Ekspresowe kuracje do włosów w 7 sekund, Schwarzkopf Gliss

16:41:00 Szafa Zapachów 1 Comments

Hej kochani!
Dziś przychodzę do Was z recenzją trzech odżywek od Schwarzkopf Gliss 7 sec, które wpadły w moje ręce dzięki wizaż.pl. Zapraszam dalej!


Każda z odżywek mieści się w 200 ml opakowaniu. Jest to buteleczka z dziubkiem, dzięki któremu bardzo precyzyjnie można wydobyć kosmetyk. Dodatkowo, na każdej butelce z tyłu jest narysowana miarka, która odmierza produkt co 20ml - bo tyle zaleca producent na jedno użycie. 


Po te odżywki sięgam średnio raz w tygodniu. Ich użycie jest banalnie proste. Najpierw należy umyć włosy, a następnie na lekko odsączone ręcznikiem kosmyki wylać 20ml odżywki. Tak, odżywka jest płynna, konsystencją przypomina wodę, jednak od razu po jej aplikacji i wsmarowaniu we włosy zmienia się w bardziej kremową. Delikatnie się pieni, trochę jak mydło w kostce. Ważne żeby nałożyć ją równomiernie na włosy i zaczekać tylko 7 sekund! Po tym czasie można ją spłukać. 



Powiem wam, że już na etapie tych 7 sekund widzę różnicę. Włosy stają się niesamowicie gładziutkie. Po wysuszeniu, tworzy się na nich przepiękna tafla, są lśniące i ujarzmione. Dzięki tym odżywkom nie widać w jak złej kondycji są moje włosy, wszelkie puszenie czy rozdwojone końcówki znikają!


Wszystkie trzy wersje mają bardzo intensywne, orientalne zapachy. Najmocniejsza jest dla mnie złota wersja, następnie czarna i czerwona. Jednak moim ulubieńcem pod kątem i zapachu i działania jest wersja czarna. Ogólnie działanie odżywek jest bardzo do siebie zbliżone, jednak przy czarnej wersji widziałam najlepsze efekty wygładzenia i nawilżenia. Czerwona wersja jest przeznaczona do włosów farbowanych i na moich rozjaśnianych włosach sprawdziła się też świetnie. Do złotej wersji też nie mam zastrzeżeń - fajnie dodaje blasku i nawilża.


Znacie te odżywki? Która jest waszą ulubioną?

1 komentarz: