Today Tomorrow Always the moment, Avon
Witajcie!
W ostatnich tygodniach wiosenny nastrój wszedł mi bardzo mocno. W mojej kosmetyczce aktualnie dominują same kwiatowe kosmetyki, które mają świeże i lekkie zapachy. Dziś zapraszam was na recenzję idealnej na wiosnę wody perfumowanej Today Tomorrow Always the moment od Avon.
Perfumy kupiłam dosyć spontanicznie. Przeglądałam katalog Avon i wpadł mi w oko ten piękny, a zarazem prosty flakonik. Spojrzałam na nuty zapachowe - kwiaty neroli, magnolia i ambra - i postanowiłam kupić je w ciemno, bo wiedziałam, że to będzie coś dla mnie. Jako, że jestem konsultantką to udało mi się zakupić cały zestaw w bardzo dobrej cenie, w skład którego wszedł jeszcze perfumowany balsam do ciała oraz perfumetka. W ostatnich tygodniach wiosenny nastrój wszedł mi bardzo mocno. W mojej kosmetyczce aktualnie dominują same kwiatowe kosmetyki, które mają świeże i lekkie zapachy. Dziś zapraszam was na recenzję idealnej na wiosnę wody perfumowanej Today Tomorrow Always the moment od Avon.
Perfumy mają pojemność 50 ml. Ich butelka naprawdę mi się podoba. Lubię taką prostotę połączoną z elegancją. Do tego ten piękny, subtelny, różowy kolor <3 Perfumy mają bardzo kobiecy zapach. Producent pisze, że świetnie sprawdzą się na wieczór, a moim zdaniem są idealne też na co dzień. Pasują do pracy ale też i na romantyczna randkę. Zapach jest otulający, dominuje tu pudrowa nuta, a w niej zatopiona jest magnolia i kwiat neroli. Całość zamyka intensywna ambra co tworzy piękną mieszankę. Jeśli miałabym powiedzieć dla kogo byłyby idealne, to tak naprawdę dla młodych kobiet jak i tych dojrzałych. Jest to ponadczasowy zapach, subtelny i romantyczny ale z domieszką tej wieczorowej elegancji. Trwałość perfum jest fenomenalna, zresztą jak wszystkich zapachów z serii TTA.
Perfumowany balsam do ciała to super dodatek, który pozwala przedłużyć zapach perfum na skórze. Balsam mieści się w 150 ml tubce. Ma on biały kolor i lekką konsystencję, dzięki czemu szybko się wchłania. Jego zapach jest o wiele lżejszy niż perfum, jednak jako "baza" pod perfumy sprawdza się świetnie. Znacznie przedłuża trwałość perfum, a przy okazji delikatnie nawilża skórę.
Znacie ten zapach?
Znacie ten zapach?
Tego nie znam. Kojarzę ten taki ponadczasowy klasyk.
OdpowiedzUsuńTen zapach jest o wiele delikatniejszy od klasyka :D
UsuńSzata graficzna piękna, na pewno też taki zapach :)
OdpowiedzUsuńTo prawda, zapach jest cudowny <3
UsuńDawno nie miałam perfum Avon, a ten zapach chyba by mi się spodobał
OdpowiedzUsuńKoniecznie go wypróbuj <3
Usuń