Naturalne kosmetyki od Blank.

23:36:00 Szafa Zapachów 6 Comments

Hej kochani!
Dziś zapraszam Was na recenzję bardzo ciekawych kosmetyków firmy Blank. Jest to dla mnie kompletnie nowa firma, na którą wpadłam przez przypadek w internecie. Iwona, założycielka firmy tworzy naturalne, obłędnie pachnące kosmetyki do ciała. Na początek, żeby lepiej poznac firmę postawiłam na 4 kosmetyki: cukrowy peeling do ciała oraz trzy musmydła, na których recenzję was zapraszam!



Cukrowy peeling kwaśne cytryny



Peeling mieści się w 250 ml, szklanym słoiku. Super jest to, że kosmetyk nie ma praktycznie żadnej grafiki. Jest tylko niezbędna nazwa i opis kosmetyku <3 Jego żółciutki kolor przykuwa wzrok już od samego początku. Tuż po odkręceniu wieczka, kwaśny, cytrynowy zapach obezwładnia moje zmysły <3 Zapach jest obłędny, naturalny i bardzo orzeźwiający. Kosmetyk ma świetną konsystencję, taką jaką lubię czyli jest praktycznie sypki. Bardzo lubię właśnie takie peelingi, bo zyskują one wtedy na wydajności, świetnie masują i peelingują skórę. Ten peeling wspaniale oczyścił ale i nawilżył moją skórę. Wystarczył mi na wiele użyć, więc na pewno jeszcze do niego wrócę.
250ml/44zł

Musmydła


Musmydła to nic innego jak mydła w postaci pianki. Skusiłam się na trzy wersje zapachowe: czarną lawendę, czerwone owoce oraz limonkę. Każde z nich mieści się w 250 g szklanym słoiczku. Tuż po odkręceniu wieczka ukazuje się nam cudowny obraz - coś jak bita śmietana, ewentualnie jogurt. Jednak w rzeczywistości konsystencja jest bardziej zbita, przez co kosmetyki zyskują na wydajności. Dodatkowo, każde z mydełek ma piękny, przyciągający uwagę kolor <3 Wersja zapachowa z czarną lawendą to kosmetyk który albo się kocha albo nienawidzi. A dlaczego? Bo lawendę się albo kocha albo nienawidzi. Ja zdecydowanie kocham jej zapach, więc ten aromat skradł moje serce <3


Wersja o zapachu czerwonych owoców jest już dużo słodsza od swojej poprzedniczki. Czuć tu mix jeżyn, truskawek i porzeczek. Taki fajny, wakacyjny zapach, który wprawia w świetny zapach. 


No i na koniec limonka. Chyba moja ulubienica spośród wszystkich trzech wersji zapachowych. Ten mus ma niesamowicie orzeźwiający i kwaśny zapach limonki, który w tak upalne dni jak dziś sprawdza się po prostu genialnie. <3 


Mus mydła zachwyciły mnie nie tylko swoimi pięknymi zapachami i kolorami, ale i swoim działaniem. Pierwotnie mydełka zostały stworzone do mycia ciała, więc i od tego zaczęłam. Powiem wam, że byłam w ogromnym szoku jak mocno te mydełka oczyściły moją skórę. Po ich użyciu moja skóra aż piszczała pod z czystości! Dawno nic aż tak nie oczyściło mojej skóry. Nie było na niej grama tłuszczu czy brudu <3 Jednak postanowiłam przetestować je jeszcze w innym celu - do golenia. I tutaj sprawdziły się u mnie jeszcze lepiej i właściwie tylko do golenia je już używam <3 Mydełka super rozprowadzają się po skórze, nie tworzą piany, a delikatna warstwę, która znacznie ułatwia golenie. Najważniejsze, że nie podrażniają i nie wysuszają skóry. Naprawdę je wam polecam!
250ml/38zł


Znacie firmę Blank? 

6 komentarzy:

  1. Nie miałam okazji ich używać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję bardzo za tak milą recenzję :D Ogromnie się cieszę, że blankowe kosmetyki przypadły Ci do gustu <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam, ale wydają się być bardzo ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń