Wakacyjny zestaw do pielęgnacji ciała, Victoria's Secret

20:42:00 Szafa Zapachów 2 Comments

Hej kochani!
Dziś przychodzę do Was z recenzją moich kosmetycznych ulubieńców lata. W moje ręce wpadł świetny duecik od Victoria's Secret: nawilżający balsam do ciała o zapachu mandarynek oraz peeling do ciała o zapachu mango. Zapraszam dalej!


Balsam do ciała Bright Mimosa znajduje się w 236 ml tubce. Jego szata graficzna jest bardzo przyjemna dla oka. Krem bardzo pozytywnie zaskoczył mnie swoją konsystencją - jest ona całkiem zbita, jednak z łatwością rozprowadza się po skórze i bardzo szybko się wchłania. Krem pozostawia uczucie lekkości i odświeżenia na ciele, dlatego tak dobrze używało mi się go w letnie, upalne dni. Kolejnym plusem jest jest jego piękny, delikatny zapach. Da się tu wyczuć mandarynkę, ale z domieszką czegoś lekkiego jak morska bryza, a co więcej zapach utrzymuje się na skórze naprawdę długo <3 Działanie nawilżające jest jak dla mnie świetne. Skóra jest pięknie ukojona, wygładzona i nawilżona.




Peeling do ciała Mango Scrub mieści się w 283 g słoiczku. Przez opakowanie widać jego kolor i konsystencję, co osobiście bardzo mi się podoba. Po odkręceniu wieczka naszym oczom ukazuje się lekko pomarańczowy scrub o dosyć rzadkiej konsystencji. Mimo tego kosmetyk nie spływa po ciele, ładnie rozprowadza się po skórze i cudnie oczyszcza. Wspaniale wygładza skórę i delikatnie ją nawilża. Dodatkowo jego zapach jest piękny - czuć tu soczyste mango i nic więcej <3 




Jest to moje drugie zetknięcie z kosmetykami firmy Victoria's Secret i na pewno nie ostatnie! Jestem z nich bardzo zadowolona i na pewno coś jeszcze wpadnie w moje ręce z ich oferty <3

2 komentarze:

Denko sierpnia oraz przegląd nowości

12:19:00 Szafa Zapachów 4 Comments

Hej kochani!
Dziś zapraszam was na denko sierpnia oraz mały przegląd nowości!


1. Tonik do twarzy z nutą mięty, granatu i czarnej porzeczki, Ziaja - tonik świetnie odświeżał w upalne dni, miał śliczny zapach i ładnie tonizował.

2. Antyperspirant, Nivea - mój ulubieniec <3 Piękny zapach i świetna ochrona.

3. Mydło do rąk, Dove - mydełko miało śliczny, kremowy zapach, było bardzo wydajne i świetnie myło.


4. Żel pod prysznic Kocica, Laq - żel miał niesamowicie mocny i perfumowany zapach, który w pewnym momencie zaczął być dla mnie uciążliwy :/ Nie mniej jednak, był wydajny, ładnie się pienił i dobrze mył.

5. Olejek do kąpiel i pod prysznic truskawka & pomarańcza, Farmona - olejek świetnie sprawdził się u mnie na weekendowym wyjeździe. Miał śliczny zapach, super się pienił i dobrze mył.

6. Żel pod prysznic pomarańcza&miód, Isana - żel miał śliczny, ciepły zapach, ładnie się pienił i dobrze mył. 

7. Kremowe mleczko myjące do ciała, Bielenda - mleczko miało świetną, kremową konsystencję. Było bardzo wydajne i miało obłędny zapach <3 


8. Cukrowy peeling do ciała Kwaśne Cytryny, Blank. - peeling świetnie się u mnie sprawdził. Miał śliczny, orzeźwiający zapach i wspaniale oczyszczał skórę. Recenzja KLIK

9. Musmydło limonka, wakacyjne owoce, Blank. - bardzo ciekawe kosmetyki o pięknych zapachach i wspaniałym działaniu myjącym. Recenzja KLIK


10. Maska do włosów suchych i zniszczonych z olejem z czarnuszki, Dr. C. Tuna - jejku, jaki to był świetny kosmetyk! <3 Maska miała delikatny zapach, była bardzo wydajna i jak wygładzała włosy!

11. Szampon zwiększający objętość, Neboa - szampon miał bardzo lekką konsystencję, ładnie pachniał i super mył. 


12. Krem do rąk owoce jagodowe, Avon - krem miał piękny zapach jogurtu owocowego, szybko się wchłaniał i dobrze nawilżał.

13. Japoński krem do rąk, Bielenda - krem miał śliczny, ekskluzywny zapach, był bardzo wydajny i niesamowicie nawilżał i wygładzał dłonie <3

14. Maski do twarzy - wszystkie sprawdziły się u mnie świetnie. Super nawilżyły i ukoiły moja cerę.

15. Serce do kąpieli Soczysty Arbuz, Tso Moriri - kula miała obłędny zapach arbuza, wspaniale zabarwiła wodę i pięknie nawilżyła skórę.

16. Próbki kremów do twarzy, Bielenda - kremiki miały bardzo lekką konsystencję, szybko się wchłaniały i przyjemnie nawilżały.


17. Lakiery do paznokci - zrobiłam porządny przegląd moich lakierów i okazało się, że wiele z nich nie nadaje się już do użycia. Wszystkie bardzo lubiłam <3

18. Szminki do ust - porządki odbyły się też w szminkach, jednak ich wyrzuciłam o wiele mniej. W denku znalazły się te od Bell i Lovely.

19. Korektor pod oczy, Oriflame - świetny produkt z bardzo wygodną gąbeczką i o super kryciu.


- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - 

A teraz zapraszam was na przegląd nowości!

Na początku zakupy z Rossmanna. Udało mi się zdobyć voucher na bananową maskę do włosów Garnier, więc ani chwili się nie zastanawiałam i kupiłam ją za jakieś 12zł. Do koszyka wrzuciłam też żel do mycia twarzy Neutrogena, antyperspirant Nivea, a także krem do opalania SFP 50 Dax Sun i ochronny spray do włosów przed słońcem Equilibra. 


Kolejne zakupy zrobiłam w Hebe. W sierpniu było dużo promocji -60% na produkty do twarzy, więc do koszyka wrzuciłam płyn micelarny AA i 2x płyn micelarny Garnier. Skusiłam się też na produkty od Anwen: maskę do włosów bez silikonów, humektantową odżywkę bez spłukiwania Gruszka oraz emolientową odżywkę bez spłukiwania Morela.


Odwiedziłam też Yves Rocher, żeby skorzystać z sierpniowej ulotki. Kupiłam sobie moje dwa, ulubione żele pod prysznic o zapachach kawy i granatu z czerwonym pieprzem, a w prezencie dostałam szampon odbudowujący do włosów.


Kupiłam też sobie kilka kosmetyków w Dealz i Action. Postawiłam na 2 mini szampony do włosów Pantene, które przydadzą mi się na różne wyjazdy, aloesową odżywkę do włosów Herbal Essences, odżywkę do włosów z mlekiem kokosowym Herbal Essences, bananowy szampon do włosów oraz bananową odżywkę do włosów. 


I na koniec jeszcze jedna paczuszka od osoby z portalu DressCloud. W środku znalazłam przepięknie pachnący magnoliowy żel pod prysznic, aloesowy zestaw do twarzy, szminkę, opaskę do trzymania włosów, próbki, gąbeczkę do pudru oraz ciastka. 

Wpadło Wam coś w oko?

4 komentarze: