Denko grudnia oraz przegląd nowości kosmetycznych

17:54:00 Szafa Zapachów 4 Comments

Hej kochani!
W nowy rok wchodzę z lekkim poślizgiem, jednak postaram się aby reszta postów z serii "denka" była już na czas. Dziś rozliczam się ze zużyciami grudnia oraz witam różne nowości w mojej kosmetyczce, zapraszam!


1. Mini żel pod prysznic Ritual of Mehr, Rituals - żel miał przepiękny zapach, dobrze mył i ładnie się pienił. Recenzja KLIK

2. Pianka pod prysznic w żelu Ritual of Jing, Rituals - pianka zachwyciła mnie swoją konsystencją jak i pięknym zapachem. Recenzja KLIK

3. Żel pod prysznic Kawa, Yves Rocher - mój hit od lat! Jest to kosmetyk, który tak autentycznie odzwierciedla zapach kawy, że nie trzeba jej nawet pić, wystarczy prysznic w tym żelu i spokojnie się rozbudzimy <3

4. Olejek do kąpieli i pod prysznic, Bielenda - olejek miał świetną, całkiem gęstą konsystencję, ładnie się pienił i przepięknie pachniał <3

5. Żel pod prysznic Sunset Beach, Isana - żel miał wakacyjny zapach, ładnie się pienił i dobrze mył.


6. Krem do ciała Ritual of Mehr, Rituals - krem miał wspaniałą konsystencję, super nawilżał i pięknie pachniał. Recenzja KLIK

7. Delikatny peeling do ciała Ritual of Karma, Rituals - peeling był niesamowicie mocnym zdzierakiem, cudnie wygładzał skórę i pięknie pachniał. Recenzja KLIK

8. Balsam do ciała Winter Candy Apple, Bath&Body Works - balsam miał cudny, jabłkowy zapach, bardzo szybko się wchłaniał i pozostawiał skórę gładką i nawilżoną. Recenzja KLIK

9. Żel pod prysznic Winter Candy Apple, Bath&Body Works - żel był niesamowicie wydajny, pięknie się pienił i cudownie pachniał. Recenzja KLIK

10. Scrub do ciała Mango, Victoria's Secret - scrub był całkiem delikatny dla skóry, jednak ładnie ją oczyszczał i pięknie pachniał. Recenzja KLIK


11. Perfumowany krem do rąk Biała Lilia, Oriflame - krem kompletnie się u mnie nie sprawdził. Mocno wysuszał dłonie, miał nieprzyjemny zapach i wodnistą konsystencję :/

12. Rozświetlający krem-maska do rąk, Bielenda - uwielbiam ten krem i wszystkie z tej serii <3 Krem niesamowicie nawilża i otula dłonie taką niewidzialną warstewką. Są niesamowicie milutkie w dotyku i pięknie nawilżone po jego użyciu.

13. Naturalne i mleczne mydło do rąk Awokado, Botanic Skin Food - mydełko było niesamowicie wydajne, a do tego przepięknie pachniało i dobrze myło.


14. Żel do mycia twarzy, Vichy - żel miał bardzo gęstą konsystencję, był bardzo wydajny i świetnie oczyszczał twarz.

15. Woda różana - wodę przywiozłam z Bułgarii i żałuję, że nie kupiłam jej więcej! Świetnie działała na moją cerę, koiła ją, nawilżała i rozświetlała <3

16. Serum odmładzające, Lancome - serum starczyło mi na kilka użyć i naprawdę dało zadowalające efekty. Fajnie ujędrniło i nawilżyło moją cerę.

17. Tonik do twarzy mięta&granat&czarna porzeczka, Ziaja - bardzo lubię wracać do tego toniku, super orzeźwia i tonizuję skórę.

18. Pianka oczyszczająca z wodą różaną, Nivea - pianka miała śliczny zapach róż, idealnie oczyszczała i nie ściągała skóry.

19. Płyn micelarny, Garnier - mój ulubieniec od lat. Niezastąpiony w zmyciu nawet najmocniejszego makijażu.

20. Nawilżający krem z olejkiem kokosowym, Miya - pierwotnie używałam go do twarzy, jednak zaczął mnie strasznie zapychać, więc wykończyłam go na ciało. Tutaj sprawdził się już świetnie - pięknie pachniał i super nawilżał.


21. Olejek do włosów biotyna i jedwab, Bioelixire - super olejek o pięknym zapachu.

22. Szampon 2w1, Palmolive - szampon miał ładny zapach, jednak średnio się u mnie sprawdził. Włosy po jego użyciu były tępe i spuszone.


23. Świeca Snowflakes&Sleighrides, Yves Rocher - Świeca miała cudowny, mroźny zapach <3 Paląc ją czuć było w powietrzu zapach mrozu, zimy i słodkości szykowanych na święta <3. Recenzja KLIK

24. Wosk zapachowy Gilded Apple, Yankee Candle - wosk bardzo zimowo-świąteczny. Jego aromat towarzyszył mi podczas świąt, polecam!

25. Woski zapachowe Świąteczne zapachy/Pierniczki, Polskie Świece - woski miały średnią intensywność, jednak ich zapachy były bardzo autentyczne <3


26. Szminki, Maybelline, Wibo, AA, Essence, Lavera, Golden Rose - zrobiłam trochę porządków w mojej kolorówce i okazało się, że tyle szminek jest już dawno po terminie. Zdecydowanie najlepsze były te od Maybelline <3

27. Puder, Wibo/Revers Cosmetics - oba pudry sprawdziły się u mnie wspaniale. Fajnie niwelowały świecenie się i utwalały makijaż.

28. Kredki/cienie/korektor/mascara - zużyłam sporo kolorówki w tym miesiącu, jednak mam tutaj swojego ulubieńca - korektor od Lovely <3


29. Próbki/maseczki - pozużywałam zalegające mi próbki i sporo maseczek. Wszystkie sprawdziły się u mnie cudownie <3


- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

A teraz czas na przegląd nowości!



Na początku grudnia, na Mikołajki dostałam m.in. taki zestaw składający się z 3 świec zapachowych oraz zestaw kosmetyków ze Starej Mydlarni, w skład którego weszły: płyn do kąpieli i pod prysznic, kula do kąpieli oraz mydełko o zapachu mandarynek z cynamonem <3


W grudniu wykorzystałam swoją ulotkę z Yves Rocher i zrobiłam dzięki niej opłacalne zakupy. Kupiłam sobie żel pod prysznic z tegorocznej zimowej kolekcji o zapachu mroźnego liczi, dodatkowo dobrałam peeling do ciała z zeszłorocznej kolekcji zimowej, a jako prezent do zakupów dostałam żel pod prysznic o zapachu kwiatu wiśni.


Zrobiłam swoje drugie zakupy z aplikacją w sklepie Rituals i dzięki temu za dowolne zakupy dostałam dowolnie wybraną piankę pod prysznic. Zdecydowałam się na tą o zapachu pomarańczy i drzewa cedrowego, a moim zakupem było mydełko do rąk o zapachu kwiatu wiśni.


Nie byłabym sobą, gdybym nie zrobiła zakupów na stronie Bath&Body Works <3 Skusiłam się na 4 produkty z wyprzedaży:
- żel pod prysznic Winter Berry Wonder
- żel pod prysznic Iced Sugar Plum
- żel pod prysznic Snowflakes&Cashmere
- piankę do mycia rąk Cozy Vanilla Almond


Na portalu DressCloud robiłyśmy sobie z dziewczynami paczki świąteczne i takie oto cudowności otrzymałam od Anetki <3 W środku znalazłam:

- zestaw kosmetyków do pielęgnacji włosów o zapachu jabłka z cynamonem firmy Sielanka (maska+szampon+wcierka)
- wygładzający scrub do ciała z olejem z czarnej porzeczki, Soraya

- odżywczy scrub do ciała, Soraya

- płyn do kąpieli i pod prysznic 2w1 Japoński Ogród, Seyo

- ogromny płyn do kąpieli aloes&magnolia, Malizia

- odbudowującą odżywkę-filler, Bielenda

- ryżowy peeling do skóry głowy i włosów, HairBoom

- zestaw boosterów/serum do włosów (banan, granat, mango),Action

- mini krem do stóp i krem do rąk, Balea

- balsam do ciała, Hello!Rituals

- próbkę perfum C-Thru

- zimową herbatkę

- piękną świecę w różowym naczyniu ceramicznym o zapachu białych kwiatów

- dużo słodkości


A na powyższym zdjęciu widać prawie wszystkie moje świąteczne prezenty. Jest tu sporo kosmetyków, jak i innych rzeczy dla ciała i ducha. Mamy tutaj: wodę perfumowaną Eternity Moment Calvin Klein, zestaw kosmetyków The Body Shop o zapachu Shea, zestaw kosmetyków Ziaja Jeju, nawilżającą maskę do włosów Botanic Hair Food, zestaw kosmetyków Stara Mydlarnia o zapachu Creme Brulee, 2 zestawy herbatek, komplet zimowych kubeczków, szczoteczkę soniczną, biżuterię Kruk, książkę, świeczkę, winko, kuferek na biżuterię, naszyjniki, komplet arganowych kosmetyków, foremki do ciasteczek.


Na koniec chciałam wam jeszcze pokazać moje łupy z wyprzedaży poświątecznej z Rossmanna <3 Za wszystko zapłaciłam ok 40zł! Skusiłam się na dwa zestawy od Laq, składające się z z balsamu i żelu pod prysznic, dwa zestawy kul do kąpieli oraz dwie wody toaletowe od C-Thru o zapachu Wanderlust Dream <3

Wpadło Wam coś w oko?


4 komentarze: