Gumowa maska algowa peel-off, Face Boom
Hej kochani!
Dziś przychodzę do Was z recenzją produktu, który od jakiegoś czasu jest hitem kosmetycznym wśród miłośników kosmetyków. Mowa tu o gumowej masce algowej peel-off od Face Boom. Jesteście ciekawi czy moim zdaniem jest to hit, czy może kit? Zapraszam dalej!
Od producenta:
Kim jestem? Jestem naturalną, gumową maską algową do twarzy typu peel-off. Po nałożeniu mnie na cerę stopniowo tężeję, tworząc na skórze miękki w dotyku opatrunek. Jestem polecana do każdego rodzaju skóry – suchej, wrażliwej, tłustej i mieszanej ze skłonnością do niedoskonałości oraz dojrzałej. Co potrafię? Przywracam skórze blask i zdrowy wygląd. Daję efekt silnego dotlenienia i nawilżenia skóry. Działam kojąco i łagodząco na cerę, poprawiając jej wygląd, łagodząc podrażnienia, zwiększając elastyczność i sprężystość, skóry. Odżywiam, doskonale łagodzę podrażnienia i uspokajam skórę.
Moja opinia:
Myślę, że wiele osób które kupiły tą maskę, tak jak ja przeoczyły informację, iż jest ona tylko na jedno użycie. Dla mnie jest to bezsensowne, że tak wielkie opakowanie kryje w sobie tylko troszkę proszku :/ Proszku, który trzeba rozrobić z wodą. No właśnie i tu mamy kolejny minus. W opakowaniu brakuje mi zaznaczonej linii, mówiącej ile należy jej wlać. Myślę, że to znacznie ułatwiłoby przygotowanie maski.
Niestety kolejnym minusem jest to, że gdy już dodam (w miarę) odpowiednią ilość wody do proszku i mocno zamieszam opakowaniem to proszek wciąż nie jest dobrze wymieszany. W masce powstaje mnóstwo grudek i ogólnie cała konsystencja otrzymanego produktu jest bardzo dziwna i mocno gęsta. Jako tako się rozprowadza po buzi, po czym po ok 15min ładnie tężeje. No i w końcu czas na jakiś plus. Po pierwsze maska fantastycznie schodzi z buzi w formie grubego płatu, a po drugie pięknie wygładza i nawilża cerę. Co więcej ma bardzo ładny, pudrowy zapach. Efekt po jej użyciu jest bardzo zadowalający, jednak niestety raczej więcej nie sięgnę po tą maskę. Za dużo znalazłam w niej minusów.
Dostępność:
Rossmann, inne drogerie
12g/15,99zł
Używałyście tej maski? Jakie są Wasze odczucia co do niej?
kurcze to faktycznie słabo jak to jednorazowa przygoda a opakowanie takie jakby miało wystarczyć na pół roku :D
OdpowiedzUsuńNo właśnie :/
UsuńDobrze wiedzieć, będę omijać z daleka.
OdpowiedzUsuńMyślę, że są lepsze maski na rynku :D
UsuńMnie też nie zachwyciła. Uważam, że dużo lepiej kupić maskę algową Nacomi czy z Bielenda Professional. Dużo lepsza cena i super efekty :)
OdpowiedzUsuńMaskę z Bielendy miałam, świetna była :D
UsuńNie pokuszę się o jej testy :)
OdpowiedzUsuńJest dużo lepszych masek :D
UsuńMnie ona aktualnie nie kusi, lubię za to bardzo ich puder enzymatyczny :)
OdpowiedzUsuńTen puder od jakiegoś czasu mnie mocno interesuje :D
UsuńDrogo jak na jedno użycie :( Myślę, że są lepsze produkty za niższą cenę
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :/
UsuńDla mnie kosmetyki z tej serii to jedno wielkie rozczarowanie i już nic mnie od nich nie skusi ;/
OdpowiedzUsuńTeż mam mieszane uczucia co do tej firmy :/
Usuń