Mini kosmetyki od Rituals
Hej kochani!
W dni kiedy mam więcej czasu lubię zabrać się za zużycia napoczętych kosmetyków, zwłaszcza tych w mini opakowaniach. Dlatego też dzisiaj zapraszam Was na recenzję kilku miniaturek od Rituals, które dopiero co zużyłam!
Rozświetlający olejek do ciała - Ritual of Karma
Olejek mieści się w 30 ml, plastikowym opakowaniu. Powiem wam, że taka pojemność jest niesamowicie wydajna! Kosmetyki z brokatem używam raczej tylko w wakacje, więc takie opakowanie idealnie starcza na te dwa-trzy miesiące lata. Przed użycie olejkiem należy wstrząsnąć. Bardzo ładnie rozprowadza się on po skórze i całkiem szybko wchłania! Super jest to, że brokat który zawiera daje bardzo subtelny efekt na ciele. Nie świecimy się jak kula dyskotekowa, a delikatnie mienimy w słońcu perłowym wykończeniem <3 Dodatkowo kosmetyk ma przyjemny, lekko słodki zapach.
W dni kiedy mam więcej czasu lubię zabrać się za zużycia napoczętych kosmetyków, zwłaszcza tych w mini opakowaniach. Dlatego też dzisiaj zapraszam Was na recenzję kilku miniaturek od Rituals, które dopiero co zużyłam!
Rozświetlający olejek do ciała - Ritual of Karma
Olejek mieści się w 30 ml, plastikowym opakowaniu. Powiem wam, że taka pojemność jest niesamowicie wydajna! Kosmetyki z brokatem używam raczej tylko w wakacje, więc takie opakowanie idealnie starcza na te dwa-trzy miesiące lata. Przed użycie olejkiem należy wstrząsnąć. Bardzo ładnie rozprowadza się on po skórze i całkiem szybko wchłania! Super jest to, że brokat który zawiera daje bardzo subtelny efekt na ciele. Nie świecimy się jak kula dyskotekowa, a delikatnie mienimy w słońcu perłowym wykończeniem <3 Dodatkowo kosmetyk ma przyjemny, lekko słodki zapach.
Bogaty olejek do ciała - Ritual od Ayurveda
Olejek do ciała mieści się w 30 ml, plastikowym opakowaniu. Tak jak w przypadku jego poprzednika, jest to bardzo wydajny kosmetyk, jednak już dużo wolniej się wchłania - jak typowy olej. Uwielbiam działanie tego kosmetyku, ponieważ wspaniale nawilża i ujędrnia skórę. Zapewnia jej luksusowe spa, dzięki swojemu orientalnemu zapachowi róży połączonej z migdałami <3
Olejek do ciała mieści się w 30 ml, plastikowym opakowaniu. Tak jak w przypadku jego poprzednika, jest to bardzo wydajny kosmetyk, jednak już dużo wolniej się wchłania - jak typowy olej. Uwielbiam działanie tego kosmetyku, ponieważ wspaniale nawilża i ujędrnia skórę. Zapewnia jej luksusowe spa, dzięki swojemu orientalnemu zapachowi róży połączonej z migdałami <3
Żel pod prysznic - Ritual of Mehr
Żel pod prysznic mieści się w 30 ml opakowaniu. Tutaj niestety kosmetyk okazał się bardzo niewydajny, bo starczył mi na niecałe dwa mycia. Niemniej jednak jego działanie myjące bardzo mi się podobało. Żel ładnie się pienił, dobrze oczyszczał skórę i pięknie pachniał! To chyba moja ulubiona linia zapachowa od Rituals, a pachnie ona pomarańczą i drzewem cedrowym <3 Zapach jest bardzo uspokajający i relaksujący.
Krem do ciała - Ritual of Mehr
Krem mieści się w 70 ml tubce. Jest to naprawdę spora pojemność jak na mini kosmetyk. Krem starczył mi na wiele użyć. Przede wszystkim ma świetną, lekką konsystencję, szybko się wchłania i super nawilża. Ma piękny zapach pomarańczy i drzewa cedrowego, co w połączeniu z użytym wcześniej żelem o tym samym zapachu powoduje, że aromat zostaje na długo na skórze <3
Delikatny peeling do ciała - Ritual od Karma
Peeling mieści się w 70 ml tubce. Jest to bardzo gęsty kosmetyk, swoją konsystencją przypomina pastę. Ma białą barwę i ukryte w sobie delikatne drobinki ścierające. Jest to peeling z glinką, więc podwójnie dobrze oczyszcza skórę <3 Na początku myślałam, że będzie to słaby zdzierak, jednak jakie było moje zaskoczenie przy pierwszym użyciu! Peeling jest strasznie mocny, cudownie peelinguje skórę, oczyszcza ją i przygotowuje do dalszych etapów pielęgnacji. Dodatkowo ma śliczny, świeży zapach białej herbaty.
Pianka pod prysznic w żelu - Ritual od Jing
Chyba najbardziej znanymi kosmetykami firmy Rituals są właśnie pianki pod prysznic w żelu. Dla mnie to są ich najlepsze kosmetyki! Ta konkretna pianka mieści się w 50 ml opakowaniu. Przed użyciem należy nią wstrząsnąć. Wtedy wydobywa się nam żel, który za sekundę zmienia się w kremową, białą piankę. Pianka jest niesamowicie wydajna, wystarczy odrobina na umycie całego ciała. Taka 50 ml pojemność starczyła mi na jakieś 8 myć. Kosmetyk wspaniale myje i wprawia w niesamowity spokój i relaks. Ale najlepszy w niej jest zapach - niesamowicie uspakajające połączenie lawendy z drewnem sandałowym.
Krem do rąk - Ritual od Jing
Krem do rąk mieści się w 40 ml tubce. Jest to idealna pojemność do torebki. Kremik ma lekką konsystencję, szybko się wchłania i naprawdę super wygładza dłonie. Ma bardzo przyjemny zapach kwiatu lotosu i jujuby. Jest on bardzo subtelny, więc nie gryzie się np z perfumami.
Krem przeciwzmarszczkowy na dzień - Ritual od Namaste
Krem do twarzy mieści się w 10 ml tubce. Starczył mi na jakieś 5 użyć, więc nie jest najgorzej. Krem miał lekką konsystencję, szybko się wchłaniał i idealnie sprawdzał się pod makijaż. Miał bardzo subtelny zapach i naprawdę fajne działanie. Ładnie nawilżał i wygładzał cerę <3
Kosmetyki do włosów - Ritual od Sakura
Żel pod prysznic mieści się w 30 ml opakowaniu. Tutaj niestety kosmetyk okazał się bardzo niewydajny, bo starczył mi na niecałe dwa mycia. Niemniej jednak jego działanie myjące bardzo mi się podobało. Żel ładnie się pienił, dobrze oczyszczał skórę i pięknie pachniał! To chyba moja ulubiona linia zapachowa od Rituals, a pachnie ona pomarańczą i drzewem cedrowym <3 Zapach jest bardzo uspokajający i relaksujący.
Krem do ciała - Ritual of Mehr
Krem mieści się w 70 ml tubce. Jest to naprawdę spora pojemność jak na mini kosmetyk. Krem starczył mi na wiele użyć. Przede wszystkim ma świetną, lekką konsystencję, szybko się wchłania i super nawilża. Ma piękny zapach pomarańczy i drzewa cedrowego, co w połączeniu z użytym wcześniej żelem o tym samym zapachu powoduje, że aromat zostaje na długo na skórze <3
Peeling mieści się w 70 ml tubce. Jest to bardzo gęsty kosmetyk, swoją konsystencją przypomina pastę. Ma białą barwę i ukryte w sobie delikatne drobinki ścierające. Jest to peeling z glinką, więc podwójnie dobrze oczyszcza skórę <3 Na początku myślałam, że będzie to słaby zdzierak, jednak jakie było moje zaskoczenie przy pierwszym użyciu! Peeling jest strasznie mocny, cudownie peelinguje skórę, oczyszcza ją i przygotowuje do dalszych etapów pielęgnacji. Dodatkowo ma śliczny, świeży zapach białej herbaty.
Pianka pod prysznic w żelu - Ritual od Jing
Chyba najbardziej znanymi kosmetykami firmy Rituals są właśnie pianki pod prysznic w żelu. Dla mnie to są ich najlepsze kosmetyki! Ta konkretna pianka mieści się w 50 ml opakowaniu. Przed użyciem należy nią wstrząsnąć. Wtedy wydobywa się nam żel, który za sekundę zmienia się w kremową, białą piankę. Pianka jest niesamowicie wydajna, wystarczy odrobina na umycie całego ciała. Taka 50 ml pojemność starczyła mi na jakieś 8 myć. Kosmetyk wspaniale myje i wprawia w niesamowity spokój i relaks. Ale najlepszy w niej jest zapach - niesamowicie uspakajające połączenie lawendy z drewnem sandałowym.
Krem do rąk - Ritual od Jing
Krem do rąk mieści się w 40 ml tubce. Jest to idealna pojemność do torebki. Kremik ma lekką konsystencję, szybko się wchłania i naprawdę super wygładza dłonie. Ma bardzo przyjemny zapach kwiatu lotosu i jujuby. Jest on bardzo subtelny, więc nie gryzie się np z perfumami.
Krem przeciwzmarszczkowy na dzień - Ritual od Namaste
Krem do twarzy mieści się w 10 ml tubce. Starczył mi na jakieś 5 użyć, więc nie jest najgorzej. Krem miał lekką konsystencję, szybko się wchłaniał i idealnie sprawdzał się pod makijaż. Miał bardzo subtelny zapach i naprawdę fajne działanie. Ładnie nawilżał i wygładzał cerę <3
Kosmetyki do włosów - Ritual od Sakura
Szampon i odżywka do włosów mieszczą się w 50 ml tubkach. Były to idealne pojemności na weekendowe wyjazdy. Szampon bardzo ładnie się pienił i dobrze oczyszczał skórę głowy. Odżywka natomiast zapewniła moim włosom porządne odżywienie i gładkość. Dodatkowo oba kosmetyki miały bardzo przyjemne zapachy.
Keratynowa maska do włosów mieści się w 20 ml tubce. Starczyła mi na 2 użycia, ale chcę więcej <3 Wspaniale wygładzała moje niesforne włosy, a także pięknie je nawilżała.
Keratynowa maska do włosów mieści się w 20 ml tubce. Starczyła mi na 2 użycia, ale chcę więcej <3 Wspaniale wygładzała moje niesforne włosy, a także pięknie je nawilżała.
jeszcze nigdy nie używałam nic od tej marki ;)
OdpowiedzUsuńNaprawdę warto coś wypróbować <3
Usuń