Denko listopada oraz przegląd nowości

21:47:00 Szafa Zapachów 3 Comments

Hej kochani!
Nie wiem jak to się stało, że jeszcze nie napisałam denka listopada ale już to nadrabiam!


1. Kremowe mleczko kokosowe do kąpieli i pod prysznic, Bielenda - kosmetyk rzeczywiście miał konsystencję mleczka, ślicznie pachniał kokosem z czekoladą i świetnie mył.

2. Żel pod prysznic malina&piwonia, Le Petit Marseillais - żel miał przepiękny, kwiatowy zapach, ładnie się pienił i dobrze mył.

3. Płyn do kąpieli słone morze&egzotyczne kwiaty, Avon - płyn nie powalił mnie swoim zapachem, ale dobrze się sprawdzał jako umilacz kąpieli. Robił dużo piany i nie wysuszał skóry.


4. Mus do ciała Sernik Jagodowy, Nacomi - mus miał bardzo tłustą konsystencję, więc ciężko mi się go używało :/ Zapach też był trochę chemiczny, więc go nie polecam.

5. Jogurtowe masło do ciała Brzoskwinia, Bielenda - ten kosmetyk za to polecam całym sercem <3 Miał leciutką konsystencję, szybko się wchłaniał i cudnie nawilżał. Dodatkowo miał piękny, brzoskwiniowy zapach.

6. Jogurt do ciała Karmel, Nacomi - chyba nie po drodze mi z kosmetykami tej firmy, bo ten jogurt też strasznie długo męczyłam. Kosmetyk pozostawiał białe smugi na ciele, miał sztuczny zapach i średnie działanie nawilżające. 


7. Szampon z rumiankiem i szałwią, Isana - naprawdę fajny szampon za grosze. Dobrze mył i ładnie się pienił.

8. Szampon do włosów Truskawka&Mięta, Herbal Essences - moja miłość <3 W życiu nie miałam lepszego szamponu. Kosmetyk miał obłędny zapach truskawek z nutą mięty, cudownie się pienił, wspaniale oczyszczał, a włosy po jego użyciu pachniały jeszcze na drugi dzień. 

9. Odżywka do włosów Truskawka&Mięta, Herbal Essences - zapach jak wyżej <3 Odżywka pięknie wygładzała włosy, były po jej użyciu lśniące i gładkie <3

10. Szampon chroniący kolor, Schwarzkopf - fajny kosmetyk, dobrze mył i całkiem ładnie pachniał. 


11. Szampon peelingujący, Hermz - bardzo fajny kosmetyk, który super oczyszczał skórę głowy i ładnie unosił włosy u nasady. Recenzja KLIK

12. Olej z bawełny, Nacomi - moje włosy średnio go polubiły. Nie robił kompletnie nic, żeby wpłynąć na ich lepszą kondycję.

13. Odżywka do włosów Nawilżający bez, Anwen - przeciętna odżywka o pięknym, intensywnym zapachu. Recenzja KLIK

14. Odżywka do włosów Emolientowy Irys, Anwen - odżywka świetnie wygładzała i nawilżała moje włosy, dodatkowo miała przepiękny, kwiatowy zapach. Recenzja KLIK

15. Odżywka w sprayu, Schwarzkopf - bardzo fajna odżywka, dociążała moje suche włosy i delikatnie je nawilżała.

16. Suchy szampon, Batiste - mój must have na półce. Szampon super odświeża i unosi od nasady włosy.


17. Krem-żel przedłużający opaleniznę, Isana - lekki krem o całkiem przyjemnym zapachu i neutralnym działaniu.

18. Krem pod oczy, Bielenda - jak dla mnie krem był za słaby. Praktycznie nic nie robił :/

19. Aloesowy tonik do twarzy, Equilobra - świetny kosmetyk, który wspaniale koi i nawilża cerę.

20. Antyperspirant, Nivea - mój ulubieniec, który wspaniale pachnie i świetnie chroni.


21. Mydło w płynie mleko&miód, Isana - bardzo fajne mydełko o ślicznym zapachu.

22. Mini płyn do higieny intymnej, Facelle - idealny produkt na podróże. Był bardzo łagodny i dobrze mył.

23. Krem do rąk Malina, Fluff - krem świetnie nawilżał i wygładzał, a dodatkowo pięknie pachniał maliną <3

24. Krem do rąk z arniką, Yves Rocher - uwielbiam ten krem <3 Niesamowicie wygładzał i nawilżał dłonie, a do tego miał śliczny zapach.

25. Krem do stóp awokado, Oriflame - krem dobrze nawilżał i wygładzał stopy.


26. Woda perfumowana Pur Blanca Blush, Avon - ten zapach to jeden z moich ulubieńców od Avon. Był niesamowicie kobiecy, kwiatowy i trwały.

27. Woda perfumowana LBD, Avon - kolejny klasyk od Avon, który uwielbiam. Tym razem zapach jest bardziej wieczorowy i mocniejszy ale nadal niesamowicie kobiecy.

28. Tusz do rzęs, L'Oreal - tusz bardzo fajnie wydłużał i pogrubiał rzęsy <3

29. Maseczki do twarzy, Bielenda, Soraya - każda z maseczek się u mnie sprawdziła. Zapewniły mojej cerze odpowiednią pielęgnację.


- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - -

A teraz czas na przegląd nowości kosmetycznych!


W listopadzie udało mi się kupić Elle z pełnowymiarowym kremem do rąk od Rituals <3


Natomiast będąc w galerii zaszłam do firmowego sklepu Rituals i skusiłam się na piankę pod prysznic The Ritual of Jing <3


Zrobiłam też małe zamówienie na ekobieca i oto co kupiłam:
- zestaw do ciała o zapachu żurawiny żel do mycia ciała oraz balsam do ciała, Mokosh
- serum do skóry głowy, Nowa Kosmetyka
- piankę do mycia twarzy, Solverx


W listopadzie zahaczyłam o Yves Rocher i kupiłam sobie żel pod prysznic oraz balsam do ust o zapachu zimowej herbaty. Jako prezent do zakupów dostałam krem do twarzy na dzień.


Gdy zobaczyłam, że w Bath&Body Works są duże promocje, to długo się nie zastanawiałam i złożyłam zamówienie. Kupiłam sobie żel pod prysznic Bright Christmas Morning, żel pod prysznic Among the Clouds, krem do ciała Iced Sugar Plum, krem do ciała Gingham Fresh oraz dwa żele antybakteryjne o zimowych zapachach.


Kolejne zakupy pochodzą z Kontigo. Skusiłam się tam na zestaw od Yope: mydło do rąk i żel pod prysznic Zimowa Noc, krem pod oczy Eveline oraz podkład do do twarzy L'Oreal True Match.


Black Friday spowodował, że trochę poszalałam z zakupami w listopadzie i oto moje kolejne łupy, tym razem z Organique. Kupiłam sobie płyn do kąpieli oraz krem do rąk o zapachu winogron, a także ujędrniające masło do ciała cynamon&pomarańcza. Jako prezent za zakupy dostałam mgiełkę do ciała o zapachu winogron oraz próbkę masła do ciała.


Ostatnio strasznie spodobały mi się perfumy od Calvin Klein Eternity for Women i w ten oto sposób mam je i ja <3 Zamówienie złożyłam na Notino, bo mieli fajną promocję, więc nawet nie było nad czym się zastanawiać.


No i już ostatnie zakupy jakie zrobiłam w listopadzie. Tym razem ze strony Laq. Kupiłam:
- nawilżający mus do mycia twarzy
- rewitalizujący mus do mycia twarzy
- myjący peeling cukrowy do ciała kiwi i winogrona
- zestaw żeli pod prysznic Niezapominajka&Kozioł z Klasą
- żel do mycia pędzli

Wpadło Wam coś w oko?

3 komentarze:

  1. Czy wpadło mi coś w oko? Oj mnóstwo rzeczy jak zawsze, ciężko wszystko spamiętać :D
    Z denka znam:
    - jogurt Nacomi (miałam z Fluff, ale to jeden producent) - też mi się nie podobał i zapach i działanie. Był mega rzadki.
    - mus Nacomi (tym razem miałam Biolove, ale znowu ten sam producent) - miałam jagodę i fakt mega tłuste, ale w sumie na zimę? Całkiem fajne :)
    - szampon Isana - klasyk, lubię.
    - odżywka Anwen Irys - dla mnie bez szału.
    - maseczka Bielenda Skin Clinic - lekka, żelowa, ale fajna.
    - tusz Loreal - aktualnie denkuję i uwielbiam ten efekt!
    Muszę kupić ten szampon Herbal Essences - ktoś też go polecał mega, a lubię dodatek mięty w kosmetykach.
    Z nowości znam to serum do skóry głowy - bardzo fajne, lekkie, lubiłam też zapach i efekty też były widoczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Czasami jeszcze da się ją upolować <3

    OdpowiedzUsuń