Kolorowe żele pod prysznic
Hej kochani!
Ostatnio w mojej łazience pojawiło się tyle nowych żeli pod prysznic, że nie wyrabiam z ich zużycwaniem. Aktualnie królują u mnie trzy żele, których używam naprzemiennie. Dziś zapraszam właśnie na ich recenzję!
Żel do mycia ciała Crystologie Blissful Aura, Oriflame
Żel mieści się w 250ml opakowaniu. Już na pierwszy rzut oka można zauważyć mieniące się drobinki brokatu zanurzone w fioletowym żelu <3 Żel ma bardzo fajną konsystencję, która jest całkiem zwarta. Dzięki temu zyskuje on na wydajności. Dodatkowo żel bardzo ładnie się pieni i cudownie pachnie. Jego zapach jest słodki, elegancki i dosyć trwały. Nie dość, że po jego użyciu skóra pięknie pachnie, to jeszcze ślicznie się mieni. Uwielbiam stosować go przed jakimiś większymi wyjściami.
Odżywczy żel pod prysznic aloes&kokos, BeBeautyOstatnio w mojej łazience pojawiło się tyle nowych żeli pod prysznic, że nie wyrabiam z ich zużycwaniem. Aktualnie królują u mnie trzy żele, których używam naprzemiennie. Dziś zapraszam właśnie na ich recenzję!
Żel do mycia ciała Crystologie Blissful Aura, Oriflame
Żel mieści się w 250ml opakowaniu. Już na pierwszy rzut oka można zauważyć mieniące się drobinki brokatu zanurzone w fioletowym żelu <3 Żel ma bardzo fajną konsystencję, która jest całkiem zwarta. Dzięki temu zyskuje on na wydajności. Dodatkowo żel bardzo ładnie się pieni i cudownie pachnie. Jego zapach jest słodki, elegancki i dosyć trwały. Nie dość, że po jego użyciu skóra pięknie pachnie, to jeszcze ślicznie się mieni. Uwielbiam stosować go przed jakimiś większymi wyjściami.
Żel przykuwa uwagę swoich pięknym designem. Mieści się on w 210ml opakowaniu. Jest ono dosyć twarde, jednak sam żel jest bardzo rzadki, więc łatwo można go z niego wydobyć. Żel jest praktycznie przeźroczysty, jednak świetnie się pieni i pięknie nawilża skórę. Uwielbiam się nim myć, ponieważ ma bardzo świeży i wakacyjny zapach. Nie jest on męczący, ani za słodki.
Żel z olejkiem pod prysznic mango&jaśmin, Lirene
Żel mieści się w 400 ml butelce. Jest ona bardzo minimalistycznie ozdobiona, ale to właśnie sprawiło że przykuła moją uwagę. Żel jest bardzo gęsty i z automatu bardzo wydajny. Bardzo delikatnie się pieni, jednak świetnie nawilża skórę, pozostawiając ją bardzo gładką w dotyku. Ma bardzo subtelny, ledwo wyczuwalny zapach, co na początku troszkę mi przeszkadzało, jednak potem nawet polubiłam tą delikatność. Spośród wszystkich trzech żeli ten najlepiej pielęgnował skórę <3
Znacie któryś z tych żeli?
Ten od BeBeauty znam :)
OdpowiedzUsuńJest bardzo fajny :D
UsuńNie znam żadnego z tych żeli, ale uwielbiam Kneipp :D
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś coś od nich wypróbować :D
UsuńU mnie ostatnio króluję żele Yves Rocher ;)
OdpowiedzUsuńTeż je uwielbiam <3
Usuń