Denko września oraz przegląd nowości
Hej kochani!
Dziś zapraszam Was na nieco spóźnione denko września oraz na przegląd nowości kosmetycznych!
1. Aloesowe serum do twarzy z kwasem hialuronowym, Equilibra - serum sprawdziło się u mnie świetnie. Było bardzo lekkie, super nawilżało i koiło cerę. Recenzja KLIK
2. Woda termalna, La Roche-Posay - mój must have na lato. Woda wspaniale koi i chłodzi cerę.
3. Krem pod oczy z wit C, Isana - krem miał świetną konsystencję, szybko się wchłaniał i pięknie rozświetlał okolice oczu.
4. Woda kwiatowa z bławatka, Yves Rocher - było to nic innego jak tonik do twarzy. Bardzo przypadł mi do gustu, miał przyjemny zapach, świetnie koił i odświeżał.
5. Pianka-chmurka do mycia twarzy, Stars from The Stars - pianka miała prześliczny zapach, cudną konsystencję i świetne działanie oczyszczające.
6. Płyn micelarny z glinką różową, Bielenda - płyn miał śliczny, słodki zapach, świetnie zmywał makijaż i nie podrażniał.
2. Woda termalna, La Roche-Posay - mój must have na lato. Woda wspaniale koi i chłodzi cerę.
3. Krem pod oczy z wit C, Isana - krem miał świetną konsystencję, szybko się wchłaniał i pięknie rozświetlał okolice oczu.
4. Woda kwiatowa z bławatka, Yves Rocher - było to nic innego jak tonik do twarzy. Bardzo przypadł mi do gustu, miał przyjemny zapach, świetnie koił i odświeżał.
5. Pianka-chmurka do mycia twarzy, Stars from The Stars - pianka miała prześliczny zapach, cudną konsystencję i świetne działanie oczyszczające.
6. Płyn micelarny z glinką różową, Bielenda - płyn miał śliczny, słodki zapach, świetnie zmywał makijaż i nie podrażniał.
7. Czekoladowa sól do kąpieli, Cosmo SPA - sól miała bardzo ładny, czekoladowy zapach, dobrze rozpuszczała się w wodzie i fajnie działała na skórę.
8. Kula do kąpieli, Bubble Gum - kula miała śliczny zapach gumy balonowej, szybko się rozpuszczała i delikatnie barwiła wodę na różowo.
9. Płyn do kąpieli woda kokosowa&smoczy owoc, Avon - płyn miał śliczny, rajski zapach <3 Robił mnóstwo piany i wspaniale relaksował.
10. Płyn do kąpieli białe piżmo&bambus, Avon - płyn miał bardzo morski i świeży zapach. Robił dużo piany i wspaniale pielęgnował skórę.
10. Płyn do kąpieli białe piżmo&bambus, Avon - płyn miał bardzo morski i świeży zapach. Robił dużo piany i wspaniale pielęgnował skórę.
11. Musmydło czarna lawenda, Blank - super kosmetyk, wspaniale oczyszczał skórę i pachniał w 100% lawendą. Recenzja KLIK
12. Żel pod prysznic Truskawka, The Body Shop - żel pojechał ze mną do Tunezji na wakacje. Sprawdził się świetnie, miał piękny, soczysty zapach truskawek, idealną konsystencję, a do tego świetnie mył.
12. Żel pod prysznic Truskawka, The Body Shop - żel pojechał ze mną do Tunezji na wakacje. Sprawdził się świetnie, miał piękny, soczysty zapach truskawek, idealną konsystencję, a do tego świetnie mył.
13. Maska do stóp, Fuss Wohl - maska starczyła mi na 4 użycia. Stosowałam ją na wieczór do stóp. Dosyć długo się wchłaniała, jednak świetnie nawilżała i wygładzała skórę stóp. Dodatkowo miała śliczny, słodki zapach.
14. Mini krem do stóp z mocznikiem, Balea - krem bardzo przypadł mi do gustu, ponieważ super nawilżał i wygładzał suche stopy.
15. Krem do stóp z mocznikiem, Ziaja - moje odkrycie lata! Krem miał cudowne działanie na moje suche stopy. Otulał je taką powłoką, która wspaniale wygładzała i nawilżała.
16. Mleczko do ciała, Biotherm - mleczko miało lekką konsystencję, lekko żółty kolor i cytrusowy zapach. Świetnie nawilżało i koiło skórę skąpaną słońcem.
