Kosmetyki Bosphaera
Hej kochani!Od jakiegoś czasu testuję kosmetyki firmy Bosphaera. Zdecydowałam się na wypróbowanie: różanego płynu do demakijażu, hydrolatu z werbeny cytrynowej oraz cukrowego peelingu do ciała grejpfrut i papaja. Jesteście ciekawi jak się u mnie sprawdziły? Zapraszam dalej!
Delikatny płyn micelarny kojąco-nawilżający
Beztłuszczowa formuła płynu oparta na żelu z aloesu i hydrolacie z róży damasceńskiej zapewnia wyjątkowe uczucie oczyszczenia i odświeżenia. Produkt nie pozostawia tłustej warstwy. Jest odpowiedni dla każdego rodzaju skóry, a w szczególności delikatnej i wrażliwej.
Płyn znajduje się w 100g, szklanym opakowaniu z atomizerem. Ma bardzo przyjemny, różany zapach. Płyn ma lekką, nietłustą konsystencję. Świetnie radzi sobie ze zmyciem nawet wodoodpornego makijażu, przy czym jest bardzo delikatny i nie podrażnia. Jedyny minus jaki w nim znajduję to kiepska wydajność.
100g/35,99zł KLIK
Hydrolat z werbeny cytrynowej
Hydrolat z werbeny doskonale nadaje się do dbania o skórę normalną,mieszaną, zmierzającą w kierunku tłustej i problematycznej. Nie szkodzi skórze atopowej. Wykazuje właściwości łagodzące, antyseptyczne oraz rozluźniające.
Hydrolat, tak jak jego poprzednik, znajduje się w szklanej, 100g buteleczce z atomizerem. Jego zapach jest naprawdę piękny - lekko cytrusowy, przy czym nieduszący. Hydrolatu można używać na dwa sposoby: jako mgiełki do twarzy w celu jej odświeżenia lub jako toniku, spryskując wcześniej nim wacik. Ja zazwyczaj używałam go jako toniku. Świetnie oczyszczał buzię z resztek zanieczyszczeń, ładnie ją tonizował, a także odprężał i koił dzięki pięknemu zapachowi.
100g/20zł KLIK
Cukrowy peeling do ciała
Podczas masażu zawarte w peelingu kryształki cukru pobudzają krążenie i złuszczają martwy naskórek.
Peeling znajduje się w 200g opakowaniu. Zakochałam się w nim już po pierwszym użyciu, głównie za sprawą jego cudnego zapachu. Grejpfrut i papaja tworzą piękną mieszankę. Peeling jest bardzo delikatny dla skóry, jednak ładnie ją masuje i oczyszcza. Dodatkowo świetnie nawilża i wygładza skórę. Wśród drobinek cukru można znaleźć spore kawałki owoców, które znacznie uatrakcyjniają kosmetyk. Niestety peeling starczył mi tylko na 3 użycia, co dla mnie stanowi spory minus :/
200g/29,99zł KLIK
Wszystkie kosmetyki dostępne są na stronie Bosphaera KLIK. Moim zdaniem jest w czym wybierać, bo asortyment mają świetny.
Znacie tą firmę?
Tego hydrolatu bym chętnie wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJest naprawdę warty wypróbowania :D
UsuńZnam, ale nie miała nigdy nic od nich. Podoba mi się ten peeling, ale szkoda, że mało wydajny :(
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto dać mu szansę, nawet jeśli jest średnio wydajny :)
UsuńKusi mnie sporo ich kosmetyków :) zdążyłam już zakochać się w peelingach i masłach do ciała :)
OdpowiedzUsuńMnie też kusi ich sporo :D Najbardziej mam własnie ochotę na ich masełka :D
UsuńTen peeling to bardzo chętnie bym przetestowała.
OdpowiedzUsuńJest naprawdę fajny :)
UsuńPeeling mnie kusi najbardziej, markę kojarzę :)
OdpowiedzUsuńIch peelingi są świetne <3
UsuńWyglądają bardzo kusząco te kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńSą naprawdę fajne :)
UsuńHydrolat z przyjemnością przetestuję ;)
OdpowiedzUsuńGorąco go polecam :D
Usuń