Naturalne masło shea - Cosmo Spa
Hej kochane!U was też jest tak gorąco? Coś czuję, że popołudniu spadnie deszcz... No ale oby nie :)
A ja dziś przychodzę do was z recenzją naturalnego masła shea od Cosmo Spa.
Od producenta:
Dzikie Afrykańskie masło to cenny dar natury. Jest niezwykle bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, są one kluczowym składnikiem przy odmładzaniu i nawilżaniu skóry.
Masło Shea dostarcza również wszystkich najważniejszych witamin A, E i F potrzebnych, aby skóra wyglądała młodo i gładko, a co najważniejsze, zdrowo.
Jego właściwości chronią skórę przed wiatrem, zimnem, ostrym słońcem dzięki naturalnemu filtrowi słonecznemu oraz wspomaga w znacznym stopniu leczenie ran i oparzeń.
Zmniejsza i likwiduje rozstępy. Stymuluje aktywność komórek, walczy z efektem ich starzenia i naprawia starą, zniszczoną i stwardniałą skórę.
Masło posiada konsystencję twardej bryły w temp. pokojowej. Aby było miękkie należy je ogrzać powyżej 25 st.C
Można też je zmiksować z olejem np. arganowym, dzięki czemu konsystencja masła będzie miękka.
Sposób użycia:
na ciało i twarz
Po kąpieli na wysuszone lub lekko wilgotne ciało wmasować masło . Czynność powtarzać codziennie na wieczór.
Idealne także do masażu ciała w gabinetach SPA, kąpieli słonecznych i opalania.
na włosy
Wmasować delikatnie w skórę głowy oraz nałożyć go na całą długość włosów od cebulek aż po końce.
Pozostawić na minimum 2 godziny, w celu osiągnięcia lepszego rezultatu zostawić na całą noc. Po zabiegu włosy umyć szamponem.
Moja opinia:
Masło znajduje się w plastikowym, 100ml słoiczku. Szata graficzna jest bardzo prosta, zawiera najważniejsze informacje.
Masełko ma bardzo zbitą konsystencję. Trzeba się trochę natrudzić, żeby je wydobyć z opakowania, dlatego tutaj świetnie sprawdza się rada producenta aby lekko ogrzać masło powyżej 25 st.C i dopiero wtedy je używać.
Zapach jak to bywa w tego typu kosmetykach nie powalił mnie na kolana. Nie wiem czy pamiętacie moją recenzję na temat masła Karite KLIK ale i w tym przypadku jest podobnie. Zapach nie należy do najprzyjemniejszych, we mnie wręcz wzbudza mdłości. Dlatego masełko głównie testowała moja mama, której zapach kompletnie nie przeszkadzał :O.
A co do działania? Mama jest zachwycona! Stosowała go głównie do dłoni i stóp, ponieważ ma je mocno przesuszone. Ale żeby widzieć rezultaty należało najpierw wymoczyć stopy i dłonie aby lepiej wchłonęły masełko, bo jest dosyć tłuste i długo się wchłania.
Co więcej sprawdziło się ono świetnie jako dobry nawilżacz po opalaniu. Jak wiecie po zejściu z plaży skóra większości ludzi jest mocno przesuszona, dlatego polecam wam je jak najbardziej do stosowania po opalaniu :)
Dostępność: KLIK 100ml/7.49zł
Pamiętam, że zapach tego masła nie należy do urokliwych, mi przeszkadzał:(
OdpowiedzUsuńNo właśnie, to jest największy minus tego masła :/
UsuńŚwietne maselko :-)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię masło shea
OdpowiedzUsuńJa mam w takim samym opakowaniu olej kokosowy :)
OdpowiedzUsuńStosuję to masło, ale kupuję w Mydlarni u Franciszka. Produkt jest rewelacyjny, uwielbiam takie uniwersalne kosmetyki.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki tej firmy :-)
OdpowiedzUsuńSuper dobrze poznać Twoją opinie tego produktu;)
OdpowiedzUsuńmiałam od nich kokosowy i bylam zachwycona ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe te masełko, jeszcze nic z Cosmo Spa nie miałam.
OdpowiedzUsuńmimo przykrego zapachu, widzę że warto. Kupiłam cos podobnego z Avone na stopy i dłonie, lecz nie jestem jakoś szczegolnie zadowolona..
OdpowiedzUsuńbedzie mi bardzo miło, jak wstapisz do mnie zaczytana-oczytana.blogspot.com
Pozdrawiam!! ^-^
Świetny sie wydaje i cena ok :)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;*
mam ale z innej firmy:)
OdpowiedzUsuńnie miałam :)
OdpowiedzUsuńu mnie też jest mega gorąco..