17. Balsam do ciała Bright Mimosa, Victoria's Secret - balsam miał świetną konsystencję, szybko się wchłaniał i przepięknie pachniał. Recenzja KLIK
18. Mydło w płynie, Baśka - mydełko kompletnie się u mnie nie sprawdziło. Było strasznie niewydajne i kompletnie bezzapachowe :/
19. Mydło w płynie czekolada&pomarańcza, Yves Rocher - mydełko miało obłędny zapach, który przypominał mi pomarańczowe delicje <3 Świetnie mył i ładnie się pienił.
20. Maska do włosów papaja, Oriflame - maska starczyła mi na 2 użycia. Jej zapach był obłędny, egzotyczny jednak działanie niestety było praktycznie niezauważalne :/
21. Mini szampon, Pantene - szampon był bardzo wydajny, miał piękny zapach i ładnie się pienił.
18. Mydło w płynie, Baśka - mydełko kompletnie się u mnie nie sprawdziło. Było strasznie niewydajne i kompletnie bezzapachowe :/
19. Mydło w płynie czekolada&pomarańcza, Yves Rocher - mydełko miało obłędny zapach, który przypominał mi pomarańczowe delicje <3 Świetnie mył i ładnie się pienił.
20. Maska do włosów papaja, Oriflame - maska starczyła mi na 2 użycia. Jej zapach był obłędny, egzotyczny jednak działanie niestety było praktycznie niezauważalne :/
21. Mini szampon, Pantene - szampon był bardzo wydajny, miał piękny zapach i ładnie się pienił.
22. Lakiery do paznokci - zrobiłam mały przegląd moich zapasów do paznokci i okazało się, że kilka nadaje się już do wyrzucenia. Niemniej jednak każdy sprawdzał się u mnie świetnie.
23. Perfumetka sel d'azur, Yves Rocher - zapach tych perfum bardzo mi się spodobał, był świeży i kwiatowy, a także całkiem trwały.
24. Mascara do brwi, Delia - mój ulubieniec, który ciągle przewija się w denku. Świetnie rozczesuje brwi i nadaje im naturalnego, brązowego kolru.
25. Maseczki do twarzy, Dermaglin, Tołpa, Ziaja, Yves Rocher - nie mam nic do zarzucenia tym maseczkom, bardzo fajnie się u mnie sprawdziły.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A teraz zapraszam Was na przegląd nowości!
W Rossmannie skusiłam się na limitowaną serię kosmetyków od Only Bio. Kupiłam: odżywkę w mgiełce o zapachu lodów waniliowych, żel pod prysznic o zapachu bananowca oraz szampon o zapachu kokosa z papają, a także płyn do kąpieli o zapachu magnolii i mango.
A takie kosmetyki przywiozłam ze sobą z Tunezji. Z racji, że Tunezja słynie z olejków z jaśminu i opuncji, to takie też sobie kupiłam. Dodatkowo skusiłam się na olejek ze śluzu ślimaka i żel pod prysznic o pięknym zapachu marakui.
I jak, wpadło wam coś w oko?
Ogromne denko :)
OdpowiedzUsuń<3
UsuńOgromne denko jak zawsze, ale nowości jakby mniej, ale to na plus :D Rozsądne zakupy się szanuje :D Z denka znam płyn Bielenda - bardzo go lubiłam i piankę Stars - dla mnie trochę zbyt wodnista, ale mimo to działała dobrze. Z nowości nic nie miałam, chciałam kupić na wyprzedaży balsamy only bio, ale jakoś zapachy mnie nie przekonały.
OdpowiedzUsuńWe wrześniu postanowiłam trochę zmniejszyć moje zakupy i skupić się na zużyciu moich zapasów :D
Usuńbardzo duże zużycie i świetne nowości :)
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
UsuńJak zwykle mega fajne denko i jeszcze fajniejsze nowości :) Ta limitowana seria OnlyBio mnie bardzo kusiła, ale ostatecznie postanowiłam odpuścić. Mimo to, czekam na recenzję!
OdpowiedzUsuńMyślę, że niedługo recenzja pojawi się na blogu :D
UsuńSuper, że udało Ci się tyle zużyć. Ten żel Tahiti kiedyś miałam już nie pamiętam o jakim zapachu, ale był super! W Rossmanie chyba już się ich nie dostanie
OdpowiedzUsuńW Rossmannie na pewno ich nie ma, nie wiem jak w innych sklepach :D
UsuńWow! Ogromniaste denko!
OdpowiedzUsuńDziękuję <3
Usuń