawet na stopy. Świetnie nawilżał i wygładzał skórę. 

28. Krem do rąk jabłko z przyprawami, The Scottish Fine Soap Company - krem miał bardzo gęstą konsystencję, ślicznie pachniał i super nawilżał.

29. Krem do rąk, Bielenda - krem wspaniale nawilżał i wygładzał skórę dłoni, a do tego pięknie pachniał. 


30. Płyn micelarny z wit C, Lirene - płyn świetnie radził sobie ze zmyciem każdego makijażu. Był bardzo delikatny i wydajny.

31. Płyn micelarny, Garnier - mój ulubieniec od lat <3 Super zmywa makijaż, jest bezzapachowy i łagodny dla skóry.

32. Żel do mycia twarzy, Dr.C.Tuna - bardzo średni kosmetyk o nieprzyjemnym zapachu :/

33. Odświeżający żel do mycia twarzy, Nivea - wspaniały żel! Miał piękny, świeży zapach, był bardzo wydajny i świetnie oczyszczał.

34. Tonik do twarzy, Ziaja - mój ulubiony tonik. Był bardzo łagodny, ślicznie pachniał i fajnie oczyszczał.


35. Serum do twarzy, Biotinne - przyjemne serum na noc, które ładnie wygładziło moją cerę.

36. Krem do twarzy z olejkiem nagietkowym, Dr.C.Tuna - krem wspaniale nawilżał buzię, a do tego miał bardzo przyjemny zapach. 

37. Biały mus do twarzy na dzień, Ziaja - krem był bardzo przeciętny. Nie zaszkodził mi, ani nie pomógł. 

38. Rozświetlający krem na dzień SPF 50, L'Oreal - uwielbiam wracać do tego kremu i w sumie stosuje go na zamianę z Holika Holika.

39. Różane serum do twarzy, Equilibra - świetne, lekkie serum o dość intensywnym zapachu róży <3

40. Krem do twarzy, Dermedic - przyjemny, lekki krem na dzień.


41. Mydło do rąk Wiśnia, Isana - mydełko miało śliczny zapach i świetnie myło. 

42. Mydło do rąk Czekolada Mleczna Truskawkowa, OnlyBio - jejku, jak to pachniało! <3 Zapach przypominał w 100% czekoladę truskawkową <3 Dodatkowo kosmetyk super się pienił i dobrze mył.

43. Antyperspirant, Nivea - świetny kosmetyk, o pięknym zapachu <3

44. Łagodzący płyn do higieny intymnej, Your Kaya - najlepszy kosmetyk z serii do higieny intymnej jaki miałam! Kosmetyk był kompletnie bezzapachowy, do tego był łagodny i delikatny. 

45. Woda perfumowana TTA The Moment, Avon - jeden z piękniejszych zapachów Avon <3 Kwiatowy bukiet, extra trwałość! 

46. Antybakteryjny żel do rąk, BBW - żel pięknie pachniał i był bardzo wydajny.


47. Peeling do ciała Papaya, Efektima - bardzo fajny i całkiem mocny peeling. Był bardzo wydajny i przyjemnie pachniał.

48. Peeling do ciała, Yves Rocher - tutaj peeling był bardziej treściwy i kremowy, ale zdzierak nadal mega mocny <3

49. Peeling cukrowy Pitaja, Bielenda - obłędny zapach i działanie <3


50. Paletka do brwi, Delia - bardzo ją lubiłam, jednak data wskazywała na konieczność rozstania się.

51. Podkłady True Match, L'Oreal - to moje ulubione podkłady od lat! Kocham je za matowe wykończenie ale i lekkość i brak efektu maski.

52. Korektor, Eveline - kolejny ulubieniec do którego lubię wracać <3

53. Odżywka do paznokci, Semilac - całkiem fajna odżywka choć jakoś strasznie szybko się skończyła :/

54. Eyeliner, Eveline - i kolejny ulubieniec, uwielbiam jego sztywny pędzelek i kolor jaki nadaje oczom.


55. Kule do kąpieli, Isana - bardzo fajny zestaw, starczył mi na wiele kąpieli.

56. Mokre chusteczki - zawsze lubię mieć je pod ręką, zarówno do higieny intymnej, do demakijażu czy do rąk.

57. Maseczki - wszystkie sprawdziły się u mnie świetnie <3 


A teraz zapraszam na przegląd nowości!


W maju zrobiłam zamówienie online w sklepie DM. Kupiłam 2 żele pod prysznic, mydełko do rąk oraz żel do golenia. W koszyku było też trochę chemii, ale jej nie fotografowałam. 


W czerwcu skusiłam się na kilka kosmetyków Rituals. Kupiłam sobie antyperspirant z serii Ritual of Jing oraz balsam do ciała w musie z serii Ritual of Mehr. Za to jako prezent na urodziny dostałam zestaw z mini kosmetykami z serii Ritual of Yozakura <3 A gdzieś w internecie udało mi się wygrać próbkę balsamu do ciała Ritual of Sakura.


W Rossmannie wrzuciłam do koszyka parę rzeczy:
- odżywkę wygładzającą o zapachu ptasiego mleczka mascarpone z malinami, OnlyBio
- szampon do włosów o zapachu ptasiego mleczka mascarpone z malinami, OnlyBio
- tonik nawilżająco-rozświetlający z wit C, Eveline
- rozświetlający płyn micelarny z wit C, Eveline
- perfumetkę Rosee, Exclusive Cosmetics 


Kolejne zakupy z Rossmanna:
- mgiełka do ciała Caffe Latte, Scent od Beauty
- antyperspirant, Nivea
- klasyczny żel pod prysznic, Palmolive
- serum do twarzy, Botanique
- płatki pod oczy, Perfecta
- maska w płachcie, Mediheal
- płatki pod oczy dostałam w gratisie :)


I ostatnia już nowość - tym razem z Wizaż.pl 
Udało mi się dostać do testów nowości od Miya. Testuję: esencję tonizującą 2w1 oraz nawilżająco-wygładzający krem na dzień.

4 komentarze: