Pilomax - zestaw do pielęgnacji włosów
Hej kochane!Dziś zapraszam Was na recenzję duetu firmy Pilomax: szamponu i maseczki do włosów! :)
Szampon do codziennej pielęgnacji do włosów ciemnych
Od producenta:
Szampon do codziennego mycia skóry głowy i włosów – myje delikatnie i skutecznie. Nadaje gładkość i połysk włosom, podkreśla ciemny kolor. Odżywia włosy i skórę głowy.
Moja opinia:
Szampon znajduje się w 250ml, przezroczystej butelce. Wydobycie z niej szamponu nie należy do najłatwiejszych, ponieważ jest ona bardzo twarda ;/ Konsystencja szamponu należy raczej do gęściejszych, co zwiększa jego wydajność. Zapach jest mocno ziołowy ale dla mnie bardzo przyjemny :) Tak jak widzimy na zdjęciu, głównymi składnikami są: kasztanowiec, pokrzywa i pantenol. Mają one świetne właściwości np. kasztanowiec nadaje włosom wytrzymałość, pokrzywa działa antybakteryjnie, a pantenol nawilża i zapobiega rozdwajaniu końcówek. Dla mnie ten szampon jest jednym z lepszych jakie miałam możliwość kiedykolwiek używać. Świetnie oczyszcza skórę głowy, ładnie się pieni, delikatnie nawilża i jak wygładza! Dodatkowo zauważyłam, że bardzo subtelnie podkreśla kolor moich włosów.
Dostępność: KLIK 250ml/ 21,50zł
Aloesowa maska do włosów cienkich bez objętości
Od producenta:
Maska Aloes jest maską regenerującą przeznaczoną szczególnie do włosów cienkich bez objętości oraz do włosów przetłuszczających się. Zawarta w masce henna powoduje okluzję wokół włókna włosowego, dzięki czemu zostają naprawione mikrourazy powstałe na skutek działania czynników fizycznych (mechanicznych i termicznych). Zawarty w masce aloes ma silne działanie nawilżające na włos i skórę głowy, dzięki czemu włosy cienkie nabierają objętości bez obciążenia. Bardzo korzystna zaleta aloesu to regulacja wydzielania sebum przez gruczoły łojowe skóry. Skutkiem zmniejszenia nadmiernego wydzielania sebum jest zdecydowane zmniejszenie przetłuszczania włosów i skóry głowy.
Moja opinia:
Maska znajduje się w 240ml opakowaniu. Ma delikatnie zielony kolor i bardzo świeży zapach. Stosując maski do włosów jestem przyzwyczajona raczej do cięższej konsystencji. W przypadku tej muszę przyznać, że ma ona konsystencję musu, przez co wydaje się bardzo lekka i nieobciążająca. Ale czy rzeczywiście tak jest? Niestety, producent obiecuje, że maska nie obciąża włosów jednak w moim przypadku obietnica ta się nie sprawdziła. Dawałam jej kilka szans ale za każdym razem moje włosy wyglądały na tłuste i były pozbawione jakiejkolwiek objętości ;/ Jedyny plus jaki zauważyłam z używania tej maseczki, to to że moje włosy się trochę wzmocniły i przestały tak nadmiernie wypadać.
Dostępność: KLIK 240ml/22zł
Kiedyś używałam kilku produktów tej firmy, nawet je polubiłam, ale nie tak bardzo, żeby do nich wrócić :)
OdpowiedzUsuńOjej...szkoda, że tak słabo wypadła ta maska....
OdpowiedzUsuńmaski nei używalam, a szmpaonu nie polubiłam
OdpowiedzUsuńZnam szampon, bardzo odpowiadał moim cienkim włosom.
OdpowiedzUsuńWszystkie maski tej firmy, które miałam niestety nie działały na moje włosy :(
OdpowiedzUsuńKurcze a u mnie ich szampony sprawiają, że włosy są sianowate ;(
OdpowiedzUsuńNie spróbuję, bo mam jasne włosy :) Zostaję na dłużej i zapraszam do mnie w wolnej chwili ;)
OdpowiedzUsuńMyślałam że spróbuję tej maski, ale skoro obciąża to się nie skusze, dobrze wiedzieć :)
OdpowiedzUsuń