Denko#sierpnia oraz przegląd nowości
Witajcie!
Jak ten czas szybko leci! Dopiero był początek wakacji, a już mamy wrzesień. Ale skoro wakacje się skończyły, to czas na rozliczenie się ze zużyciami sierpnia, a także powitanie ich następców! Zapraszam!
1. Żel pod prysznic aloes&kokos, BeBeauty - żel miał prześliczny zapach i świetną konsystencję. Bardzo dobrze mył i fajnie przy tym pielęgnował skórę
2. Żel pod prysznic Czereśnia, Avon - żel miał bardzo przyjemny zapach, dobrze mył i ładnie się pienił
3. Żel pod prysznic Pure, Avon - mój ulubieniec! Żel miał przecudny morski i świeży zapach, a do tego świetną konsystencję
4. Żel pod prysznic Jaśmin, The Body Shop - żel miał bardzo intensywny zapach, który czasami aż mnie przytłaczał :/ Jednak był bardzo wydajnym kosmetykiem, który robił bardzo dużo piany i całkiem dobrze mył
5. Micelarne płatki do demakijażu, Balea - płatki były cieniutkie i idealnie nasączone. Bardzo ładnie zmywały makijaż i nie podrażniały
6. Mini płyn micelarny, Eveline - płyn świetnie domywał nawet mocny makijaż i przy tym nie podrażniał. Bardzo go lubiłam <3
7. Matujący krem na dzień SPF20, Avon - krem miał lekko żelową konsystencję, całkiem szybko się wchłaniał i dawał delikatne uczucie nawilżenia. Fajnie sprawdzał się pod makijaż, bo rzeczywiście powodował, że cera aż tak bardzo się nie świeciła i była ładnie matowa
8. Serum wygładzające Gold Milk, Borntree - serum świetnie wygładzało i nawilżało buzię, a do tego miało przepiękny, lekko mleczny zapach. Recenzja KLIK
9. Sera do twarzy LIQ CC i LIQ CR, LiqPharm - oba kosmetyki sprawdziły się u mnie świetnie. Wspaniale rozświetlały i nawilżały. Recenzja KLIK
10. Aloesowy krem do twarzy, Farmasi - to jest moje odkrycie lata! Krem wspaniale pielęgnował cerę, cudnie ją nawilżał i do tego pięknie pachniał. Recenzja KLIK
11. Kokosowy krem do rąk, Marion - krem super nawilżał i wygładzał dłonie, a do tego pozostawiał na nich subtelny zapach kokosa
12. Krem do stóp Mango, Elfa Pharm - krem miał fajną, lekką konsystencję i bardzo ładnie pachniał, jednak poziom nawilżenia jaki dawał był dla mnie zbyt mały :/
13. Żel antybakteryjny, Carex - mój niezbędnik, który towarzyszy mi codziennie. Miał bardzo ładny zapach i super odświeżał dłonie
14. Odżywczy krem do rąk, Vianek - krem wspaniale nawilżał i odżywiał dłonie, a do tego miał bardzo ładny zapach
15. Maska do włosów Papaja, Garnier Fructis Hair Food - to już moje n-te opakowanie i na pewno nie ostatnie <3 Uwielbiam tą maskę za zapach i za wspaniałe nawilżenie jakie daje moim włosom. Recenzja KLIK
16. Brzoskwiniowy szampon do włosów, Stapiz Professional - szampon miał śliczny, brzoskwiniowy zapach, ładnie mył i odświeżał. Więcej napiszę o nim już niedługo w oddzielnym poście
17. Szampon+odżywka Aloe&Citrus, Petal Fresh - zestaw sprawdził się u mnie całkiem fajnie, choć nie wiem czy do niego jeszcze wrócę. Recenzja KLIK
18. Mini odżywka do włosów, Gliss Kur - odżywka świetnie wygładziła i nawilżyła moje włosy, a do tego pięknie pachniała
19. Pianka do mycia rąk Papaja, Cien - pianka miała wspaniałą konsystencję, świetnie myła, a pachniała jeszcze lepiej <3
20. Mydło do rąk, Isana - mydełko miało bardzo delikatny zapach i bardzo dobrze myło
21. Krem do ciała Mango, California Mango - krem miał niesamowicie bogatą konsystencję, wspaniale nawilżał i pięknie pachniał mango
22. Krem do ciała Awokado, Avon - krem miał śliczny, lekko perfumowany zapach, bardzo szybko się wchłaniał i dobrze nawilżał
23. Płyn do kąpieli Malina&Czarna Porzeczka, Avon - płyn miał śliczny, owocowy zapach, robił mnóstwo piany i super pielęgnował ciało
24. Lakier hybrydowy, Eveline - lakier średnio się u mnie sprawdził, ponieważ bardzo szybko odłaził od płytki :/
25. Balsam do ust z ekstraktem z bursztynu, Laura Conti - balsam sprawdził się u mnie fenomenalnie! Miał piękny zapach, wspaniale nawilżał i pielęgnował wysuszone usta. Recenzja KLIK
26. Kakaowy balsam do ust, Avon - balsam miał śliczny, kakaowy zapach, a do tego wspaniale wygładzał usta
27. Antyperspirant w kulce, Garnier - kosmetyk dawał świetną ochronę przed potem, a do tego ślicznie pachniał
28. Próbki kremów do twarzy, Soraya, Vichy - kremy fajnie nawilżały i nie podrażniały
29. Złote płatki pod oczy, Perfecta - płatki były bardzo przeciętne, dały mi lekkie ukojenie po całonocnej imprezie, jednak na pewno nie zauważyłam żadnego rozświetlenia po ich użyciu :/
30. Kremowa maseczka Opuncja, BeBeauty - maseczka miała przyjemny zapach, ładnie nawilżała i wygładzała
31. Maseczka do twarzy Miód Tapioka, Ziaja - maseczka miała bardzo intensywny, trochę męczący zapach, jednak całkiem ładnie nawilżyła i odżywiła moją cerę
32. Maseczki, Cien - maseczki ogólnie sprawdziły się u mnie bardzo fajnie. Najbardziej przypadła mi do gustu wersja bananowa, potem kokos, a na końcu mango. Wszystkie fajnie zregenerowały moją cerę, a także ładnie ją nawilżyły
33. Sól do kąpieli stóp, Marion - sól miała bardzo świeży zapach, świetnie ukoiła moje stopy i dała im fajne uczucie odprężenia
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -
A teraz zapraszam Was na przegląd nowości kosmetycznych!
W sierpniu skusiłam się na dwie nowości z Biedronki. Kupiłam sobie dwie maseczki w saszetce marki NIUQI. Jedną - przeciwstarzeniową z dynią i imbirem, a drugą - odświeżającą z ogórkiem i limonką. Obu jestem bardzo ciekawa, więc niedługo zacznę ich testy.
W Rossmannie skusiła mnie spora promocja na odżywki Anwen. Nie miałam jeszcze nic tej firmy, więc postanowiłam to nadrobić. Wybrałam sobie odżywkę do włosów o różnej porowatości o zapachu bzu, a dodatkowo do koszyka wrzuciłam dwie maseczki do twarzy od Lirene.
W sierpniu, będąc na parę dni w Warszawie skoczyłam na szybko do Bath&Body Works i uzupełniłam swoje zapasy mojego ukochanego żelu antybakteryjnego. Tym razem skusiłam się na zapach Peach Bellini, który pachnie obłędnie. Dodatkowo wpadłam do dotąd nieznanego mi sklepu Half Price i upolowałam szampon do włosów marki Organique za jedyne 15,99zł (cena regularna 39zł!).
Będąc w Naturze trafiłam na fajną promocję. Udało mi się upolować kawowy szampon do włosów Anwen, a także maskę do włosów w saszetce firmy Bielenda. Oba kosmetyki niesamowicie mocno mnie ciekawią, więc niedługo zacznę je testować.
Ciąg dalszy moich zakupów w Naturze. Akurat trafiłam na fajną akcję firmy Batiste. Kupując dwa suche szampony dostałam gratis świetnie wykonaną, bawełnianą torbę na zakupy <3
Pod koniec miesiąca udało mi się kupić sierpniowe zwierciadło, które jako dodatek miało odżywkę-wcierkę do włosów i skóry głowy firmy Biolaven <3
I na koniec moje zakupy w drogerii Pigment. Postanowiłam, że zacznę używać więcej kosmetyków naturalnych o dobrych składach, więc zamówiłam sobie: - odżywkę do włosów o średniej porowatości Irys, Anwen
- tonik do twarzy dla problematycznej i tłustej skóry, EcoLab
- żel do mycia twarzy dla problematycznej i tłustej skóry, EcoLab
- matujący krem do twarzy dla problematycznej i tłustej skóry, EcoLa
- odmładzający krem do twarzy Krokus i Lawenda, Nature Queen
- serum do skóry głowy, Nowa Kosmetyka
- wcierka stymulująca do skóry głowy, Sattva
- dwie jedwabne gumki do włosów, Almania
- próbkę nawilżający balsam do twarzy i ciała, Mokosh
- próbkę nawilżającego kremu do skóry normalnej i wrażliwej, Make Me Bio
Wpadło Wam coś w oko?
8 komentarze: