Kremy do rąk, Palmer's

17:24:00 Szafa Zapachów 0 Comments

Hej kochani!
Dziś przychodzę do Was z recenzją dwóch cudownych kremów do rąk od Palmer's. Oba idealnie wpisują się w wakacyjne klimaty dzięki swoim zapachom: kokosa i kakao. Zapraszam dalej!


Cocoa Butter


Krem zawiera unikalną formułę kremu na bazie masła kakaowego, z witaminą E. Preparat głęboko nawilża i odżywia bardzo suche dłonie oraz ma nietłustą lekką konsystencję. Stworzony do wyjątkowo wrażliwej skóry, zapobiega podrażnieniom i zaczerwienieniom. Idealny do rąk, łokci i kolan.

Krem znajduje się w 60ml tubce. Grafika jest dość prosta i jest na niej wszystko co niezbędne. Krem charakteryzuje się bardzo gęstą konsystencją. Jest mocno skoncentrowany, więc już samo to mówi o tym, że będzie to porządna dawka nawilżenia dla dłoni. I tak właśnie jest! Wystarczy odrobina kremu, żeby posmarować nim dłonie. Kosmetyk pozostawia delikatną warstwę na skórze, która zapewnia porządną dawkę nawilżenia. Stosuję go codziennie na zmianę z wersją kokosową i moje dłonie są w naprawdę świetnej kondycji. Nie wiem czy kiedykolwiek miałam tak gładkie i porządnie nawilżone ręce. Ale ważny jest tu też zapach. Jest on tak obłędny, że jak o nim myślę, to aż bym go zjadła <3 Gorzkie kakao, pomieszane ze słodką czekoladą - raj <3


Coconut Hydrate

Zawiera pozyskany w sposób zrównoważony (fair trade) olejek kokosowy i olejek Monoi z płatkami kwiatów Gardenii tahitańskiej. To naturalne składniki, które rozpieszczają skórę, nadając jej głębokiego nawilżenia. Krem zmiękcza dłonie i otula je "niewidzialną rękawiczką", chroniącą przed utratą wilgoci. Olejek kokosowy - głęboko nawilża i zmiękcza skórę. Olejek Monoi z płatkami kwiatów Gardenii Tahitańskiej - nawadnia i koi. Olejek ze słodkich migdałów - łagodzi podrażnienia.

Krem tak samo jak jego poprzednik mieści się w 60 ml tubce. Ma równie gęstą konsystencję, dzięki czemu jest niesamowicie wydajny. Właściwie od wersji kakaowej różni się zapachem i kolorem. Działanie jest dla mnie identycznie wspaniałe w obu wersjach zapachowych. Ale jeśli mowa o zapachu, to tutaj stykamy się ze 100% kokosem. Szczerze mówiąc nie wyczułam tu gardenii, a może po prostu jest ona przytłumiona bardzo ale to bardzo intensywnym  zapachem kokosa. Mówię wam, jak posmarujecie tym kremem dłonie rano, to jeszcze po południu będziecie czuły na nich kokosa <3 


Jakbym miała wybrać jednego ulubieńca z tej dwójki to miałabym naprawdę nie lada wyzwanie. O ile tak jak pisałam działanie u obu jest identyczne, to zapachy różnią się od siebie diametralnie. Kakao jest bardziej wytrawne, a kokos bardziej rajski i słodki. Osobiście lubię stosować je zamiennie, bo oba zapachy skradły moje serce <3


A wy macie swojego ulubieńca spośród tej dwójki?


0 komentarze: