Denko#kwietnia oraz przegląd nowości
Hej kochani!
Dziś przychodzę do Was z denkiem kwietnia oraz małym przeglądem nowości kosmetycznych. Zapraszam!
1. Malinowa pianka do golenia, Isana - pianka świetnie ułatwiała golenie. Miała bardzo przyjemny, malinowy zapach i nie dopuszczała do powstania żadnych podrażnienień.
2. Antyperspirant w sztyfcie, Lady Speed Stick - antyperspirant świetnie chronił przed nadmiernym poceniem się. Miał przepiękny, kwiatowy zapach, który nie gryzł się z perfumami.
3. Płyn do kąpieli żurawina&pomarańcza, Avon - płyn robił bardzo dużo piany, nie wysuszał skóry i pięknie pachniał. 
4. Antybakteryjne mydła do rąk, Carex - mydełka super myły, delikatnie się pieniły, jednak były mało wydajne przez swoją rzadką konsystencję.
5. Mydło w płynie mango, Isana - mydełko jak zawsze bardzo dobrze się u mnie sprawdziło. Miało piękny zapach i nie wysuszało dłoni.
6. Maska spajająca 2w1 do zniszczonych włosów i rozdwojonych końcówek, Gliss Kurr - maska świetnie wygładzała i ujarzmiała włosy. Recenzja KLIK
7. Olejek do włosów 2w1, Isana - olejek super podkręcał skręt, a także fajnie zapobiegał puszeniu się włosów. Recenzja KLIK
8. Wzmacniający szampon przeciw wypadaniu włosów, Equilibra - szampon świetnie oczyszczał skórę głowy, delikatnie się pienił i miała przyjemny, świeży zapach. Recenzja KLIK
9. Peeling myjący Pralinka, Laq - peeling miała cudowny zapach, super oczyszczał i pielęgnował skórę. Recenzja KLIK
10. Łagodząco-wygładzający peeling do ciała, Vianek - taka próbka starczyła mi na jedno użycie. Peeling fajnie masował skórę, był całkiem mocnym zdzierakiem i fajnie nawilżał skórę.
11. Peeling do ciała Zimowa Szarlotka, Yves Rocher - peeling był całkiem mocnym zdzierakiem. Super ujędrniał skórę i do tego pięknie pachniał. Recenzja KLIK
12. Cukrowy peeling do ciała Kokos, Eveline - peeling miał śliczny zapach, był całkiem mocny, dzięki czemu super oczyszczał skórę.

13. Żel pod prysznic, Blue Lagoon - islandzki żel, który miał świetny, orzeźwiający zapach. Ładnie się pienił i dobrze mył.
14. Woda z płatków róży, Venus - zużyłam ją jako dodatek do kąpieli. Miała bardzo delikatny, ledwo wyczuwalny zapach. W połączeniu z innymi kosmetykami, fajnie wzmacniała efekt nawilżenia skóry.
15. Żel pod prysznic Leśne Jagody, Yves Rocher - żel miał ładny, świeży zapach, ładnie się pienił i fajnie mył. Recenzja KLIK
16. Żel pod prysznic Zimowa Szarlotka, Yves Rocher - żel miał prześliczny zapach, ładnie się pienił i dobrze mył. Recenzja KLIK
17. Żel pod prysznic Liście Werbeny, Yves Rocher - żel miał bardzo świeży, cytrusowy zapach, dobrze mył i nie wysuszał skóry.
18. Masło do ciała Świąteczna Żurawina, The Body Shop - masełko miało bardzo ciekawy, owocowy zapach. Szybko się wchłaniało i dobrze nawilżało.
19. Odżywczy balsam do ciała, Bi-es - balsam niesamowicie nawilżał ciało. Miał bardzo ładny, delikatny zapach i całkiem szybko się wchłaniał. Recenzja KLIK
20. Nawilżający krem do twarzy Egg White, Isana - krem fajnie sprawdzał się pod makijaż, dawał ładny efekt matu, jednak całkiem długo się wchłaniał. Recenzja KLIK
21. Krem pod oczy, Biodemric - taka próbka starczyła mi na ok 3 tygodnie stosowania. Był bardzo lekki, szybko się wchłaniał i cudnie nawilżał okolice oczu.
22. Pasta do mycia twarzy z zieloną glinką, Bielenda - bardzo średni produkt, słabo domywał, jednak nie wysuszał. Recenzja KLIK
23. Odżywcza maseczka do twarzy, Avon - maseczka przyjemnie nawilżała i wygładzała buzię. Dodatkowo miała bardzo przyjemny, słodki zapach.
24. Kremy do rąk, Bielenda - kremy miały przepiękne zapachy i do tego niesamowicie nawilżały i wygładzały skórę. Recenzja KLIK
25. Krem do rąk i paznokci Bakaliowy Keks, NIUQI - zapach tego kremu był cudowny, słodki i uzależniający. Fajnie nawilżał i pozostawiał przyjemną warstewkę na dłoniach.
26. Krem do rąk z orzechami makadamia, Avon - krem miał delikatny, całkiem przyjemny zapach. Dobrze nawilżał i fajnie wygładzał dłonie.
27. Krem do rąk Świąteczna Żurawina, The Body Shop - krem miał lekką, szybko wchłaniająca się konsystencję. Zapach miał lekki i bardzo przyjemny.
28. Woski zapachowe/świece zapachowe, Kringle Candle, Yankee Candle - każdy z tych zapachów był inny, jednak każdy był świeży i bardzo przyjemny. Recenzja KLIK, KLIK.

29. Podkład Fit Me!, Maybelline - podkład dawał ładne, matowe wykończenie. Bardzo go lubiłam używać na co dzień.
30. Lakiery do paznokci, Wibo, Eveline - oba lakiery miały bardzo ciekawe kolory i były całkiem trwałe.
31. Żelowy korektor do brwi, Delia - to już moje n-te opakowanie tego produktu. Uwielbiam go za delikatny, naturalny efekt jaki daje. Recenzja KLIK
32. Korektor do twarzy, Hean - korektor był bardzo gęsty, jednak bardzo ładnie zakrywał wszelkie niedoskonałości.
33. Peeling do ust, Evree - peeling miał całkiem ostre drobinki. Fajnie pobudzał krążenie w ustach i do tego mocno je nawilżał.
34. Serum powiększające usta, AA - serum miało śliczny, słodki zapach. Bardzo fajnie nawilżało i wygładzało usta.
35. Maseczki, Bielenda - każda z nich sprawdziła się u mnie świetnie. Recenzja KLIK

36. Maseczki A'Pieu, The Orchid Skin, Loverecipe - maseczki były całkiem fajne, chociaż jakichś spektakularnych efektów po ich użyciu nie zauważyłam.
37. Maseczki, Be Beauty, Body Club, Avon - tutaj każda z tych maseczek była naprawdę świetna. Świetnie oczyszczały, nawilżały i wygładzały cerę.
38. Lotion do ciała Encanto Fascinating, Avon - lotion miał piękny, perfumowany zapach, szybko się wchłaniał i świetnie nawilżał.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - A teraz czas na przegląd nowości!
W kwietniu zrobiłam sporo zakupów w Rossmannie. Skorzystałam z wielu wyprzedaży i w ten oto sposób stałam się bogatsza o:
- miodową maseczkę do twarzy, Bielenda
- pudrową maseczkę mineralną, Selfie Project
- żel-oliwkę pod prysznic, Lirene
- płyn micelarny, Nivea
- maskę do włosów, Garnier
- szampon do włosów, N.A.E.
- 2 mini szampony, Tołpa
- maskę do włosów z awokado, Nature Box
- mini żel pod prysznic oliwka, Palmolive
- mini żel pod prysznic, Nivea
- świeczkę do masażu, Wellness&Beauty
Z kolejnej wizyty w Rossmannie wyszłam bogatsza o kilka nowości. Kupiłam: - piankę do golenia Sun Ozon, Isana
- mydło w płynie Wild Leo, Isana
- mydło w płynie mleko&miód, Isana
- piankę pod prysznic, Isana
- kostkę peelingującą do ciała kwiat pomarańczy&olejek kokosowy&wanilia, Bielenda
Podczas ostatniej już wizyty w Rossmannie kupiłam dwa lakiery hybrydowe Semilac w odcieniach: 032 Biscuit oraz 145 Lila Story oraz bazę i top no wipe real color.
W kwietniu uzupełniłam też zapasy lektur do czytania. Kupiłam gazetę Elle z kosmetycznym dodatkiem w postaci wody różanej Make Me Bio oraz gazetę Glamour z moją ulubioną maseczką do twarzy Orientana <3
Dawno nieudało mi się dostać do testów Wizaż, aż tu w końcu los się do mnie uśmiechnął. Niedawno w moje ręce wpadł zestaw kolorówki od Miss Sporty, w skład którego weszły: - tusz do rzęs
- podkład Perfect to Last 24H
- pomadka Matte to Last 24H
Będąc w Biedronce skusiłam się na kilka nowości od Tołpy do pielęgnacji twarzy. Kupiłam płyn micelarny, żel micelarny oraz węglową pastę-żel złuszczająca do mycia twarzy. Jestem ich bardzo ciekawa :D
Moimi już ostatnimi zakupami w kwietniu były: piękny, zielony szlafrok oraz różowe klapki z futerkiem z Biedronki. Oba produkty świetnie mi się sprawują :D
Wpadło Wam coś w oko?
13 komentarze: