Ponowne wyniki ROZDANIA

18:48:00 Szafa Zapachów 3 Comments

Czekałam wystarczająco długo na zgłoszenia wylosowanych osób. Zgłosiła się tylko jedna, dlatego dziś ogłaszam kolejne dwie.
 

A są to:

Karolina eM

Beata Janiak

oraz oczywiście Monetka M lecz ty się już do mnie zgłosiłaś :)
Serdecznie gratuluje zwyciężczyniom i proszę o kontakt, najlepiej na mejla: emciechanska@gmail.com

3 komentarze:

Energetyzujący szampon i żel pod prysznic 2w1 ze zbożami

12:53:00 Szafa Zapachów 4 Comments

Witajcie!
Dziś przychodzę do Was z recenzją szamponu i żelu pod prysznic 2w1, który otrzymałam do testów od firmy Matique KLIK



 Od producenta:

Żel typu 2 w 1 nadaje się do mycia włosów i ciała. Zawiera bogactwo wyciągów ze zbóż takich jak pszenica i owies oraz z lawendy. Energetyzujący zapach tworzą olejki eteryczne z bergamotki, ylang-ylang i bazylii. Żel jest delikatny i mocno się pieni.


Skład:

Aqua (water), lavandula hybrida flower water* (organic lavandin flower water), sodium coco-sulfate (anionic surfactant from coco), cocamidopropyl betaine (amphoteric surfactant from coco and palm kernel oil), decyl glucoside (non ionic surfactant on sugar and coco bases), sodium chloride (salt), glycerin (vegetable glycerin), parfum (100% naturel perfume), tetrasodium glutamate diacetate (sequestrent), sodium lauroyl oat amino acid (anionic surfactant from oat amino-acids), sodium lauroyl wheat aminoacids (anionic surfactants from oat amino acids), coco alcohol (alcohol from coco), sodium sulfate (saltl), benzyl alcohol (and) dehydroacetic acid (preservative systems), glycine soja (non GM soya extract), tocopherol (natural vitamin E), sodium hydroxide (PH balancer), benzyl salicylate (ingredient from essential oils)


Moja opinia:

Szampon i żel 2w1 znajduje się 250ml buteleczce z zamknięciem typu "klik". Jego zapach jest ledwo wyczuwalny, delikatny, całkiem przyjemny dla nosa. Konsystencja jest bardzo fajna, żel nie przelewa się przez palce. Jak sama nazwa wskazuje żel jest przeznaczony do mycia ciała jak i do włosów. Ja stosowałam go głównie do włosów. Do ciała wolę używać mocniejsze zapachy:) Szampon bardzo ładnie mył włosy, robił dużo piany. Włosy były bardzo dobrze oczyszczone, łatwo się układały po myciu i nie elektryzowały się. Dodatkowo, w skład szamponu wchodzą składniki z ekologicznej uprawy, co czyni go jeszcze bardziej wyjątkowym. 
Jako żel pod prysznic sprawdził się też całkiem dobrze. Delikatnie oczyszczał i pobudzał skórę, dlatego polecałabym go stosować raczej z rana. Tak jak w przypadku szamponu robił bardzo dużo piany :D



Jeśli byłybyście zainteresowane tym szamponem i żelem pod prysznic 2w1 zapraszam Was tutaj: KLIK 

Cena za 250ml to 21,99zł. Może i jest trochę wysoka ale sądzę że za takie fajne działanie i skład warto czasem trochę zapłacić :)


4 komentarze:

Recenzja kremu z himalajskich ziół Kailas + WYNIKI ROZDANIA!

18:32:00 Szafa Zapachów 7 Comments

Witajcie!

Dziś przygotowałam dla Was recenzję kremu z himalajskich ziół Kailas, który otrzymałam od firmy Ayurvedik.



Od producenta:


Receptura produkcji kremu Kailas jest rezultatem wieloletniej pracy ekspertów ajurwedyjskich zajmujących się badaniem właściwości ziół rosnących w Himalajach . W oparciu o receptury zawarte w ajurwedzie , we współpracy z dermatologami stworzony został krem jakiego jeszcze nie było!Wyjątkowa skuteczność i szerokie spektrum działania kremu Kailas wynika z tego iż do jego produkcji używa się wielu rzadkich esencji ziołowych pochodzących z dziewiczo czystych terenów Himalajów, jak również jest to zasługa prastarej ajurwedyjskiej metody łączenia esencji ziołowych w odpowiedniej kolejności i w specjalnych proporcjach, dzięki czemu uzyskuje się zwielokrotnienie ich mocy.


Dla kogo?
Dla posiadaczy skóry łojotokowej, trądzikowej oraz z przebarwieniami. Zadowolone będą z niego również osoby z nadmiernie wysuszoną i pękającą skórą i przy nadmiernym rogowaceniu skóry.
Łagodzi skutki ukąszeń owadów, otarć, podrażnień skóry np. po goleniu i depilacji. 



Moja opinia:


Krem znajduje się w 20g tubce. Wyglądem przypomina maść. Zapach jest bardzo ziołowy. Muszę przyznać, że krem jest bardzo wydajny, bo używałam go  raczej punktowo na konkretne miejsca niż na całe ciało. Po chwili wmasowania krem się ładnie wchłaniał. U mnie znalazł zastosowanie na twarzy. Zmagam się z wieloma wypryskami dlatego chętnie go przetestowałam w walce z pryszczami. Muszę przyznać, że poradził sobie całkiem dobrze. Wypryski na drugi dzień były delikatniejsze, i mniej zaczerwienione.



Jak najbardziej polecam krem z himalajskich ziół Kailas! :)
_______________________________________________________________________________



A teraz czas na wyniki:


WYGRYWAJĄ:

Ania z Poznania
Kobiecy Żywioł
Monetka M

Serdecznie gratuluję zwycięzcom i proszę o zgłoszenie się do mnie, najlepiej na mój e-mail: emciechanska@gmail.com  :)

Na odzew czekam przez 5 dni ! W innym razie wylosuje kolejne osoby.



7 komentarze:

Pielęgnacja ust, czyli Tisane - czy jest się czym zachwycać ?

23:44:00 Szafa Zapachów 13 Comments

Hej kochane!
Dziś przygotowałam dla recenzje dwóch mazidełek do ust, które zachwyciły i wciąż zachwycają wiele z Was. Czy w moim przypadku jest tak samo? Zaraz się przekonacie! :)Kosmetyki do pielęgnacji ust otrzymałam od Herba Studio



       Działanie:
  • Wygładza szorstkie, spierzchnięte usta przywracając aksamitną gładkość
  • Chroni usta przed  wpływem czynników środowiskowych jak słońce, wiatr, deszcz, mróz
  • Odżywia delikatną skórę warg
  • Nawilża i chroni usta przed wysychaniem
  • Regeneruje naskórek uszkodzony wskutek działania czynników atmosferycznych, otarć oraz opryszczki.

    Składniki aktywne:

    Wosk pszczeli, miód, olej rycynowy, oliwa, ekstrakt z melisy, jeżówki purpurowej i ostropestu plamistego, witamina E.


    Balsam do ust w słoiczku:


Balsam znajduje się w 4,7g słoiczku. Wiem, że nie każdy lubi taką formę aplikacji lecz dla mnie niestanowi to problemu. Balsam pod wpływem ciepła łatwo się wydostaje i z lekkością rozmazuje na ustach. Ma niesamowity zapach wanilii lecz na ustach zdecydowanie dominuje smak miodu. Uwielbiam go używać na noc i zachwycać się rano jego efektem. Usta są niesamowicie gładkie i nawilżone. Brak jest jakichkolwiek spierzchnięć. Na zimę jest to moim zdaniem świetna opcja.




 Balsam do ust w pomadce:



Tym razem balsam otrzymujemy w sztyfcie, co na pewno ułatwia jego aplikację. Jak u jego poprzednika wyczuwam zapach wanilii, a smak miodu. Jeśli miałabym go porównać do balsamu w słoiczku, to na pewno jest on o wiele słabszy w nawilżaniu. Nie daje takiego komfortu jak jak jego poprzednik. Trzeba wiele razy przejechać nim po ustach żeby poczuć ulgę na ustach. Niemniej jednak nie mówię, że jest on zły, bo w okresie letnim czy wiosennym sprawdziłby się świetnie ale w okresie zimowym, gdy powinnyśmy mocniej dbać o nasze usta lepszy będzie balsam w słoiczku.


Balsam do ust w słoiczku: KLIK
Balsam do ust w sztyfcie KLIK

13 komentarze:

Mgiełka gratis - The Secret Soap Store

14:15:00 Szafa Zapachów 1 Comments

Uwaga!
Mam dla was małą promocję :)
Dla pierwszych 10 osób które odwiedzą stoisko The Secret Soap Store w Lublinie do dowolnego zakupu przeznaczona jest mgiełka gratis w ramach akcji "Najlepsze stoisko Lublin". Wystarczy że powołacie się na mojego bloga.
Myślę że warto. Promocja trwa od 12 listopada.

1 komentarze:

Bio-Oil - czy naprawdę działa ?

19:15:00 Szafa Zapachów 6 Comments

Dużo z nas zmaga się z rozstępami, bliznami czy z nierównomiernym kolorytem skóry. Teraz na rynku możemy znaleźć wiele produktów, które obiecują nam zredukowanie tych problemów do prawie niezauważalnych ale czy jest to możliwe ? Nie wiem jak inne kosmetyki ale Bio-Oil daje naprawdę świetne efekty i radzi sobie świetnie z tego typu problemami!


Od producenta:

Olejek o właściwościach nawilżających, przy regularnym stosowaniu redukuje rozstępy, wyrównuje koloryt skóry, pomaga zapobieganiu powstawania zmarszczek. Nie ma działania komedogennego. 
Bio-Oil należy stosować w miejscach dotkniętych problemem, dwa razy dziennie przez minimum trzy miesiące. Należy pamiętać, iż blizny są trwałym uszkodzeniem skóry. Preparat nie usunie ich, ale poprawi wygląd i zmniejszy ich widoczności. Wyniki będą różne u poszczególnych osób. Indywidualne rezultaty mogą się różnić. Podczas ciąży, od początku drugiego trymestru ciąży, stosować Bio-Oil na miejsca podatne na powstawanie rozstępów.



Moja opinia:

Olejek otrzymujemy w 60ml, plastikowej buteleczce. Jest ona przezroczysta, dzięki czemu widzimy ile kosmetyku nam zostało. Olejek ma bardzo przyjemny, delikatny zapach, który nie utrzymuje się na skórze za długo. Dzięki temu nie gryzie się z np. zapachem balsamu czy perfum. Jest bardzo wydajny - wystarczy kilka kropli na wmasowanie go w odpowiednie partie ciała. Mogłabym go porównać do suchego olejku, ponieważ bardzo szybko się wchłania i nie brudzi  ubrań.



Jeśli chodzi o działanie to jestem z niego bardzo zadowolona. Nie mam szczególnie dużych problemów z rozstępami czy z cellulitem ale coś tam na udach się pojawia. Stosowałam ten olejek codziennie wieczorem przez ok miesiąc. Zauważyłam że całkiem mocno wyrównał mi koloryt skóry i stała się ona jędrniejsza. Oczywiście, cellulitu nie da się zwalczyć tylko kosmetykami. Należy się również zdrowo odżywiać i uprawiać sport. Olejek Bio-Oil może być tylko wspomagaczem w walce z niedoskonałościami na naszym ciele.


Skład:




Olejek otrzymałam od Cederroth KLIK. Zapraszam do odwiedzenia ich strony.




Miałyście styczność z tym olejkiem ?

6 komentarze:

Przegląd poczty, czyli paczki, zakupy i nowe współprace

22:52:00 Szafa Zapachów 10 Comments

Witajcie!
Dziś wyjątkowo zamieszczam wpis z cyklu "nowości" trochę później. Moje ostatnio nawiązane współprace bardzo mnie cieszą, a zwłaszcza jedna. Zgadniecie która? :)

1.Be Organic KLIK



 - peeling do ciała 



2. Dermaglin KLIK



- 3x maseczka regenerująca do twarzy
- przeciwtrądzikowa maseczka do twarzy
- oczyszczająco-odżywcza maseczka do twarzy
- 2x maseczka do skóry głowy


3. Eveline KLIK


Cudowna paczka ze świetnymi kosmetykami <3

- skoncentrowany krem przeciwzmarszczkowy pod oczy
- ujędrniający krem-wypełniacz zmarszczek
-luksusowy balsam głęboko nawilżający Pistacja&Migdał
- luksusowy balsam intensywnie ujędrniający Imbir&Pomarańcza - zapach jest obłędny!!!

-intensywnie zmiękczający zabieg kawowy peeling+maska do stóp
- tusz do rzęs

- 2x lakier do paznokci
- długotrwała pomadka do ust



4. Nikwax KLIK


Ostatnio udało mi się nawiązać współpracę z firmą Nikwax, która produkuje preparaty do impregnacji i oczyszczania obuwia i ubrań. W mojej szafie mam kilka kurtek, którym przydałaby się impregnacja, więc chętnie przetestuję te produkty, a są to :
- środek oczyszczający do prania materiałów wodoodpornych
- preparat do impregnacji odzieży przeciwdeszczowej
- wosk impregnujący do skóry licowej


A teraz moje zakupy:


- żel pod prysznic TBS 60ml
- balsam do ciała TBS 60ml



prezent odebrany z Avonu:

- maseczka do twarzy
-masło do ciała - pachnie pięknie :)



Zakupy zrobione na facebookowej grupie:

-Kringle Candle Apple Chutney
-Yankee Candle Grapevine&Oak
- Yankee Candle Tulips



- suchy szampon Batiste
- dezodorant Dove - piękny zapach :)
- tonik oczyszczający ziołowy do cery tłustej Fitomed - to już moje drugie opakowanie
- tonik oczyszczający do twarzy Garnier - przed zrobieniem mu zdjęcia zdążyłam go trochę poużywać. NIGDY WIĘCEJ! To co on zrobił z moją twarzą jest nie do opisania. Nikomu go nie polecam. Dlatego moim ratunkiem jest Fitomed - naturalny i delikatny :)



Rossmannowa promocja skusiła mnie na dwie rzeczy:

- pomadka do ust Rimmel - jest niesamowicie trwała!
- różowy lakier do paznokci Eveline




- pomadka do ust BeBe


I jak? Wpadło wam coś w oko ? :)

10 komentarze: